Narty czy snowboard? - do kajta oszywiście

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
Awatar użytkownika
KRS
Posty: 148
Rejestracja: 02 maja 2004, 23:08
Deska: Skywalker
Latawiec: Ozone Edge 11 2007
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 11:09

elo,

Na nartach śmigam kilka sezonów, snowboardu jeszcze nie miałem na nogach. W tym roku spróbuje snowkitingu (Zegrze mam rzut beretem :twisted: )
Ktoś nastraszył mnie, że na nartach dużo łatwiej o poważne kontuzje :?
- zerwane więzadło krzyżowe itp. :(
Co sądzicie na ten temat :?:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 11:30

tak jak w "normalnym" (standardowym) narciarstwie
kolana są bardziej narażone na kontuzje
(w sensie skręcenia, bo jeśli chodzi o "niewinne" stluczenia to oczywiście obie wersje SNB)

jednak jeśli jezdzisz dobrze na nartach a zero na SNB
proponuje zacząć z kitem ZDECYDOWANIE od wersji SKI :idea:

w ogóle jest latwiejsza
nawet dla osób które jezdzą i na SNB i na SKI
po prostu na nartach masz MOBILNOSĆ
możliwosć podejścia, ruchu..
latwość wpięcia/wypięcia itd..

SNOWkite duużo bardziej za to przypomina kitesurfing
jednak do tego proponuję opanowac najpierw w stopniu DOBRYM
podstawy standardowego snowboardu

pozdro
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2005, 11:34 przez Ziomek., łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bad-Max
Posty: 273
Rejestracja: 21 cze 2004, 13:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 11:33

a ja sie tam lepiej czuje na nartach pod wzgledem bezpieczenstwa i NIEkontuzjowosci (piekne slowo :lol: ) niz na snowboardzie :)

o! :D

Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 438
Rejestracja: 08 lut 2005, 21:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 11:34

No i tu pewnie zaraz rozpenta sie spor. :D
Co do kontuzji na nartach to w to nie wierz.
I na nartach i na snowie mozna cos miec.
Na czym sie lepiej czujesz na tym jezdzij :!: :!:
To ma ci sprawiac przyjemnosc :!: :!:

Awatar użytkownika
Bad-Max
Posty: 273
Rejestracja: 21 cze 2004, 13:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 11:45

Nie no jasne... kontuzje mozna miec nawet na jabłuszku ;)


Ja Ci powiem, ze tez bede w tym roku probowal na snow z kitem :) tez mama zegrze niedaleko.. moze razem sie wybierzemy?

wsadze se na nogi i narty i snowboard mysle :) tylko nei na raz :P

Ja sie nauczylem snowboardu praktycznie w 1 dzien.. krawedziowalem juz na palcach przynajmniej.. wiec mozesz sprobowac i ty! trudna to sprawa nie jest.. a zawsze jakas alternatywa jak Ci sie dwie deski znudza :)

Awatar użytkownika
KRS
Posty: 148
Rejestracja: 02 maja 2004, 23:08
Deska: Skywalker
Latawiec: Ozone Edge 11 2007
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 11:59

Dzięki chłopaki,

faktycznie narty mają przewagę na dechą jeśli chodzi o mobilność
O tym nie pomyślałem :oops: może dlatego, ze nie jeździłem na snowboardzie i nie wiem jakie są jego ograniczenia na płaskim terenie (bez napędu) :roll:
Co do skęceń nogi w kolanie, to z doświadczenia wiem, że dobrze wyregulowane wiązania wyratowały mi kilka razy dupę z opersji. :wink:

Awatar użytkownika
KRS
Posty: 148
Rejestracja: 02 maja 2004, 23:08
Deska: Skywalker
Latawiec: Ozone Edge 11 2007
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 12:06

Ja Ci powiem, ze tez bede w tym roku probowal na snow z kitem tez mama zegrze niedaleko.. moze razem sie wybierzemy?


Koniecznie :!:
Jest już warszawska grupa śmigających zimą na Zegrzu :idea:
Ciekawy jestem ilu będzie w tym roku :think:
Ja pisze się już teraz

Awatar użytkownika
Bad-Max
Posty: 273
Rejestracja: 21 cze 2004, 13:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 12:10

A jaki masz sprzet? Latawca masz komorowca czy pompowanego? Bo ja stoje wlasnie przed DUZYM problemem - a mianowicie - jakiego kajta kupuc :) zasob gotowki moj to okolo 2.000 pln...

a prawda jest taka, ze na narty wystarczy mniejsza moc niz na deske :) wiec moze byc fajnie :)

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 12:18

Spokojnie możesz próbować na nartach. Z własnego doświadczenia uważam, że na nartach jest dużo łatwiej, szczególnie w trudnych warunkach (lód, nierówny śnieg, problemy z wiatrem). Tym bardziej, jeśli nie próbowałeś wcześniej na sb. Ryzyko kontuzji (jeżeli nie skaczesz) jest moim zdaniem poddobne do tego jakie występuje przy porównywalnej jeździe na nartach w górach.

Awatar użytkownika
KRS
Posty: 148
Rejestracja: 02 maja 2004, 23:08
Deska: Skywalker
Latawiec: Ozone Edge 11 2007
Lokalizacja: Legionowo
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 12:19

Pompowaniec 14 - może być duży :roll: , ale rozmawiałem z Bekotą i powiedział, że chłopaki w zeszłą zimę na hipodromie używali 14 i 16

GURU 10.5
Posty: 3170
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 18:10

całą poprzednią zimę objeżdziłem na pompowańcu Best YARGA 15m i jest to rozmiar jak najbardziej ok jeśli chcesz konkretnie poskakać,jeśli wystarczy ci wożenie sie to 12-13 też będzie ok. używałem także Ozona FRENZY 9,5m i do samej jazdy ok ale do konkretnych skoków trochę "chudo".http://kiteportal.pl/galerie/displayima ... os=0oczywiście rozmiar kita zależy od miejsc w których jeździsz ,trochę od wagi, umiejętnośći itd... :roll: nasze spoty to Miechów i Białka T.nasze latawce to BEST i OZONE :hand:
Ostatnio zmieniony 23 wrz 2005, 18:21 przez GURU 10.5, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Bad-Max
Posty: 273
Rejestracja: 21 cze 2004, 13:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 18:16

Hehe.. wlasnie kupilem Naisha Boxer 16m2 2005 rok z barem pompka i torba...

wiec mam juz kajta i mozemy sie wybierac sooon.. veryy soon :D

patron
Posty: 1908
Rejestracja: 18 maja 2005, 18:10
Postawił piwka: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 20:24

BTW tez rozwarzałem mozliwość kupna tego kite (z allegro za 1900 czyż nie?) ale nie wiem czy byłbym w stanie tyle kasy skombinować do za kilak dni wiec nie licytowałem :P

Awatar użytkownika
Bad-Max
Posty: 273
Rejestracja: 21 cze 2004, 13:56
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 20:54

no dokladnie :)

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=64666765 :)

to dobrze, ze nie licytowales :twisted:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post23 wrz 2005, 21:04

Bad-Max pisze:no dokladnie :)
to dobrze, ze nie licytowales :twisted:


..po co się przekrzykiwać w "rodzinie"
..choć Mimi to też "rodzina" :roll:

w każdym razie GRATULUJĘ
niezly zakup :idea:


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron