Średnio przyjemny koniec sezonu.

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2005, 22:42

Adam_GeoNET pisze:Ziomek

Może tu wake.pl np: właśnie temat nakręciło :wink:


:?:

FERRER pisze:Tak sobie mysle ze to raczej nie wykonalne :(
ale moze kiedys zrobimy zebranie i zaczniemy sami sprzatac i za znalezienie np 1 kompletnej butelki bedzie 1 browar :)
tylko kto go kupi ?? :lol:


dobra, dobra: przyjdziesz w nocy i skrzynkę pustych se skitrasz w piochu :lol:
:wink:

Awatar użytkownika
Sajk
Posty: 80
Rejestracja: 14 mar 2004, 22:04
Deska: RRD
Latawiec: North Rebel 11m 2013
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2005, 22:45

Albo jak się zimno zrobi to zaprosimy morsów, damy im jakieś gumowe butki i... podejrzewam, że gdyby to sfilmować, to oni by z wielką chęcią! :D

Awatar użytkownika
FERRER
Posty: 335
Rejestracja: 27 lip 2005, 10:08
Lokalizacja: Kalisz-fornia
Kontaktowanie:
 
Post28 wrz 2005, 22:51

Ziomek. pisze:dobra, dobra: przyjdziesz w nocy i skrzynkę pustych se skitrasz w piochu :lol:
:wink:

czytasz w moich myślach :lol: :lol:
ps: widze ze świstak to spec w zbieraniu tulipanów, ukryta pasja czy raczej chodzi o ogrodnictwo ;)

Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 438
Rejestracja: 08 lut 2005, 21:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 07:54

A mi sie wydaje ze jest to do zrobienia :!:

Skoro chcemypływać bezpieczniej :!:

Mamy całą zimę na to żeby jakoś dograć temati na wiosnę do roboty :!:

Awatar użytkownika
Max/Łódź
Posty: 774
Rejestracja: 27 lut 2004, 19:04
Deska: Naish Haze
Latawiec: Flysurfer Speed
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 09:33

Pytanie tylko czy po takim sprzataniu prad wody nie naniesie znowu syfu? Czy jakies banany na plazy nie powrzucaja na kolejnej popijawce pustych butelek? Sprzatania i owszem, zawsze tego smiecia mniej, ale nie wiem czy nie przestawic sie na plywanko w butach? Moze rezydent danej plazy (np. Rewa - Aloha, Locales) na Chalupach dana szkolka powinna byc w miare na biezaco zorientowana, ze w swoim obszarze pojawily sie potluczony butelki, puszki i wbijalyby znak np. z logo KITE i podpisem TUTAJ LEPIEJ PŁYWAC W BUTACH...

Awatar użytkownika
ZAK
Posty: 961
Rejestracja: 05 sie 2003, 23:30
Lokalizacja: Gdańsk,Warszawa, Koniec Świata
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 12:59

Fajnie macie. Sprzątanie przed sezonem :lol: Zazdroszcze takiej wyobraźni.
"Nurkowie będą wyławiać butelki wzamian za wspólną impre" To jest dobre :lol:

Byliście kiedyś w REWIE w sezonie?? A w szczególności jak w gdyni są sinice?? Zjeżdża się smietanka smietnika gdyńskiego czyt. Badna buraków do których mało co dociera!! Akcja fajna ale by musiała być organizowana codziennie wieczorem jak ostatni plażowicz się zwinie.
Ale temat fajny może ktoś wpadnie na pomysł zaproszenia kogoś z traktorem do przesiewania piasku :idea: wzamian za wspólna impreze albo kurs kajta :idea:
Pozdro

Awatar użytkownika
Maverick
Posty: 438
Rejestracja: 08 lut 2005, 21:21
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 13:19

To byl tylko pomysl :!:
Zawsze mozemy dalej sie kaleczyć :!:
Wydaje mi się że i pływanie w butach nie da efektu (no chyba że w drewniakach).

