Przeszywanie końcówek linek

Pytania odnośnie naprawy, budowy, i modyfikacji sprzętu.
Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 13:17

Przeszywał ktoś końcówki linek tak jak robią to oryginalnie producenci? Robi ktoś coś takiego, a może da rade samemu na zwykłej maszynie do szycia z odpowiednio mocnymi nićmi? Czy przeszycie nie uszkodzi linek?

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 13:52

Kiedyś znalazłem bardzo ciekawe linki do przerabiania linek, robienia pętli itp. Linki były na forum foilzone.com, ale odnosiły się chyba m.in.: do stronki flysurfera. Niestety nei mam teraz czasu szukać, więc nie pomogę Ci w tym zakresie, ale na pewno jak poszukasz na foilzone.com albo nawet popytasz to Ci odpowiedzą. Ogólnie rzecz biorąc pamiętam, że pętla wg tamtej instruckji wyglądała jak oryginalna...

Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 15:18

czyżbyś to mial na myśli onzo :?:
http://www.geocities.com/gengvall/splice/splice.html
to może być trudne do wykonania w przypadku wąskiego kołnieża i szczerze to nie do końca rozumiem w jaki sposób linka zablokowana jest w kołnieżu.
Narazie mam na końcach linek zrobione loopy za pomocą węzła, który pokazał mi sam mistrz Celarek ale troche utrudniają one podczepienie linek do latawca, no i po ich rozwiązaniu zauważyłem lekkie przetarcie na jednym kołnierzu (może to tylko kwestia źle zaciśniętego węzła?).
Jeżeli byłaby taka możliwość to wolałbym jednak zrobić to bardziej profesjonalnie. 8)

adamc1
Posty: 1
Rejestracja: 09 lis 2005, 21:44
Lokalizacja: Kamienica
Kontaktowanie:
 
Post09 lis 2005, 22:08

sander pisze:czyżbyś to mial na myśli onzo :?:
http://www.geocities.com/gengvall/splice/splice.html
to może być trudne do wykonania w przypadku wąskiego kołnieża i szczerze to nie do końca rozumiem w jaki sposób linka zablokowana jest w kołnieżu.
Narazie mam na końcach linek zrobione loopy za pomocą węzła, który pokazał mi sam mistrz Celarek ale troche utrudniają one podczepienie linek do latawca, no i po ich rozwiązaniu zauważyłem lekkie przetarcie na jednym kołnierzu (może to tylko kwestia źle zaciśniętego węzła?).
Jeżeli byłaby taka możliwość to wolałbym jednak zrobić to bardziej profesjonalnie. 8)


Oplot zewnętrzny zaciska się na odcinku linki wewnątrz im większa siła ciągnąca tym mocniejsze zaciskanie proste:-)

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 lis 2005, 08:25

To po pierwsze, a poza tym można jeszcze przeszyć wzdłuż tego łączenia tak jak to robi Flysurfer (i pewne też inne firmy, ale w FS się przyjrzałem). Gdzieś widziałem jeszcze lepszy opis...

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post04 sty 2006, 21:33


Awatar użytkownika
majster8405
Posty: 92
Rejestracja: 04 lis 2005, 18:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:
 
Post19 lut 2006, 22:25

zaprawienie linki jest nietrudne i tylko trzeba mieć maszyne która szyje zygzakiem.Najpierw końcówkę linki znaczy sie na 6 lub 12cm i składa i trzeba zmirzyć szerokość dwu linek.Na kawałku tektury grubości 1-1.5m/m wycinamy nożykiem do tapet rowek długości 6-ciu lub 12cm i właśnie tę szerokość.Wkładając tekturkę pod stopkę maszyny układamy linkę tak aby oś linek była na wycięciu stopki.Teraz wystarczy ustawić ścieg na ok. 1.5 a dzwigienkę zygzaka minimalnie i ręcznie pokręcając kółkiem sprawdzić czy igła wchodzi w osie linek jeśli tak to możemy zrobić pierwszych kilka prób i zaskoczymy co jest grane.Nici nylonowe 40-ka.Bedzie super,jak zaprawienie fabryczne.w ten sposób zaprawiłem kilka tysięcy linek.

Awatar użytkownika
majster8405
Posty: 92
Rejestracja: 04 lis 2005, 18:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontaktowanie:
 
Post31 sie 2006, 11:19

jak napisałem do zaprawienia nadają się nici nylonowe 40-ka/kupisz je w pasmanterii/,ale jeszcze jedna uwaga której nie napisałem mianowicie to że przy szyciu dodatkowo ustaw długość ściegu na na ok 1.5, nie musisz mieć exstra nici COAST.

Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post31 sie 2006, 15:37

ok, dzięki za szczegółową instrukcje :hand:

Mevlana
Posty: 224
Rejestracja: 23 wrz 2008, 01:30
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post12 paź 2008, 15:24

czy moze sytuacja zmienila sie w ciagu 2 lat czy moze ktos ma jakis nowy pomysl na szycie linek bo ja musze sie w to zabawic ze wzgledu na fakt iz mi sie przetarla ;/

Awatar użytkownika
sdareks
Posty: 492
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:40
Lokalizacja: Wieden
Kontaktowanie:
 
Post12 paź 2008, 22:00

Jesli nie musisz szyc tych linek w ilosciach przemyslowych tylko dla wlasnych potrzeb, spoko poradzisz sobie gruba igla i mocna cienka nicia (taka zebys nie byl w stanie przerwac jej rekoma).

Ja przebijalem przez srodek obu linek, potem dwa razy monco okrecalem, kawalek dalej znow przebicie, znow okretka, itd. Wyglada super stabilnie, dziala od roku bez zarzutow. Na pewno lepsze niz maszyna - po prostu reczna robota...

Fakt, troche trwa, ale masz satysfakcje ze zrobiles sam... Polecam.

Awatar użytkownika
sdareks
Posty: 492
Rejestracja: 05 kwie 2007, 22:40
Lokalizacja: Wieden
Kontaktowanie:
 
Post12 paź 2008, 22:02

Acha, w nici zaopatrzlem sie w sklepie zeglarskim.
Fotke z efektem koncowym moge wstawic we wtorek po powrocie z urlopu.

Mevlana
Posty: 224
Rejestracja: 23 wrz 2008, 01:30
Lokalizacja: Olsztyn
 
Post13 paź 2008, 09:37

ja wlasnie chce przeszyc recznie bo maszyna mnie nie przekonuje a ze jakies tam prace bosmanski z zeglarstwa znam nie bedzie to stanowilo problemu mam tylko pytanie dotychczasowa linka byla bawelniana i tutaj pytanie czy wymienic ta zuzyta na nowa bawelnianke czy ewentualnie czyms ja zastapic mozna? bo mam problem z zakupieniem bawelnianki takiej cienkiej ;/

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 paź 2008, 12:55

Wymień na syntetyczną i nici też kup syntetyczne.

Awatar użytkownika
christo
Posty: 84
Rejestracja: 23 sie 2008, 18:14
Deska: Nobile
Latawiec: OZONE Edge
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post16 gru 2009, 16:23

Probowalem juz przeszywac recznie linki ale niestety nie mam talentu krawieckiego. To znaczy wszystko trzymalo sie kupy ale efekt wizualny byl... smutny :( Mysle wiec jednak o maszynie do szycia. Mam teraz pytanie, czy do przeszywania koncowek linek musze uzyc "regularnej", duzej maszyny, czy tez moze reczna MINI maszyna wystarczy?


Wróć do „Zrób to Sam & Naprawa Sprzętu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości