kamilp pisze:W piatek zamierzam wyskoczyć pierwszy raz na wodę ...
ciężko Ci będzie w piątek latać chyba że akrobatem a i to nie bardzo ... na dzień dzisiejszy prognoza zerowa, ale kto wie, wszystko się zmienia;) zanim wejdziesz do jakiejkolwiek wody ogarnij latawiec na lądzie:: samodzielne startowanie, prowadzenie w oknie wiatrowym, liszowanie i składanie z powrotem, reakcję na depower...bla bla bla .. ja tego nie zrobiłem i to był baaardzo duży kłopot, przyspieszyłbym sobie pływanie

a potem celuj z prognozą, jak wieje to zazwyczaj ktoś nad którąś miejscówką jest i na pewno pomoże...a jeszcze lepiej zainwestuj w łikend na Helu, na początku grunt pod nogami naprawdę dużo daje....