Pięknie poszaleliśmy dzisiaj na Dunajcu. Pogoda i widoki 1-sza klasa. Zabawa na maxa
Niestety tym razem tylko jedna decha była w akcji (Ola kontuzjowana po ostatnim spływie a Viniol na Bałtyku).
Generał też dzielnie sobie radził
Aczkolwiek czasem zostawał w tyle
Ale nie tylko on
Przyjemnie jest spływać z takimi widokami
I trochę z innej perspektywy i w innym ujęciu
her General tuż przed skokiem na twarz
Na twarz nr 2
Na twarz nr 3
Tu już same zwłoki
Żeby nie było, też sporo gleb zaliczyłem
Ale pocieszające były słowa flisaków, że do swojej ekipy biorą mnie z marszu beż żadnej selekcji. Może kiedyś skorzystam
. Chętnie bym się kiedyś wybrał z wami 
Niestety szybko się nasze PL zasoby w tym zakresie wyczerpią i trzeba będzie swoją uwagę zwrócić przynajmniej ku naszym południowym sąsiadom. Ale póki co jest jeszcze kilka konkretnych odcinków w moim grafiku. Poza tym są też akcje specjalne typu spływy po powodzi, dużych opadach, gdy spuszczają wodę ze zbiorników no i zabawa na fali rzecznej, której ciągle szukam 
) mam 2 wolne miejsca (3 bez sprzetu) w samochodzie. Wyjazd dziś wieczorem, w nocy pt/sob. 
Za oknem familoki, w robocie jak w saunie a z wiatrem jak zawsze 0/0 :p 