SOMA BAY Egipt

Miejscówki Kitesurfingowe
Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post07 mar 2012, 21:32

kriski pisze:Z mojego doświadczenia wynika że lepszy jest caribbean -> brak faraona...


oj... no niestety faraon to w tym kraju ciągle jest bardzo popularny...;)
i nie przychodzi tylko do ludzi w pełni świadomych...

mnie się w Caribbean bardzo podobało...
ma baseny fajniejsze dla dzieci, ale nie można powiedzieć, że ten hotel lepszy niż Interconti...

Awatar użytkownika
Mondy
Posty: 369
Rejestracja: 04 sie 2008, 10:34
Deska: *** NOBILE ***
Latawiec: OZONE, NOBILE
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Postawił piwka: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post07 mar 2012, 22:42

surfbabe pisze: ale nie można powiedzieć, że ten hotel lepszy niż Interconti...


No właśnie myślałem taj jak Ty, a tu ponoć to nie taka oczywistość :think: :think: :think: ... zastanawiające.
A w sumie! W końcu są róże gusta.

Barteez
Posty: 64
Rejestracja: 09 lip 2008, 12:51
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Kontaktowanie:
 
Post12 mar 2012, 12:42

kriski pisze:Z mojego doświadczenia wynika że lepszy jest caribbean -> niższa cena, lepsze AI - w inter tylko wino w cenie, dużo lepsza plaża, brak faraona. Byliśmy ze znajomymi w tym samym czasie my w caribbean oni w interconti.

Jak wykupisz storage w bazie przy caribbeanie to masz w cenie transport motorówką do/z laguny wedle życzenia.
Z wyhalsowaniem też zresztą nie ma żadnego problemu.


Potwierdzam,
wykupienie storage w w bazie All Sports Palnet uprawnia do bezpłatnych wycieczek na lagunę z powrotnym odbiorem o wyznaczonej godzinie.
Transport odbywa się motorówką, z napompowaną latawką... Wszyscy dają radę.
Poza tym wyhalsowanie się powyżej Inter naprawdę nie jest trudne. A pływając przy sandbagu masz wodę jak lustro :) i nie musisz się pakować na lagunę.
Drobny problem dla tych, co potrzebują glebę pod nogami, bo tej przy sandbagu nie znajdziecie.
Ja będąc 2 tyg. w Caribbeanie wybrałem się na lagunę raz - dopłynąłem tam halsując się, pobawiłem tam z 10 minut i czym prędzej czmychnąłem na spot przy sandbagu, gdzie cisza i spokój...
Nie wiem, może trafiłem na jakiś zorganizowany wysyp niemieckich i nie tylko kitesurferów, ale było tam tak tłoczno, jak w środku lipca na półwyspie, kiedy po 2 tygodniach nie wiania przychodzi 1 wietrzny dzień... :lol: Nie polecam :hand:
Piszą i mówią, że Inter jest lepszy od Caribbeana (nie wiem pod jakim względem), ale słyszałem od Polaków mieszkających w Inter, którzy przyszli w odwiedziny, że w Interze nic się nie dzieje i że to geriatria w porównaniu z animacją, ilością gier i zabaw dla wszystkich - począwszy od dzieci aż po dorosłych - w Caribbeanie.

Pozdro.

Awatar użytkownika
brzoza1977
Posty: 55
Rejestracja: 15 cze 2011, 16:10
Deska: Nobile NHP Split
Latawiec: Best TS
Lokalizacja: Krakow
 
Post19 mar 2012, 16:14

Panowie planuje od 18go maja uderzyc do abu soma to intercontinentala - ktos moze w tym terminie bedzie? Ktos tam plywal w maju? pozdro brzoza

Sebastian Kite.pl
Posty: 1130
Rejestracja: 09 mar 2006, 11:40
Deska: Różnie
Latawiec: Różnie
Lokalizacja: WWW.KITE.PL Chałupy 6/Poznań/Słupsk
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2012, 16:32

Cześć,

Będziemy od 11.05 do 25.05, większą ekipą.

