czytam komentarze po zawodach i jestem załamany...
tylko i wyłącznie gadanie że niesprawiedliwe i dlaczego Wiktor a nie Słoik, i że jest niesmak...
nikt nie napisal o Perfekcyjnym przygotowaniu całej imprezy-
-zawodnicy nie płacili wpisowego, a dostaliśmy śliczne bluzy i koszulki do pływania,
-ściągnięto zawodowych zagranicznych sędziów z PKRA
-na cyplu stała porządnie przygotowana wieża sędziowska
-codziennie zawodnicy dostawali picie i jedzenie (redbulle, herbata, kawa, kanapki...)
-cały czas przygrywał DJ
-Sanczo i Eska komentowali
-nad wodę przyniesiono beczki i palono w nich żeby się ogrzewać- klimat jak w bronxie
-ustawiono batut i kiterooming
-sobotnia impreza z darmowym barem-super muzyka i wykręcone drinki
-Kamil i ekipa filmowa cały czas kręciła wszystko co się działo
-Łukasz Nazdraczew cały dzień spędzał w wodzie i robił foty kazdemu kto był obok
-śliczne hostessy wspierały RedBullem i uśmiechem
-na brzegu cały czas cały team RedBulla pilnował by nam niczego nie zabrakło..
Wiele osób włożyło mnóstwo pracy by przygotować najlepszą imprezę sezonu (tak jak rok i dwa lata temu) i za to w imieniu swoim i innych zawodników bardzo bardzo dziekujemy





niestety nie wiało, choć organizatorzy i sędziowie od rana do zmroku czekali na okazję by puścić heaty... regaty się nie rozegrały..
i tu znowu widać klasę jaką pokazała firma RedBull- mogli nie dawać biletów, a stwierdzili że i tak kogoś wyślą (tu zgadzam się wybór był trudny, każdy by chciał tam polecieć..)
Uważam że Wiktor i Karolina pokażą na Hawajach i w przyszłym sezonie że wybór był właściwy.
szkoda że mało kto docenia te wszystkie starania, za rok nie będzie RBKOTA i wtedy może więcej osób doceni ile dla polskiego kitesurfingu zrobił RedBull i imprezy z cyklu "Fly to...."
Jeszcze raz dziękuję za fantastyczną imprezę i pozdrawiam cały Team RedBulla

Pozdro Książę
