szkoła LAVIDA na ZEGRZU???

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
przemass
Posty: 3798
Rejestracja: 06 maja 2006, 22:01
Deska: Encore Nirvana
Latawiec: Airush Razor
Lokalizacja: ChalupyCumbuco
Postawił piwka: 26 razy
Dostał piwko: 25 razy
Kontaktowanie:
 
Post09 lip 2011, 23:52

Czyli - powtarzając do znudzenia,

- kursanci gruponowi kupują GODZINOWY kurs zajawkę ( 2godziny) , przy czym piszę ponownie, że da się w 2h zrobić dużą część IKO I...i kontynuują kurs godzinowo.

- kursanci "zwykli" mają do wyboru - 2 opcje - na efekt i na godziny - w obu przypadkach program realizowany jest tak samo, wybór jest przywilejem kursanta.

Kursanci z grupona nie mają takiej możliwości, decydują się "automatycznie" na godziny.


pzdr

Awatar użytkownika
wirus12
Posty: 517
Rejestracja: 07 maja 2007, 14:46
Deska: JOKE, 666, 77
Latawiec: RPM, FUEL
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 3 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 10:16

:D
Ostatnio zmieniony 28 kwie 2012, 14:22 przez wirus12, łącznie zmieniany 1 raz.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 10:35

wirus12 pisze:i żarcik taki czy przemas-ziomek lub ziomek-przemas widzieli na żywo zegrze ? :wink:



..obstawiam , że kajtowałem po Zegrzu zanim Ty się w ogóle za kajta zabrałeś :idea:

pzdr

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 10:49

przemass pisze:
To, że byłem kursantem Wake.pl ( podobnie jak TY Kitezone - każdy kiedyś był czyimś kursantem btw ) ..


prostując, bo znów piszesz o kajtowych "faktach" z odległej historii - o których pojęcia mieć nie możesz
gdyż w latach 2000-2002 poznawałeś może słowo kite na lekcjach angielskiego :hand:

NIGDY nie byłem kursantem KITEZONE :idea:
NIDGY nie byłem tam na kursie :idea:
z Igorem - szefem KITEZONE - do dziś mam dobrą sztamę, ostatni raz mieliśmy pogawędkę ..tydzień? temu?
ponadto mam do Niego niezmienny szacun i wdzięczność
faktycznie - to Igor z KITEZONE nauczył mnie najwięcej i w najkrótszym czasie - ale KURSU tam nie kończyłem
przeszkolenie instruktorskie - JAK NAJBARDZIEJ :idea:
niestety ..W OGÓLE KURSU KITE nie kończyłem - nie było wtedy szkół za bardzo , więc nie bardzo miałem wybór :idea:
więc NIE KAŻDY BYŁ KIEDYŚ CZYIMŚ KURSANTEM.. :idea:
swoje pierwsze kroki stawiałem we Wrocławiu na Błoniach nad Odrą a następnie na Maszoperii - dla Twojej wiedzy :D

przemass pisze:czy może na AWF zapomnieli o matmie i nie nauczyli dzielić na pół ? :lol:


.. to kogo i gdzie nie nauczyli liczyć się może dopiero okazać :thumb:

tyle..
Ostatnio zmieniony 10 lip 2011, 10:57 przez Ziomek., łącznie zmieniany 1 raz.

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post10 lip 2011, 10:50

Wtrące się na chwile (sory Ziomek i Przemass) i wróce do tematu topicu.. Ja z kolei nie wiem o czym ta cała dyskusja. Skoro na wielu spotach (chociażby w Chorwacji) da się szkolić z motorówek, skoro są do tego stworzone odpowiednie procedury przez IKO to czemu na Zegrzu miałoby się nie dać szkolić? Wieje tam rzadziej, zgadza się ale to juz kwestia opłacalności przedsięwzięcia. ruch na wodzie, w sezonie na Zegrzu jest mniejszy niż na większości spotów na zatoce (które tak wszyscy wychwalają jako idealne do nauki).
Myśle ze powstanie szkoły na Zegrzu to kwestia czasu, za duzy popyt zeby ktoś sie kiedys za to nie zabrał.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 11:04

G3 pisze:Myśle ze powstanie szkoły na Zegrzu to kwestia czasu, za duzy popyt zeby ktoś sie kiedys za to nie zabrał.


popyt jest na pewno, trudno zaprzeczyć - ale to jak z popytem na surfing w Polsce
nie podważymy , że JEST, OGROMNY ..a sensu szkoły stricte SURFINGOWEJ nie ma - bo ..warunków nei ma
i TRZEBA wyjechać nieco dalej, choćby Portugalia, Irlandia.. na początek..

nawet Helskie przykłady coroczne pokazują, że wiele szkół TU nie utrzymuje się, mimo "niezłych" kajtowych warunków
przyglądając się - nie wiem JAK dają radę szkoły działające tylko lipiec/sierpień - za krótko w okresie roku oraz ..w najsłabszym wiatrowo okresie...

wracając od Zegrza - wydaje mi się, że warunki tam są jednak zbyt rzadko, zbyt słabe (siła wiatru, jego stabilność, głębokość akwenu itd)
by opłacalność szkolenia tam była sensowna dla Szkoły..
zawsze można spróbować
bo przy bliskości tak dużej aglomeracji - klientów nie braknie
tylko trzeba mieć ZA CO ich kasować.. = trzeba ich czegoś NAuczyć, a tam łatwe, o ile możliwe? to nie będzie..


pzdr

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post10 lip 2011, 11:13

Ziomek. pisze:tylko trzeba mieć ZA CO ich kasować.. = trzeba ich czegoś NAuczyć, a tam łatwe, o ile możliwe? to nie będzie..


pzdr

Znam kilka osób które tam się nauczyły pływać SAMEMU, i dziś pływają lepiej niż "średnia krajowa"

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 11:26

G3 pisze:Znam kilka osób które tam się nauczyły pływać SAMEMU, i dziś pływają lepiej niż "średnia krajowa"



na pewno jest to możliwe :idea:
chcieć to móc
zakładam, że uczyli się dłużej niż tydzień?
"kilka jaskółek wiosny jednak nie czyni"
ja bym nawet nie zaczynał robić biznesplanu dla tego miejsca :hand:

pzdr

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 11:31

G3 pisze:
Znam kilka osób które tam się nauczyły pływać SAMEMU, i dziś pływają lepiej niż "średnia krajowa"


Znaliśmy też jedną osobę, która tam zginęła i znamy całą masę która tam zaplątała latawiec na nie jednym drzewie. Reklamowanie Zegrza jako dobrego miejsca do samodzielnej nauki trochę jest ...chore... średnia krajowa no cóż. Różnica między prosem a amatorem w Polsce to zapał i no niech będą 3 tyg. pływania w dobrych warunkach.

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post10 lip 2011, 11:39

Ja nic nie reklamuje, dyskutuje wyłącznie więc bądź tak dobra i nie przekręcaj sensu mojej wypowiedzi. Pozwól że nie będę się licytował w tragicznych wypadkach i spotach na których się zdarzyły. Ostatnio odwiedziłem CH6 i zaczynam stwierdzać że ten mityczny "bezpieczny spot do nauki" zależy od miejsca w którym sie aktualnie siedzi (czytaj szkoli). Jeszcze kwestia snowkite, który jest powszechny w swoim sezonie na na zegrzu. Nie wiem czemu nie budzi kontrowersji.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 12:08

eska pisze: Różnica między prosem a amatorem w Polsce to zapał i no niech będą 3 tyg. pływania w dobrych warunkach.


..e chyba ciut dłużej jednak :wink:

G3 pisze:Ostatnio odwiedziłem CH6 i zaczynam stwierdzać że ten mityczny "bezpieczny spot do nauki" zależy od miejsca w którym sie aktualnie siedzi (czytaj szkoli)...


ja naprawdę podziwiam instruktorów tam :hand:
bo w gąszczu windsurferów, spadające latawce i inki, co jest normą podczas nauki - MUSZĄ się rwać pod finami WueSowymi..

G3 pisze: Jeszcze kwestia snowkite, który jest powszechny w swoim sezonie na na zegrzu. Nie wiem czemu nie budzi kontrowersji.


na snowkite nie masz głębokości :idea: utrudnijącej naukę z dala od brzegu..
łatwo wyjść sobie daaaleeeko od brzegu i przeszkód na nim
powodujących zagrożenie i zwiększających i tak duże na śródlądziu turbulencje wiatru..

pzdr

eko
Posty: 288
Rejestracja: 28 wrz 2005, 08:38
Postawił piwka: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 12:12

G3 pisze:Ja nic nie reklamuje, dyskutuje wyłącznie więc bądź tak dobra i nie przekręcaj sensu mojej wypowiedzi. Pozwól że nie będę się licytował w tragicznych wypadkach i spotach na których się zdarzyły. Ostatnio odwiedziłem CH6 i zaczynam stwierdzać że ten mityczny "bezpieczny spot do nauki" zależy od miejsca w którym sie aktualnie siedzi (czytaj szkoli). Jeszcze kwestia snowkite, który jest powszechny w swoim sezonie na na zegrzu. Nie wiem czemu nie budzi kontrowersji.


dla sprostowania, z tego co wiem, Eska ani nad zatoką nie siedzi, ani nie szkoli... Nie da się porównać bezpieczństwa i łatwości nauki nad zatoką, do Zegrza, sorry :hand:

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post10 lip 2011, 12:15

No tak, zgadzam sie. Ale linia brzegowa zimą sie nie zmienia, wychodzisz poprostu dalej i tu wróć do szkolenia na motorówce.
Topic zdaje się jest o szkole, ktora "śmiała" mieć plan szkolenia na tym akwenie za co spotkały ją gromy. Nie pisze tu o merytorycznej jakości szkolenia bo to zupełnie inna kwestia. Głębokość? jasne że łatwiej sobie podejść pod wiatr z latawcem niż bodydragować czy organizować całe manwery z motorówką. Zmierzam tylko do tego, ze jakoś na świecie się da to robić, a w PL to jest SZOK, i wszyscy prą na ten hel gdzie trzeba się przewijać miedzy niezliczoną ilością kursantów, pływających już ledwie którzy mają niewielką kontrolę nad latawcem i w końcu WSów.. BTW Pisałem już kiedyś że wypadek złą łatke temu akwenowi przyszył. Kopie tam jak wszędzie na śródlądziu, brzeg jest w zasadzie też podobny.
eko pisze:
dla sprostowania, z tego co wiem, Eska ani nad zatoką nie siedzi, ani nie szkoli... Nie da się porównać bezpieczństwa i łatwości nauki nad zatoką, do Zegrza, sorry :hand:


Ja nie o Esce..

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lip 2011, 12:41

Grzechu nie wypadek a warunki tam panujace.. Zanim sie zdarzyl wiadomo bylo ze to miejsce nie nadaje sie do szkolenia, chociazby z braku miejsca do przeprowadzenia zajec z malym latawcem. O wchodzeniu do wody nie wspomne bo zanim cala terazniejsza ekipa z Zegrza zaczela tam plywac to pare osob sobie tam nogi poharatalo... W tym ja i miny Maria jak zobaczyl moja noge chyba nie zapomne jeszcze dlugo :)
Co do szkolenia z motorowki to jasne ze sie da i to 4 kursantow naraz kazdy ze swoim latawcem choc ja nadal bede uwazal ze Zegrze to nie jest spot do nauki co moze potwierdzic chociazby ostatnie plywanie na Dzikiej i przypadek goscia co jednak probowal. Skonczylo sie na plocie. Na szczescie latawiec nie gosc.

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post10 lip 2011, 13:04

Szkolić bezpiecznie się wg mnie da - kwiestia zaangażowanych do tego środków i odpowiedzialnych ludzi.
Czy to by było łatwe czy trudniejsze niż na zatoce, to ja nie podważałem że trudniejsze.
Tylko tyle chciałem napisać.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości

cron