Cześć.
Możliwe, że widzieliśmy tą dokładnie deskę dzisiaj w Helu. Goście (wyglądali na ekipę z jakiegoś jachtu) nieśli ją po tym pomoście szarym koło działa nr 1... Chciałem ją od nich wziążć - powiedziałem, że zgłoszę to na forum. Gościu rezolutnie odparł, że poda telefon bo do jutra tam stacjonują (!!!!!!!!!). Już chciałem od niego zapisać telefon, ale nagle jedna z dwóch dziewczyn, która stała obok (podjechały do tych gości chwilę przed nami) wtraciła się i dość agresywnie zaczęła mówić o "pierwszeństwie w zgłoszeniu znalezienia tej deski" i że one to też zgłoszą na kiteforum bo znają temat. Odpuściłem, bo zaufałem w dobre intencje, chociaż naprawdę nie spodobało mi się to, że praktycznie na mnie napadły z tym "pierwszeństwem". Miały napisać dzisiaj wieczorem i dalej nie widzę tego postu.
Daj znać, czy się z Tobą skontaktowały. Jeżeli tutaj nie napiszą i z Tobą się nie skontaktowały, to tracę resztę wiary w uczciwość ludzi.
Jeżeli ani jedno ani drugie się nie stanie, to jedyne co Ci zostaje, to poszukanie tych ludzi w porcie w Helu... Podobno wypływają jutro. Mieli czerwone sztormiaki z jaskrawozielonymi kapturami. Tyle widziałem, przykro mi - odpuściłem, bo po prostu zaufałem tym dziewczynom.
Ostatnio zmieniony 26 wrz 2013, 11:31 przez
noone, łącznie zmieniany 1 raz.