szed pisze:Stiv, nie wyprowadzaj z równowagi ciężko pracujących ludzi w zimnym kraju
ps. a nie myślałeś o takim mega downwindzie przez cały Egipt?
Ej, Szed, najpierw myślałem że sobie żartujesz,
ale jak się głębiej nad Tobą zastanowiłem 
to doszedłem do wniosku,
że Ty na poważnie
MEEEGA DOWNWIND

dobre:) teoretycznie do zrobienia..., praktycznie wymagałoby chyba jednak zjechania wybrzeża jakimś poduszkowcem albo quadem, żeby obczaić trochę piachu na pitstop'y. No chyba , że plana masz cisnąć non stop od Safagi do El Naaba 200 km tak jak Janek Fu1

batony energetyczne, kanistry z wodą i fajki w niezbędniku

... no da się ... a co się nie da...

pozdrawim
stiv a