Byłem w zeszłym tygodniu na wycieczce w Genewie, przez jakieś 4 dni. 2 dni wiało mocno, potem "agresywne zero". Jezioro bardzo rozległe, jak płynąłem rejsem (statkiem) to niestety nie udało mi się zauważyć jakiegoś dobrego miejsca na start. Choć klimat i widoki zachęcają bardzo.
Z tego co zauważyłem to ktoś tam pływał na windsurfing'u, ale kite'a nie widziałem.
Co do pozostałych to pewnie podobnie.
Pozdrawiam,
Wojtek