Wrocław Snowkite.

Snowkiting - wszystko związane z tą zimową odmianą kitesurfingu.
Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 gru 2012, 15:53

Kolega Frubel ma Rebela, który ma 5 linek, po zliszowaniu jeżeli nic nie jest poplątane to raczej nie powinno być niespodzianek jakie mogą czasami się zdarzyć przy systemach 4-linkowych.

Awatar użytkownika
frubel
Posty: 80
Rejestracja: 20 cze 2011, 14:40
 
Post10 gru 2012, 16:22

sander pisze:Kolega Frubel ma Rebela, który ma 5 linek, po zliszowaniu jeżeli nic nie jest poplątane to raczej nie powinno być niespodzianek jakie mogą czasami się zdarzyć przy systemach 4-linkowych.


No właśnie Sander, teraz pytanie. Jadę, latawiec nisko, przywali 30, ściąga mnie w dół wiatru, ciężko utrzymać krawędź. Zmierzam w kierunku zenitu i zaczyna mnie ciągnąć ku górze.
Decyzja - liszowanie. I co wtedy się dzieje. Jeżeli przywali mocno, to pomimo wcześniejszego liszowania może mnie jeszcze pociągnąć ostro z wiatrem, prawda?

Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 gru 2012, 16:58

Przy piątej lince, latawiec po zliszowaniu momentalnie traci moc i nie powinien mocno pociągnąć z tego co pamiętam ale ja ostatni raz latawiec leshowałem się na 5 lince z 5 lat temu :wink: .
A poniżej taki tam filmik z wczoraj, nakręcony podczas pierwszej połowy sesji, jak jeszcze świeciło słońce ale też trochę słabiej wiało.

phpBB [video]

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 gru 2012, 17:15

sander pisze:A poniżej taki tam filmik z wczoraj, nakręcony podczas pierwszej połowy sesji, jak jeszcze świeciło słońce ale też trochę słabiej wiało.


hej Grzesiek, dziwnie lata ten twój rrd, chyba masz coś źle podłączone, zobacz np 0:25 jak linki potwornie zaginają sie w łuki;)
(ps powinny być proste i może dlatego świszczą)
:D

Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 gru 2012, 17:24

O kurde, nie zauważyłem tego wcześniej, chyba masz rację* :wink:

* To przez obiektyw panoramiczny

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 gru 2012, 19:05

sander pisze:O kurde, nie zauważyłem tego wcześniej, chyba masz rację* :wink:

* To przez obiektyw panoramiczny


dokonałem analiz,
temat może być poważniejszy niż sie wydaje - jest potężne przegięcie i brakuje piątego elementu, z zimna mógł odpaść. Na wiosne trzeba będzie przeszukać pole w królewcu, jak spłyną śniegi ...

Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 gru 2012, 20:19

Fikus pisze:
...Na wiosne trzeba będzie przeszukać pole w królewcu, jak spłyną śniegi ...


Jestem za, może odnajdziemy mój wiatromierz co go 3 lata temu zgubiłem w Kralovcu :idea: , był to pamiętny dzień, kiedy razem z Kubą czołgaliśmy się na spot w puchu po pas.

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post10 gru 2012, 21:10

sander pisze:
Fikus pisze:
...Na wiosne trzeba będzie przeszukać pole w królewcu, jak spłyną śniegi ...


Jestem za, może odnajdziemy mój wiatromierz co go 3 lata temu zgubiłem w Kralovcu :idea: , był to pamiętny dzień, kiedy razem z Kubą czołgaliśmy się na spot w puchu po pas.


Tyle wtedy dowaliło
Obrazek

reszta tu https://picasaweb.google.com/102637429434645841954/Kralovec7022010#

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 gru 2012, 10:07

to byli czasy! - ale właściwie, po co się tam czołgaliście jak warunek był wszędzie nawet pod domem?! :D

wiekopomne 2009 i 2010, po układzie gwiazd widać że to się może jeszcze powtórzyć... ;)

Awatar użytkownika
harnaś
Posty: 821
Rejestracja: 10 lut 2009, 15:22
Deska: Aboards Z-series
Latawiec: Nobile 555 RRD Addiction
Lokalizacja: Wałbrzych
Postawił piwka: 23 razy
Dostał piwko: 9 razy
 
Post11 gru 2012, 10:51

[quote="Fikusprzy strzale 30kt możesz nic nie zdążyć - po następującym krótkim locie i orce zwykle powinno pomoc leashowanie.

kwestia jak przeczekać taki warunek kiedy nie chcesz bądź podejrzewasz większe kłopoty po leashowaniu, ja akurat zwykle trzymam latawke blisko zenitu na pełnym depowerze, ale widziałem też jak odpuszczona latawka inwetowała a delikwent odlecial dobre 30m jak z procy. Właściwie sam chciałbym wiedzieć co najlepiej wtedy zrobić. W górach takie rzeczy są bardziej prawdopodobne niż na jeziorach.[/quote]

Moim skromnym zdaniem zenit to jest najmniej bezpieczne miejsce do przeczekania ,zawsze bezpieczniej trzymać kita na krawędzi

Awatar użytkownika
Qba-EPP11
Posty: 2191
Rejestracja: 03 mar 2005, 14:25
Deska: Czapla Kite., Moses
Latawiec: RRD, Cabrinha, Airush
Lokalizacja: Dyhrenfurth
Dostał piwko: 15 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 gru 2012, 11:21

No właśnie. Jak dopierdzieli to najbezpieczniej siąść na dupie, latawiec nisko na skraju okna, nawet tip może dotykać śniegu.

Awatar użytkownika
sander
Posty: 1643
Rejestracja: 11 mar 2004, 13:24
Lokalizacja: Świebodzice
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 11 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 gru 2012, 17:47

Fikus pisze:to byli czasy! - ale właściwie, po co się tam czołgaliście jak warunek był wszędzie nawet pod domem?! :D

...


Pod domem jest płasko i sądząc po kierunku wiatru prawdopodobnie wtedy u nas nie wiało :wink: .

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post11 gru 2012, 19:46

)Jestem właśnie w terenie, jest idealnie, jest doskonale, jest tak jak być powinno, puch, odpowiednia ilość, progno na 5m/s. Ale nie latam. Dlaczego? Wiatr znik. Przyjechałem i znik. Jeszcze jak pompowałem dawało niemiłosiernie! Teraz jest jakieś pół bf. Latak leży bezsilny, nie dycha, zaszeleści czasem od uderzenia pojedynczej śnieżynki, grawitacyjnie. Czekam. Lata w terenie nauczyły mię cierpliwości. Chwila, nie przeszkadzajcie, coś zaczyna się dziać...!:)

Awatar użytkownika
frubel
Posty: 80
Rejestracja: 20 cze 2011, 14:40
 
Post12 gru 2012, 19:29

Qba-EPP11 pisze:No właśnie. Jak dopierdzieli to najbezpieczniej siąść na dupie, latawiec nisko na skraju okna, nawet tip może dotykać śniegu.


Spoko, chociaż chyba na 30 knotah nie będę ryzykował :hand: :mrgreen:

Awatar użytkownika
Fikus
Posty: 778
Rejestracja: 21 lip 2007, 11:20
Lokalizacja: Paweł, Wrocław
Postawił piwka: 7 razy
Dostał piwko: 28 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 gru 2012, 20:40

Dzisiaj dobra jazda w mieście, ale bez hopek. Długie, szybkie proste i fajne wiraże. Szkoda że to tylko tramwaj:D


Wróć do „Snowkiting Forum”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości

cron