Nieuczciwy sprzedawca - allegro "krunella" /kf.pl CasaBonita

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
andi
Posty: 375
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:24
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post03 paź 2011, 19:09

Smokie pisze:
ted pisze:Co wy wymyślacie.. :pray: Jakie dopytywanie przez telefon?
Idealny (za wiki słownikiem)
(1.1) taki, który ma cechy ideału, doskonały, bezbłędny
(1.2) taki jak trzeba, odpowiedni, całkowicie właściwy


Jak kajt po 3 latach uzytkowania ma byc idealny? No musialby lezec w szafie. A jak sprawdzic czy lezal w szafie? Wystarczy poswiecic 5 minut na przejzeni chociazby tu historii uzytkownika.

Ja wychodze z zalozenie ze jesli nie mam czegos na papierze albo nie widzialem tego na wlasne oczy to w to nie wierze. Niestety zyjemy w takim kraju w ktorym ludzie nie maja do siebie za wielkiego szacunku, tak ze tak...

No i pytanie podstawowe. Czego oczekiwac od latawca za 800 zl ??

wydaje mi sie ze kolega raczy zartowac od poczatku tego watku. gratuluje poczucia humoru

Awatar użytkownika
teoysta
Posty: 618
Rejestracja: 07 sie 2009, 09:35
Deska: jest
Latawiec: też jest, +nawet bar i trapez
Lokalizacja: Świdnica
Dostał piwko: 5 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 paź 2011, 19:15

Ciężko będzie udowodnić sprzedawcy oszustwo. Pomocy od Policji lub prokuratury zapewne nie otrzymasz. Możesz wytoczyć powództwo cywilne. Będziesz musiał zlecić biegłemu oględziny przedmiotu, będziesz musiał zapłacić z góry koszty sądowe. Na sprawy będziesz musiał stawić się w miejscu zamieszkania pozwanego gdyż tam została zawarta umowa. Ciężka sprawa.

Z 2giej strony puki nie masz prawomocnego wyroku sądu przyznającemu Ci rację sprzedający może uznać Twój post za pomówienie. Jemu dochodzić swoich praw będzie znacznie łatwiej. Ewentualna grzywna nałożona na Ciebie będzie zapewne znacznie wyższa niż koszt latawca.

Defrag
Posty: 102
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:49
 
Post03 paź 2011, 19:29

Jak odzyskac pieniadze od nieuczciwego sprzedawcy, poradnik krok po kroku:
http://www.pozew-cywilny.pl/

pozdro

I jak widac wcale nie trzeba latac po calej Polsce jak napisal ktos powyzej.

mazar
Posty: 356
Rejestracja: 13 lis 2007, 13:24
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 9 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post03 paź 2011, 22:16

Jeżeli byłoby tak jak pisze teoysta to świat wyglądałby ponuro i sądy nie byłyby oblężone :)
Tak na szczęście nie jest i moim zdaniem warto dochodzić swojego - oczywiście jeżeli masz czas i energię bo to trochę zajmie
Spróbuj odstąpić od umowy - otrzymałeś wadliwy towar, niezgodny z opisem i zdjęciami. Jak ‘polubownie’ się nie porozumiesz to pozostaje wniosek sądowy. Jak solidnie go udokumentujesz (patrz strona podana powyżej) to możesz uzyskać wyrok za pierwszym podejściem, a potem to już z górki. Nie sądzę by CasaBonita nie miała casy :) i długo opierała się komornikowi. Pozwu o pomówienie bym się w ogóle nie obawiał - uzyskanie wyroku w tej sprawie zajmie również sporo czasu i pracy, a przede wszystkim trzeba mieć solidne podstawy by o to wnosić. Powodzenia

Awatar użytkownika
ted
Posty: 1065
Rejestracja: 24 maja 2007, 21:21
Lokalizacja: Bdg - Gda
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 paź 2011, 23:05

teoysta pisze:Ciężko będzie udowodnić sprzedawcy oszustwo. Pomocy od Policji lub prokuratury zapewne nie otrzymasz. Możesz wytoczyć powództwo cywilne. Będziesz musiał zlecić biegłemu oględziny przedmiotu, będziesz musiał zapłacić z góry koszty sądowe. Na sprawy będziesz musiał stawić się w miejscu zamieszkania pozwanego gdyż tam została zawarta umowa. Ciężka sprawa.

