Slawek-Kopiec pisze:stiv amoralny pisze:Slawek-Kopiec pisze:Steve - te zdjecia robil Ci chyba Danielsky z aparatu Michala(Rumka) czyz nie tak?
aaa, racja Sławko, Danielsky - ten jednoręki ?
Dokladnie ten sam Tofik !!!!
Maja pisze:A tak odnośnie naszego opóźnionego lotu do Warszawy, poniżej draft reklamacji do przewoźnika lotniczego (zastrzegam prawa autorskie do poniższej treści, zezwalając jednak naszym kompanom z wyjazdu na jej wykorzystanie):
…………, … października 2011 roku
…
ul. … m. …
…-…… …………
Small Planet Airlines Sp. z o.o.
ul. 17 stycznia 45B
02-146 Warszawa
Dot. lotu Marsa Alam – Warszawa w dniu 10 października 2011 roku, nr lotu LLP 8350
Reklamacja
Niniejszym wnoszę reklamację od wadliwie wykonanej przez Państwa umowy przewozu w postaci opóźnionego lotu z Marsa Alam (Egipt) do Warszawy (Polska) w dniu 10 października 2011 roku, nr lotu LLP 8350 (kod portu w Marsa Alam – RMF, kod portu w Warszawie – WAW) o ponad 4 godziny.
Zgodnie z informacją zawartą w voucherze otrzymanym przeze mnie z biura podróży Alfa Star (w załączeniu wydruk zdjęć vouchera) ww. lot powinien mieć miejsce o godzinie 03:25 rano w dniu 10 października 2011 roku. Jednakże lot ten był opóźniony o ponad 4 godziny - wylot z lotniska w Marsa Alam nastąpił dopiero o godzinie 07:30 dnia 10 października 2011 roku. Na bilecie została wprowadzona godzina 2:55 (boarding time), jednak godzina ta nie była prawidłowa, gdyż zgodnie z tablicami informacyjnymi na lotnisku lot był zaplanowany na godz. 06:55 wraz z informacją o opóźnieniu do godz. 07:30 (w załączeniu kopia boarding pass i wydruk zdjęcia tablicy informacyjnej na lotnisku w Marsa Alam). Wylot faktycznie nastąpił o godzinie 07:30, a w Warszawie zamiast o godz. 08:00 samolot wylądował dopiero o godz. 12:00.
W związku z powyższym, na podstawie przepisów Rozporządzenia (WE) Nr 261/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 11 lutego 2004 roku ustanawiającego wspólne zasady odszkodowania i pomocy dla pasażerów w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów, uchylającego rozporządzenie (EWG) nr 295/91 (zwane dalej „Rozporządzeniem”), wnoszę o przyznanie odszkodowania.
Ze względu na fakt, iż opóźnienie lotu z Marsa Alam do Warszawy przekroczyło 4 godziny na podstawie art. 7 ust. 1 pkt b) w związku z art. 5 i art. 6 ust. 1 pkt b) ww. Rozporządzenia oraz orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich z dnia 19 listopada 2009 roku wydanego w połączonych do wspólnego rozpoznania sprawach nr C-402/07 i C-432/07 przysługuje mi odszkodowanie w wysokości 400 euro. Odległość pomiędzy portami lotniczymi RMF i WAW wynosi 3.189,63 kilometrów. O opóźnieniu lotu poinformowało mnie przez biuro podróży w dniu 09 października 2011 roku o godzinie 20:00. Wyrażam zgodę na odbiór odszkodowania w gotówce, na wszelki wypadek podaję jednak rachunek bankowy do przelewu (nie wyrażam zgody na bony podróżne lub inne usługi):
…
W razie wątpliwości, co do stosowania w stosunku do mnie przepisów Rozporządzenia o odszkodowaniu odsyłam Państwa do lektury orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich (Czwarta Izba) Christopher Sturgeon, Gabriel Sturgeon, Alana Sturgeon przeciwko Condor Flugdienst GmbH oraz Stefan Böck i Cornelia Lepuschitz przeciwko Air France S.A. z dnia 19 listopada 2009 roku wydanego w połączonych do wspólnego rozpoznania sprawach nr C-402/07 i C-432/07.
