Siemano!
właśnie wróciliśmy bardzo imprezową ekipą z Francji z Masywu Devoluy (Superdevoluy i La Joude du Loup).

Miejscówka naprawdę całkiem fajna zarówno na narty, snowboard jak i snowkite.

Spoty snowkite są tu dwa główne. Jeden na tym zdjęciu poniżej na prawo od znaków. Jest wysoko (ponad 2 tyś. m.n.p.m) i w pobliżu baza snowkite.

Drugi nieco niżej (w połowie masywu) w dolince blisko małego lotniska praktycznie między wyciągami.
Niestety nie mieliśmy szczęścia do pogody pod snowkite. W dolince było full śniegu ale mało wiatru. Natomiast na spocie tym wyżej wiatr nawet hulał ale za to bardzo śnieg tam wywiewało.
Ale pogoda cały bity tydzień jak w marcu. Pełna lampa od rana do popołudnia, temperaturka kilka stopni na minusie, ludzi tyle co kot napłakał.

Zamiast snowkite pośmigaliśmy trochę freeride między skałami (zostawiając laski na trasie

) i potrenowaliśmy taki naturalny terenowy freestyle


W sumie mimo dalekiej odległości od nas można śmiało polecić ten region. Jest tam co robić na stokach, poza nimi i w snowparku. Natomiast wieczorami tylko na miejscu zabawa w takiej 'superjednostce' pod stokiem. Nic poza tym nie ma w pobliżu.
Tu gdyby ktoś był zainteresowany stronka tej miejscówki:
http://www.ledevoluy.com/