Z 2giej strony puki nie masz prawomocnego wyroku sądu przyznającemu Ci rację sprzedający może uznać Twój post za pomówienie. Jemu dochodzić swoich praw będzie znacznie łatwiej. Ewentualna grzywna nałożona na Ciebie będzie zapewne znacznie wyższa niż koszt latawca.


sory, ale bardzo się mylisz. tak bardzo, że aż byłoby za dużo do pisania 8)

hekite
Posty: 12
Rejestracja: 03 paź 2011, 23:02
Deska: RRD Poisson
Latawiec: RRD Obsesion
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post03 paź 2011, 23:45

ciezka sprawa, z jednej strony sprzedawca zawsze zachwala swoj towar... bo chce sprzedac, w ogloszeniach najczesciej pojawiaja sie okreslenia typu: idealny, nóweczka, igiełka, stan super itp a my musimy byc bardzo ostrozni przy zakupach. niestety magia zakupow internetowych i tzw okazji czesto powoduje zaslepienie....
prawda jest brutalna za 800 zl to albo mocno uzywany albo ze zlodziejstwa.
ja sobie nie wyobrazam abym korzystal z takiej okazji, latawca uzywanego nie kupuje sie w necie, tak jak uzywanej pianki czy uzywanych majtek, mozna kupic trapez czy deske, ale kurcze nie lepiej pojsc do dobrego sklepu i kupic widząc co sie kupuje
masz nauczke, wiem bolesna ale ciezko bedzie odzyskac pieniadze, jedyna szansa bylo zalatwienie tego polubownie z casabonita ale ona jak widac nie bardzo sie poczuwa uwazajac pewnie ze 800 zl bylo adekwatna cena dla tego "idealnego" kita,
walcz o swoje zgodnie z prawem i juz raczej nie kupuj okazji z neta

oo596
Posty: 16
Rejestracja: 23 lut 2010, 18:14
 
Post04 paź 2011, 00:00

Wcale z opisu aukcji nie wynika, ze kite jest w stanie idealnym, raczej powiedzialbym ze to bar jest w takim stanie. Polonista nie jestem i moze by sie tu jakis przydal aby rozstrzygnac.
Wspolczuje trefnego zakupu!

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 paź 2011, 09:05

oo596 pisze:Wcale z opisu aukcji nie wynika, ze kite jest w stanie idealnym, raczej powiedzialbym ze to bar jest w takim stanie.


myslalem ze tylko komisy spod radomia potrafia tak zachwalac swoje ogloszenia samochodow a tu prosze. moze sprzedajacy ma praktyke z takiego komisu.

Awatar użytkownika
eska
Posty: 1700
Rejestracja: 05 maja 2004, 12:41
Lokalizacja: rumia
Postawił piwka: 51 razy
Dostał piwko: 30 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 paź 2011, 11:00

march_in pisze:myslalem ze tylko komisy spod radomia potrafia tak zachwalac swoje ogloszenia samochodow


Komis z pod Radomia, jeszcze musiałam dojechać:

Ja: Ale ten samochód w ogłoszeniu miał przejechane 180 000 km, a tu ma 280 000 km
Komis: Ale jak Pani chce to jutro może mieć 180 000 km
Ja: Jutro może mieć równie dobrze cegłę w przedniej szybie ...
Komis: Odpowiedzi brak, Pana zamurowało.

A swoją drogą, to rzeczywiście kite jest w kiepskim stanie, a cena 1000 zł jak by nie było mała nie jest jak nówkę można kupić w tym rozmiarze za 2800 zł. Gdybym była początkująca to też przy zakupie bym chciała wierzyć że jest w idealnym stanie, taka prawda bo i takie się zdarzają !!!
I z jednym się tylko nie zgodzę z kupującym - nie można powiedzieć że one pump jest naprawiany - on tak ma. Te kołnierzyki zawsze wyskakują i się je zamienia na paski zaciskowe. Niektóre latawce to mają tak nawet od nowości. Lepiej że wyskoczy wężyk niż pęknie tuba przy jakiejś "akcji" walenia o wodę, więc to akurat można wybaczyć, trzeba tylko o tym wiedzieć.

Awatar użytkownika
KIT GTO
Posty: 51
Rejestracja: 28 cze 2010, 11:33
Deska: Armada
Latawiec: kahoona V3 + TS
Lokalizacja: LBN
Kontaktowanie:
 
Post04 paź 2011, 17:19

po przeprowadzonym sporze nie możesz wystawić komentarza,

(przyszłościowo jak nawet aukcja zostanie przeniesiona do archiwum to zawsze możesz wystawić komentarz, w dziale komentarze podajesz numer aukcji i nick użytkownika, drugi sposób to przesłanie zapytania do allegro o zestawienie transakcji, przysługuje ci jedno na miesiąc i tam będziesz mieć wszystkie dane potrzebne do wystawienia komentarza)

a z przeprowadzonego sporu co wynikło ? dostała ostrzeżenie, konto zawiesili ? bo nie mam chęci sprawdzać

a z ogłoszenia to rzeczywiście wynikać może że bar jest w stanie idealnym :lol: gra słów

unhooked
Posty: 380
Rejestracja: 04 kwie 2011, 14:40
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 23 razy
 
Post06 paź 2011, 15:44

Sebro, niestety dales sie naciagnac, wspolczuje. Napisz koniecznie jakie kroki uczyniles i z jakim skutkiem.