Jednocześnie informuję, że w przypadku nieuwzględnienia przez Państwa moich roszczeń odszkodowawczych skieruję sprawę do Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Załączniki:
1. wydruk zdjęcia vouchera,
2. kopia boarding pass,
3. wydruk zdjęcia tablicy informacyjnej.
Z poważaniem,
………………………
Właśnie przeglądam wszystkie zdjęcia, które ściągnęłam od Artura, myślę, że znajdzie się kilka do albumu wyjazdowego, no ale Twoich mi ciągle brakuje tu na forum, a tych znakomitych masz naprawdę sporo, więc czas na lans kolego 
onzo pisze:wracając do zdjęć, mnie się podoba np to... i na drugi plan też się załapał ktoś jak widać dobrze ostrzący
]
stiv amoralny pisze:
no , brzmi to bardzo ładnie Maju, a sama kwota odszkodowania jest ryczałtem rozumiem, uzależnionym od czasu opóźnienia i dystansu , czy tak ? No powiem Ci , że to niezmiernie istotna informacja, a jak to się ma np do opóźnienia cały dzień i noclegu w jakimś syf hotelu? Taką sytuację przerabialiśmy w czerwcu...
pozdrawim
stiv a
onzo pisze:wracając do zdjęć, mnie się podoba np to... i na drugi plan też się załapał ktoś jak widać dobrze ostrzący
Maja pisze:stiv amoralny pisze:
no , brzmi to bardzo ładnie Maju, a sama kwota odszkodowania jest ryczałtem rozumiem, uzależnionym od czasu opóźnienia i dystansu , czy tak ? No powiem Ci , że to niezmiernie istotna informacja, a jak to się ma np do opóźnienia cały dzień i noclegu w jakimś syf hotelu? Taką sytuację przerabialiśmy w czerwcu...
pozdrawim
stiv a
Tak, kwota odszkodowania jest stała i uzależniona od czasu opóźnienia i dystansu. Obstawiam, że przewoźnik będzie się migał, powołując się na strajk w Grecji, więc pewnie sprawa skończy się przez ULC. A tak się składa, że przed ULC, to przewoźnik musi udowodnić, że jest bez winy. Zobaczymy.
Co do tej innej sprawy, za mało wiem na jej temat, żeby móc coś więcej powiedzieć. W pewnych sytuacjach przewoźnik ma obowiązek zapewnić nocleg, ale standard noclegu nie jest gwarantowany przez prawo. W przepisach jest mowa o hotelu (a nie biwaku, hostelu, pokojach gościnnych itp.), więc syf hotel niestety spełnia te wymogi.
Slawek-Kopiec pisze:onzo pisze:wracając do zdjęć, mnie się podoba np to... i na drugi plan też się załapał ktoś jak widać dobrze ostrzący
Te zdjecie to z turnusu 19.09-03.10 ?Jesli tak to jest Moja MOnia na Ozone Catalyst niebieskim
stiv amoralny pisze:Maja pisze:stiv amoralny pisze:
no , brzmi to bardzo ładnie Maju, a sama kwota odszkodowania jest ryczałtem rozumiem, uzależnionym od czasu opóźnienia i dystansu , czy tak ? No powiem Ci , że to niezmiernie istotna informacja, a jak to się ma np do opóźnienia cały dzień i noclegu w jakimś syf hotelu? Taką sytuację przerabialiśmy w czerwcu...
pozdrawim
stiv a
Tak, kwota odszkodowania jest stała i uzależniona od czasu opóźnienia i dystansu. Obstawiam, że przewoźnik będzie się migał, powołując się na strajk w Grecji, więc pewnie sprawa skończy się przez ULC. A tak się składa, że przed ULC, to przewoźnik musi udowodnić, że jest bez winy. Zobaczymy.
Co do tej innej sprawy, za mało wiem na jej temat, żeby móc coś więcej powiedzieć. W pewnych sytuacjach przewoźnik ma obowiązek zapewnić nocleg, ale standard noclegu nie jest gwarantowany przez prawo. W przepisach jest mowa o hotelu (a nie biwaku, hostelu, pokojach gościnnych itp.), więc syf hotel niestety spełnia te wymogi.
A to , że w zasadzie nie kwitnęliśmy na lotnisku, tylko dostaliśmy pokoje na te kilka godzin dłużej w hotelu, to myslisz lekko nie "zakłóci" roszczenia?
pozdr
stiv a
p.s. i dzięki za foto
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 44 gości