ZAK

W takim razie zaproponuj coś :!:

Awatar użytkownika
ZAK
Posty: 961
Rejestracja: 05 sie 2003, 23:30
Lokalizacja: Gdańsk,Warszawa, Koniec Świata
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 13:24

Na plaży starać się uważać a w wodzie nie chodzić tylko pływać po niej :idea: Nic innego nie przychodzi mi do głowy :)

Awatar użytkownika
mikucha
Posty: 267
Rejestracja: 24 sie 2005, 20:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 18:24

nie kumam , jak napisałem ze sie da oczyścic dno to dlatego ze wiem ze sie da, sam nurkuje od 8 lat i wiem ze brac nurkowa nie potrzebuje wielkich zaproszen jesli chodzi o sprzątanie miejsca gdzie potem spędzają wolne chwile. a propozycja np. kilku lekcji kita to pewnie jakas dodatkowa motywacja.
ale jesli tylko sie narzeka to pewnie ze sie nie da....

Awatar użytkownika
sampan
Posty: 518
Rejestracja: 30 kwie 2004, 19:19
Lokalizacja: Raszyn-walczy!
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 22:33

Szczęście, że u nas nie ma jeżowców i ślimaków z kolcami jak gwoździe - w Egipcie przebił mi taki cwaniaczek podeszwę buta! Ale może wystarczy opracować znaki zakazu śmiecenia na plażach i dostawić parę koszy na smieci i szkło? Kempingi też powinny być tym zainteresowane! Na znaku proponuję umieścić ideogram płaczącego dziecka z nóżką w tulipanie - może i brutalne ale będzie skuteczne. Jeśli mimo tego ktoś ciśnie butelką w morze to zgadzam się na demonstracyjny lincz :wink:

Awatar użytkownika
FERRER
Posty: 335
Rejestracja: 27 lip 2005, 10:08
Lokalizacja: Kalisz-fornia
Kontaktowanie:
 
Post29 wrz 2005, 22:39

sampan pisze:Szczęście, że u nas nie ma jeżowców i ślimaków z kolcami jak gwoździe - w Egipcie przebił mi taki cwaniaczek podeszwę buta! Ale może wystarczy opracować znaki zakazu śmiecenia na plażach i dostawić parę koszy na smieci i szkło? Kempingi też powinny być tym zainteresowane! Na znaku proponuję umieścić ideogram płaczącego dziecka z nóżką w tulipanie - może i brutalne ale będzie skuteczne. Jeśli mimo tego ktoś ciśnie butelką w morze to zgadzam się na demonstracyjny lincz :wink:


to tak jakby powiedziec psu by nie sikła do piaskownicy bo tam sie bawia dzieci, mysle ze to odwieczny problem Polaków

Awatar użytkownika
MassTurbo
Posty: 365
Rejestracja: 08 sie 2003, 12:16
Latawiec: North Rebel 14, Vegas 10
Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Kontaktowanie:
 
Post01 paź 2005, 18:01

Elo!
Gdy byłem w Rewie pierwszy raz, to na cyplu byli prawie sami kajciarze....i to było fajne, ale w tym roku w czasie Onen Air'a (czas sinic w 3M) było na cyplu i w okolicy takie "bydło wakacyjno - wypoczynkowe", że na dozbrojenie dna w przyszłym roku w "świeże tulipany" można liczyć z całą pewnością. Mam wrażenie, że z ogólną kulturą po drugiej stronie zatoki jest o niebo lepiej.
Nie wspominając już o właścicielu tej drewnianej knajpy (wjeżdżając po prawej stronie nad samą wodą) - straszny buc - najpierw jego zmulone kelnerki nie potrafiły nam podać zamówienia (pierogi) przez 50 minut, potem gdy im zwróciliśmy uwagę na ten fakt, szef bez próby wyjaśnienia o co chodzi przemówił: "Wypierdalać...znam takich jak Wy!", cokolwiek miał na myśli.
...a ja kiedyś polecałem znajomym tę budę...dziś odradzam.
Pozdro dla poszkodowanego
m


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 29 gości