Chciałabym kupić sobie wiązania SNB, ale takie, których dobrze mi by się używało też na SNK. Czy warto kupować wiązanie z systemem typu FLOW, czy SP Fastec ? Czy to coś ułatwia na SNK np. przy ogarnianiu się ze sprzętem ? Na razie myślę o wiązaniach SP Sistarr. Lepiej te czy może klasyczne z pompkami ?
Czyli, że daje radę założyć ze stania... To faktycznie fajnie. A dużo cięższe są niż podobnej klasy wiązania bez tego systemu wypinania ? W sensie czy to jest jakoś odczuwalne jak się jedzie skacze etc ?