Pozdrawiam,

Awatar użytkownika
brzoza1977
Posty: 55
Rejestracja: 15 cze 2011, 16:10
Deska: Nobile NHP Split
Latawiec: Best TS
Lokalizacja: Krakow
 
Post19 mar 2012, 17:06

Hej jade w kilka osob - bede mial pare osob takich swiezych -jakies opcje szkolenia, moze instruktorzy? czy na miejscu szukac?
W intercontinentalu bedziecie? dzieki

Sebastian Kite.pl
Posty: 1130
Rejestracja: 09 mar 2006, 11:40
Deska: Różnie
Latawiec: Różnie
Lokalizacja: WWW.KITE.PL Chałupy 6/Poznań/Słupsk
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 mar 2012, 18:43

Jesteśmy w Interconti. Jeśli chodzi o szkolenia to musielibyśmy wiedzieć wcześniej co i jak, żeby odpowiednią ilość instruktorów zabrać dla nas i dla Was. Najlepiej pisz na sebastian@kite.pl lub biuro@360travel.pl

Pozdrawiam,

Awatar użytkownika
binkowscy1
Posty: 107
Rejestracja: 20 cze 2011, 21:49
Latawiec: Best kahoona 11,5
 
Post21 mar 2012, 11:43

jestesmy w Carabbean z gezim
spot nawet ok

jest polka nasza forumowiczka karolinka - pracuje tu
super dziewczyna karo.lobster@hotmail.com - pomoze


pozdrawiamy -
btw nie ma to jak rozchorowac sie na wyjezdzie

jagiel
Posty: 4
Rejestracja: 09 maja 2011, 17:24
 
Post23 mar 2012, 21:44

Cześć,
poczytałem co powyżej, i mam pytanie/a.
Jadę na soma bay 20.04, widziałem że sprawdzacie pływy - nie bardzo jednak udało mi się jednoznacznie odczytać to co zobaczyłem.

Podpowiedzcie proszę.

Dodatkowo, rozważam, czy brać sprzęt własny czy wynajmować. Mam swoje przemyślenia, jednak nic nie sugerując, poproszę o Wasze opinie.
Wybiera się ktoś w tym terminie?

Pzdr.
jagl.

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post24 mar 2012, 18:05

Tu masz dane o pływach numerycznie http://tides.mobilegeographics.com/cale ... /5760.html
najwyższy stan wody w Twoim tygodniu będzie wynosił 70-76cm i taki poziom będziesz miał wcześnie rano (zmiana ok. pół ha każdego dnia później), więc wczesne wstawania zaraz po przyjeździe, w drugiej połowie tygodnia już fajnie.
Tam jest dość płytko, więc powinienieś chcieć korzystać z okresów, kiedy wody jest najwięcej.

A co do zabierania własnego sprzętu to wogóle się nie zastanawiaj. Bierz i tyle, bo za trzy wyjazdy na pełnym wypożyczeniu masz już nowy latawiec.

Analog
Posty: 177
Rejestracja: 31 maja 2011, 10:18
Lokalizacja: 3miasto
Dostał piwko: 3 razy
 
Post23 kwie 2012, 13:40

jadę do Somy w terminie 27.04-04.05
na razie progno z wg na pierwsze 3 dni (sobota-poniedzialek) wygląda bardzo słabo.
Z waszego doświadczenia - jeśli w prognozie dla Soma Bay nie ma wiatru to faktycznie raczej go nie będzie czy jest szansa na jakąś termikę??

pozdr

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post23 kwie 2012, 18:36

termika da ci tam raptem parę węzełków więcej...
zobacz na windguru w opcjach modyfikację wiatru zrobioną przez bazę 7BFT.
przy obecnej prognozie i tak nie starczyłoby. :cry:
ale nie martw się - przecież prognoza może się zaraz zmienić...
trzymam za to kciuki :thumb:

Analog
Posty: 177
Rejestracja: 31 maja 2011, 10:18
Lokalizacja: 3miasto
Dostał piwko: 3 razy
 
Post23 kwie 2012, 20:06

dzięki za odp.
no oby się progno zmieniło.
raz już byłem w egipcie (el gouna) na tyg pobyt i udało się popływać w sumie 3h i to jeszcze jeżdżąc do safagi+ łajbą na drugą stronę zatoki (okolice somy).
w el gounie była flauta cały tydzień.

pozdr

Lussik | EASY Surf Center
Posty: 1239
Rejestracja: 21 kwie 2009, 19:30
Deska: Nobile
Latawiec: Gaastra
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 27 razy
 
Post13 cze 2012, 23:05

Hej

Poniżej relacja i nasza opinia na temat spotu w Soma Bay:

Dopiero co wróciliśmy z wiosennego wyjazdu do El Gounyi otworzyliśmy naszą bazę na helu i padł pomysł kolejnego wyjazdo do Egiptu tym razem do Soma Bay. Tymbardziej że ceny na jeden z najlepszych egipskich hoteli Palm Royal 5* (dawniej Intercontinental) były wyjątkowo atrakcyjne.

Tak więc długo nikt się nie zastanawiał i 18 maja o 9 rano nasza kilkunastoosobowa ekipa kursantów wylądowała w Hurghadzie. Szybki przejazd zamówioną taksówką do hotelu i... 11:00 jesteśmy na spocie, a tam.... WIEJE :)

Obrazek

Jeszcze tylko kontrolna weryfikacja temperatury wody i już po chwili było wiadome że pływamy BEZ PIANEK!

Obrazek

Pogoda dopisała w 100% - na 8 dni pobytu 7 dni pływania, w większości na 9 metrowych latawcach. Jeden dzień bez wiatru pozwolił się wszystkim idealnie zregenerować po kilku dniach pływania bez przerwy.

Tym razem większość grupy była na poziomie średniozaawansowanym - najsłabsi ćwiczyli zwroty bez przymoczenia, najlepsi uczyli się skoków oraz pierwszych trików takich jak backroll, transition, railey itp. Szlifowaliśmy również stylową jazdę na switchu oraz zwroty z przejściem na switch.

Obrazek
Tomek i jego pierwsze kontrolowane loty

Obrazek
Elzan - jak na pierwsze próby backrolla to trzeba przyznać że baaardzo stylowo..

Obrazek
... choć lądowania do miękkich nie należały ;) (tu akurat klasyczny błąd z przypadkowym kiteloopem)

Obrazek
Kazik i jego pierwszy skok..

Obrazek
..i kolejne, znacznie wyższe!

Obrazek
Jazda na switchu

Obrazek
Adrian również opanował sztukę latania :)

Codziennie robiliśmy 3 sesje szkoleniowe: Marek zajmował się grupą początkującą a ja trenowałem zaawansowanych. Pierwsze zajecia były wspólnym rozpływaniem oraz nauką nowych elementów. Kursanci wspólnie pływając motywowali się do dalszych postępów.

Druga sesja szkoleniowa była sesją zdjęciową - każdy miał swoje 5 minut by zademonstrować to czego nauczył się na porannych zajęciach. Aparat i "parcie na szkło" były doskonałym motywatorem.

Po przerwie na lunch schodziliśmy na ostatnie zajęcia na których eliminowaliśmy błędy wyłapne na fotosesji oraz staraliśmy się "podkręcić" wysokość lotów i "stylowość" danych elementów.

Obrazek

Każdy z uczestników miał możliwość przetestowania najnowszego sprzętu z kolekcji Crazy Fly 2012 oraz Gaastra Kiteboarding 2012. Chłopakom szczególnie do gustu przypadł nowy Jekyll, który jest bardziej zaawnsowanym latawcem niż Hatch, lecz "daje się ujarzmić" również średniozaawansowanym kitesurferom. Bardzo dobrze ostrzy, ma przyjemnie małe siły na barze lecz cały czas czujemy w którym miejscu się znajduje. Do tego dłuuuugo nosi przy skokach. Wszystkie latawce Gaastry i Crazy Fly można testować przez cały sezon w naszej bazie na helu.

Obrazek

Jeśli chodzi o spot to oceniamy go naprawdę wysoko. Brak rafy, ogromne ilości płaskiej wody robią naprawdę dobre wrażenie. Mimo że miejsca do szkoleń na lagunie jest sporo to są momenty w ciągu dnia gdzie może być tłoczno, szczególnie w pobliżu bazy. Pozostaje wtedy wyhalsować się dalej pod wiatr lub pływanie na głębokiej wodzie co uskutecznialiśmy z naszą grupą.

Podczas odpływu, w zależności od faz ksieżyca w lagunie jest kilka do kilkunastu centymetrów wody lub woda znika całkowicie. Termin naszego wyjazdu został dobrany tak, aby pływy były najbardziej korzystne, dzięki czemu na wodzie mogliśmy być cały dzień. Pod koniec wyjazdu woda w lagunie zaczynała znikać i musieliśmy robić kilkuminutowy spacer do głebokiej części zatoki.

Zdecydowanym minusem spotu jest czop, który pojawia się gdy przychodzi przypływ... Jeżeli ktoś nastawia się na freestyle, to nie uświadczy tu super płaskiej wody, chyba że podczas odpływu, lecz głębokość wody na pewno nie jest bezpieczna to nauki trików. Za to bez problemów przez cały czas można trenować na głębokiej wodzie.

Obrazek
Pierwsze wylądowane railey Tomka

Obrazek
Choć nie zawsze było tak kolorowo ;)

Obrazek
Maciek - po 12nastu godzinach na wodzie pierwsze skoki na głębokiej wodzie ;)

Baza w której gościlismy - Surfmotion to hmmmm.... zupełnie inna bajka. Jeżeli ktoś przyjeżdza tylko na pływanie to nie ma się do czego przyczepić - boksy, prysznice, toalety, kompresor, rescue, wszystko jest, no może prócz internetu bezprzewodowego :)

Jeśli chodzi o klimat w bazie to tutaj zdecydowanie się czuje że jest to niemiecka baza - "Ornung must zein" - strefa windsurfingu to strefa windsurfingu i nie ma zmiłuj, nawet jak ktoś ma kłopoty na wodzie to klakson + "opr" w bazie będzie czekał :) Takiej atmosfery jak w Red Sea Zone nie znajdziemy tam na pewno, choć w działaniu bazy nie można jej nic zarzucić.

Hotel to również "zupełnie inna bajka" - 5*, ogromna kopuła w recepcji, gra na pianinie do kolacji i kilka różnych restauracji zdecydowanie robi wrażenie. Standard hotelu zdecydowanie odpowiada ilości gwiazdek a odległośc od bazy (400 metrów) sprawia że w przerwie między pływaniem można szybko wyskoczyć na lunch czy obiad.

Minusem części rekreacyjno / rozrywkowo / hotelowej jest brak innych atrakcji prócz kitesurfingu i tego co w hotelu. Takich rozrywek jak wypady "w miasto", go karty, paitball itp jakie zaliczamy na wyjeździe do El Gouny niestety w Soma Bay brakuje.

Oczywiście jeżeli jedzie się fajną ekipą, w 100% nastawioną na pływanie to spot można zaliczyć do zdecydowanej czołówki w Egipcie i na pewno tam wrócimy!

Podsumowując - wyjazd do Soma Bay w 110% udany, progres na wodzie olbrzymi no i nie pozostało nic innego jak zaprosić Was na nasze tradycyjne, prawie już legenderne ;)jesienne wyjazdy do El Gouny!

Więcej zdjęć znajdziecie wgalerii z wyjazdu.

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 cze 2012, 01:45

Lussik | EASY Surf Center pisze:Zdecydowanym minusem spotu jest czop, który pojawia się gdy przychodzi przypływ... Jeżeli ktoś nastawia się na freestyle, to nie uświadczy tu super płaskiej wody, chyba że podczas odpływu, lecz głębokość wody na pewno nie jest bezpieczna to nauki trików.



Michał - TAM JEST miejce z płaską i głębszą wodą :idea:
i nie mówię o zawietrznej sandbanku - zarezerwowanej dla WueSów , nawet jak ich nie ma :? :evil:

peace


Wróć do „Spoty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości