SZCZECIN KTO/GDZIE/KIEDY?

[ewe]

chyba,że jest jest jakiś spot w okolicy dobry na początek to poproszę o namiary

[Dziadekk]

Ja również dopiero ograniam spoty na terenie zachpom więc z checią ustawiłbym się z kims na pływanie na jakiś spotach w okolichach Szczecina. Do kogoś mogę sie przyłaczyć ?

[erde]

z tego co wiem w okolicach szczecina to ciężko o taka płytką i plaska wodę jak na zatoce puckiej, jeszcze nigdy nie pływałem w okolicach szczecina, niech ktos to juz plywał w tej okolicy jako początkujący niech powie gdzie mozna znalezc takie spoty (z tego co zauwazylem kobra plywa przy wsi wrzosowo, kolko dziwnówka)

póki co znalazlem fajne miejscówkę w Loissin bardzo bliskoz e szczecina raptem tylko 130km

[shoko]

Ja też jestem początkująca. Nie potrzebuje płycizny ale również chętnie się do kogoś dołączę.

[Dziadekk]

To to jest już nas kilku w takim razie potrzebny jest jeszcze jakiś ogranięty kiter i dobry spot. Może rzeczywiście nawiedziłoby się Niemcy ?!

[MalkontenT]

W sobotę na Wierzbnie robił ktoś zdjęcia - tak dla siebie czy można je gdzieś zobaczyć??

[ArturArtur]

Parę zdjęć jest tutaj
http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 645&type=3

[k_gabra]

Raczej chodzi o tego kolege z plecaczkiem i wiekszym aparatem... chwalil się fajnymi zdjęciami, sam bym je z chęcią zobaczył.

[SebaB]

z tego co wiem w okolicach szczecina to ciężko o taka płytką i plaska wodę jak na zatoce puckiej, jeszcze nigdy nie pływałem w okolicach szczecina, niech ktos to juz plywał w tej okolicy jako początkujący niech powie gdzie mozna znalezc takie spoty (z tego co zauwazylem kobra plywa przy wsi wrzosowo, kolko dziwnówka)

póki co znalazlem fajne miejscówkę w Loissin bardzo bliskoz e szczecina raptem tylko 130km

Dobre warunki dla początkujących są we Wrzosowie, Wolinie, Wierzbnie i Trzebierzy wszystko max 80km od Szczecina. Ewentualnie Świnoujście przy wiatraku przy odpowiednim kierunku.

[MalkontenT]

tiaaa chodzi o chłopaka z plecakiem!

[gajtas]

Witam

Widzę że zebrała się grupka początkujących w naszym regionie Myślę, że to bardzo pozytywne zjawisko dla rozwoju tego sportu i chwała za to, że ludzię mają ochotę się "ruszać" w ten wyjątkowy sposób. Sam jestem początkujący i widzę że forum nie obejmuję specjalnym patronatem nowicjuszy (przeczytałem sporo lektury tego forum) i nikt nie zostawi suchej nitki na kimś, kto próbuje robić coś naprawdę głupiego i na własna ręke , zdaje głupie pytania, lub cwaniakuję co to nie on! .Sport ten jest fascynujący i piękny, ale i niebezpieczny, lecz pod odpowiednim przeszkoleniu można sobie poradzić.Wracając do nowych osób, tych co maja kompletny sprzęt, są gotowi do walki z latawką i chętnych do dalszej nauki. Wydaję mi się, żeby wyjechać taka grupą na płytką wodę musimy mieć jakmiegoś opiekuna,kolegę/koleżankę,patrona,ew.instruktora kogoś ogarnietego i parę sezonów na wodzie (może nawet 2 osoby) który nie będą chciały tylko popływać i wykorzystać warunki ale przypilnują, doradzą, krzykną z mordą jak będzie za grubo TYPU (ODPUŚĆ BAAARRR!!!) Nie wiem. generalnie zajmują się tym instruktorzy, ale może ktoś z forum podejmię się takiego zadania dla zorganizowanej grupy, ewentualnie poda cenę za ta usługę. Umawiamy się na danym spocie, jak będzie dmuchać oczywiście i do dzieła.Takie zorganizowanie się ułatwia naukę, postępy, czas i chyba co ważniejsze bepieczenistwo na wodzie dla tych uczących się i tych co latają.Czekam na odp zaintersowanych.

pozdrawiam

[erde]

Nie wiem jak reszta, ale mysle ze kazdy z nas mial przeszkolenie i teraz probuje wystartowac z wody poplywac w lewo i w prawo, kazdy z nas doskonala tego co nauczyl sie na szkoleniu, na pewno kazdy z nas zna zasady bezpieczenstwa, co robic gdy za mocno wieje gdy tracimy kontrole itp itd, oczywiscie jak na szkoleniu uczymy ze lepiej nie samemu plywac ale z kims w razie czego kazdy z nas bedzie sie obserwowac