Powiem, jak ja zalatwiam sprawy przez allegro:
1. Wszystkie maile wysylam przez konto allegro - zeby miec dowody.
2. Przed zakupem prosze o real foto.
3. Zawsze zadaje pytanie o mozliwosc zwrotu, jesli produkt mi nie bedzie odpowiadac. Zazwyczaj sprzedawca sie zgadza, a jesli nie, to sie 100razy zastanawiam.
4. Jezeli dzwonie, to wszystkie rozmowy nagrywam i informuje o tym sprzedawce (rozmowa przebiega znacznie lagodniej) :)

Ostatnio typek sprzedal mi czesc do samochodu, ktora nie byla sprawna. Ewidentnie chcial mnie naciagnac na 2k. Powiedzialem mu, ze wysylam jeszcze w tym samym dniu sprzet na jego koszt za pobraniem. Jak nie odbierze, to sprawa trafia na policje itd. Na szczescie sie udalo, ale ponioslem koszty przesylki do mnie :(

mmaro29
Posty: 60
Rejestracja: 13 kwie 2010, 13:18
Deska: Nobile T5
Latawiec: Ozone Sport II
 
Post07 paź 2011, 18:13

teoysta pisze: Na sprawy będziesz musiał stawić się w miejscu zamieszkania pozwanego gdyż tam została zawarta umowa.

A czy przypadkiem nie jest tak, ze to gdzie będzie rozprawa decyduje miejsce zamieszkania pozywającego? O ile ja wiem to zapisy w umowach, ze powództwo cywilne będzie w sadzie w miejscu siedziby sprzedającego są klauzulami niedozwolonymi . Można sprawdzić na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, sa wyroki w tego typu sprawach, z tego co wiem dopiero jest w planach wprowadzenie takich zapisów w prawie celem ułatwienia prowadzenia działalności dla firm.

Defrag
Posty: 102
Rejestracja: 03 cze 2011, 14:49
 
Post07 paź 2011, 19:15

mmaro29 pisze:
teoysta pisze: Na sprawy będziesz musiał stawić się w miejscu zamieszkania pozwanego gdyż tam została zawarta umowa.

A czy przypadkiem nie jest tak, ze to gdzie będzie rozprawa decyduje miejsce zamieszkania pozywającego? O ile ja wiem to zapisy w umowach, ze powództwo cywilne będzie w sadzie w miejscu siedziby sprzedającego są klauzulami niedozwolonymi . Można sprawdzić na stronie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, sa wyroki w tego typu sprawach, z tego co wiem dopiero jest w planach wprowadzenie takich zapisów w prawie celem ułatwienia prowadzenia działalności dla firm.


Nigdzie nie trzeba jezdzic, to bajka - patrz link ktory wkleilem 10 postow temu. Tak samo jak straszenie ze odzyskanie kasy to koszty 2000zl za cos wartego 3 razy mniej etc.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 paź 2011, 14:15

przede wszystkim napisałbym oficjalne pismo pocztą zwykłą, listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, że towar niezgodny z umową i odstąpiłbym od umowy. Jeżeli nie zadziała - wniosek o przedsądowe postępowanie pojednawcze - koszt - jakiś tam mały procent od kwoty - kilkadziesiąt zł max. No i krótszy czas oczekiwania. Z reguły jak ktoś dostaje wniosek o stawiennictwo w sądzie sprawa się wyjaśnia szybko i bezboleśnie. Nie trzeba się bawić w prawników, czekanie na rozprawę po kilka miesięcy itp itd. Wszelkie koszty ma ponieść sprzedający i tyle. Sama strata na oszustwie tych kilkudziesięciu złotych przy tej kwocie będzie wystarczająco zniechęcająca.

A co do samego tematu - jak się kupuje coś w ciemno wierząc, że sprzęt za 700zł to nówka sztuka nie śmigana to życzę powodzenia w życiu.

Za to co dla kogo znaczy stan idealny to już inna sprawa

Awatar użytkownika
puchu__
Posty: 353
Rejestracja: 07 sie 2011, 20:30
Deska: RRD
Latawiec: RRD
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 18 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post16 paź 2011, 21:27

proponuje postraszyć Allegro pismem przed procesowym i tego "świrniętego" kolesia z aukcji tak samo
nie zaszkodzi a pomóc może
każdY papuga Ci takie pisemka wyskrobie :thumbsup:
powo


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości