jedi1 pisze:BraCuru wpadniesz jakoś w okolice Helu z tym? Musi robić wrażenie na żywo taka deska.
march_in pisze:czyli walisz na progno? sobota i niedziela w sam raz 6 knota pokazuje
BraCuru pisze:Planuję przyjazd w najbliższą środę
march_in pisze:czyli walisz na progno? sobota i niedziela w sam raz 6 knota pokazuje
LatającyDziadekTadek pisze:Fajnie, też się wybieram we środę, ale zostanę tylko na czwartek,
Szkoda tylko, że po raz drugi zamoczyłem GT-31,tym razem w słonej wodzie-elektroliza zrobiła swoje
Tak sobie myślę, czy slalom gigant nie stanie się przyszłościową dyscypliną foila?
Marku, jak udaje Ci się przechodzić Bałtycki czy też Północnomorski przybój. Czy to jest tak, że wystarczająco głęboko jest między przybojem a brzegiem, by wystartować, czy też łapiesz falę do startu i jedziesz wysoko? . Masz jakieś myki na side onshore?
BraCuru pisze: Nie wiem czy pisałem. Najwyżej się powtórzę. Teraz już wiem czemu ostatnie MŚ na foilu wygrał gościu unstrap. Przednia noga coraz bardziej stawia się w stronę burty na wiatr i z wiatrem. Na pewno nie jest na środku deski!
LatającyDziadekTadek pisze: i mimo czyszczenia szczoteczką do zębów - nie działa.
BraCuru pisze:Rewka zaliczona z różnymi efektami i doświadczeniami. Dwa dni pływania. Środa na 9. Czwartek na 13m. W piątek mi się nie chciało. Zero ludzi na spocie.
Złamałem jedną lotkę w Tadeusza skrzydle - podczas upadku. Biodro przeżyło. Pianka i skrzydło - nie.
Mimo paru halsów nie przepłynąłem na jego skrzydle choćby 5m w lewitacji. Nadal dla mnie niezrozumiałe
Fajnie było klepnąc 5 z rewskimi lokalesami i tymi z Eko promującymi ostatnio freestyle downwindy
Mam wrażenie, że chyba każdy życzliwie patrzył na te dziwadło w akcji.
Od 25 lipca zawieszam foila na haku i zabieram się za trening do jedynych zawodów race w jakich wystartuję w PL.
Za tydzień kontynuuję popularyzację wodolotów w Belgii.
BraCuru pisze: W piątek mi się nie chciało. Zero ludzi na spocie.
.
Ziomek. pisze:hehe - mi też się nie chce pływać, jak nikt nie "paczy"
dlatego tyle na Mewich siedzę
BraCuru pisze:Może utworzy się już jakaś falka to wówczas wodolot do spotu wave a potem ewentualnie odkręcam skrzydło i jazda wave.
Muszę przyznać, że dzięki skrzydłu więcej pływam wave niż np rok temu
LatającyDziadekTadek pisze:Jak już uda się wyskoczyć nad wodę, to byle 3 knoty wystarczą.
Wróć do „Foil, Foilboarding, Hydrofoiling”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość