Podłączam się i dorzucam wiele niezapomnianych imprez, nie tylko na plaży oraz wielu "miłości" albo jednej, tej na całe życie.
O nowych kajtach i deskach pod choinką nie wspominam, bo na pewno każdy coś sobie pod gałązkami wynajdzie.
Może też trochę więcej zrozumienia albo tolerancji dla jakże często spotykanych na świecie absurdów i idiotyzmów, bo sam już czasem nie wiem jak na to wszsytko patrzeć.