Dlatego lepiej zrobic wspolny wypad na ktoryms jeziorze z plytka woda, co za tym idzie takze na plaskiej wodzie - to jest bardzo dobre dla początkujących dla mas wszystkich

[gajtas]

Jestem Za! Mój numer tel 667309663 chętnie się przyłącze.Czy akurat wiatr podpasuję z moim grafikiem, tego nie mogę obiecać nigdy

pozdrawiam

[k_gabra]

jezeli jestescie większą ekipą 5+ osób to polecam, wybrać się Wam na rugie: shurendorf, wiek lub dranske zaleznie od kierunku... plycizny starczy dla kazdego, dodatkowo czesciej wbija progno niz u nas i jest rowniej z wiatrem... dystans to okolo 250km w jedną strone, ale na calodniowy wypad naprawde warto, zwlaszcza tak jak napisalem wczesniej: jak jest wiecej ludzi

[Barosz21]

Witam

Widzę że zebrała się grupka początkujących w naszym regionie Myślę, że to bardzo pozytywne zjawisko dla rozwoju tego sportu i chwała za to, że ludzię mają ochotę się "ruszać" w ten wyjątkowy sposób. Sam jestem początkujący i widzę że forum nie obejmuję specjalnym patronatem nowicjuszy (przeczytałem sporo lektury tego forum) i nikt nie zostawi suchej nitki na kimś, kto próbuje robić coś naprawdę głupiego i na własna ręke , zdaje głupie pytania, lub cwaniakuję co to nie on! .Sport ten jest fascynujący i piękny, ale i niebezpieczny, lecz pod odpowiednim przeszkoleniu można sobie poradzić.Wracając do nowych osób, tych co maja kompletny sprzęt, są gotowi do walki z latawką i chętnych do dalszej nauki. Wydaję mi się, żeby wyjechać taka grupą na płytką wodę musimy mieć jakmiegoś opiekuna,kolegę/koleżankę,patrona,ew.instruktora kogoś ogarnietego i parę sezonów na wodzie (może nawet 2 osoby) który nie będą chciały tylko popływać i wykorzystać warunki ale przypilnują, doradzą, krzykną z mordą jak będzie za grubo TYPU (ODPUŚĆ BAAARRR!!!) Nie wiem. generalnie zajmują się tym instruktorzy, ale może ktoś z forum podejmię się takiego zadania dla zorganizowanej grupy, ewentualnie poda cenę za ta usługę. Umawiamy się na danym spocie, jak będzie dmuchać oczywiście i do dzieła.Takie zorganizowanie się ułatwia naukę, postępy, czas i chyba co ważniejsze bepieczenistwo na wodzie dla tych uczących się i tych co latają.Czekam na odp zaintersowanych.

pozdrawiam

Fajnie że podchodzicie tak do tego i dacie się opierdzielić na spocie .
Mam tylko nadzieję że nie jedziecie po to by ktoś nauczył was od podstaw bo nikt tego najprawdopodobniej nie będzie praktykował na 5 osobach. Jeśli umiecie kontrolować latawiec i mieliscie deske na nogach i będziecie potrzebować pomocy napewno większość wam jej udzieli. Kto nie ten burak i nie ma się co przejmować, ludzie są różni
Zróbcie tak jak k_gabra mówi. Popsujcie spot na Rugi bo ja się tylko obawaiam że jak grupa 5 żółtodziobów wpadnie na spot i zacznie bombardować latawcami to ktoś się na was obrazi bo nie bedzie gdzie latać.
Raczej podzielcie się na grupy 3 i 2 osoby. Zawsze to mniej wam się dostanie na spocie.
Poza tym tak jak ktoś wam juz pisał. Nie wiem skąd macie info że brak wokół szczecina spotów dla początkujacych bo większość się nadaje. Wolin, Czarnocin, Wierzbno, Czarna łąka jak ktoś juz coś potrafi. Ja zaczynałem w Międzyzdrojach i też było spoko.
Jeśli jednak tak dużą grupą uprzecie się jechać to ja proponuje jednak na początek celować w Wolin. Jest tam dość dużo miejsca i nikomu nie będziecie przeszkadzać jak odejdziecie gdzieś na bok spotu. Przynajmniej jak ja tam jeżdżę nigdy spin nie było. Oczywiście weźcie pod uwagę kitesurfingowe prawo drogi bez tego mi sie nie pokazywać

A co do tej kasy to chyba najlepiej wziac instruktora. Macie sporo szkółek dookoła. Tak najbezpieczneij dla was i dla waszego sprzętu.