Do tej pory kraj ten kojarzył nam się raczej z kurortami i wakacjami pod palmą i parasolem.
Poczekaliśmy na dobrą prognozę i „super lasta” (których jest dużo w ofercie) porządny hotel **** All, za 1350 zł

Po wylądowaniu wynajęliśmy auto na 6 dni, koszt paliwa na stacji to około 1,40 dinara czyli 2,80 zł/1 l.

Wiedząc, że jest przed sezonem (brak jakiegokolwiek rescue) i prognoza wiatr od zachodu czyli off shore na większości Tunezyjskich plaż, zaczęliśmy poszukiwania w miarę bezpiecznego miejsca na pływanie.
Znaleźliśmy.

Mili, przyjaźni, sympatyczni lokalesi. Podali nam jeszcze kilka spotów do sprawdzenia, ale to następnym razem – za mało czasu.
Niestety większość plaż przy kierunkach zachodnich jest ustawiona OFF SHORE, brak rescue, trzeba bardzo uważać – jedna deska popłynęła

Wszystkie plaże tj. w Gammarth, La Marsa, Nabeul, Hammamet, Sousse są off dla zachodnich wiatrów, ale jest dużo miejsca na rozłożenie kite’a, a podobno od maja w Hammamet i Gammarth działają knajpy dla Kajciarzy – My widzieliśmy tylko puste budy.
Temperatury: woda w lagunach ok. 19-20 st.
Woda w morzu 15-16 st.
Tem. Pow. Jak wieje i są chmury ok. 16 st – rześko

Tem. Pow. Jak wieje i jest słoneczko ponad 25 st – cieplutko

Konieczne długie pianki.

Podsumowując:
MIELIŚMY SUPER WYJAZD!!!!!!

Kilka dni super pływania na małych latawcach.
BARDZO TANIO!!!!!!
Bardzo fajny wyjazd na prognozę, tylko 2,5 godziny lotu, dobrze wiatrowo.
Wyjazd przy „dobrym laście” 7 dni z wynajęciem samochodu na 4 osoby + paliwo, alko i inne drobiazgi do zamknięcia za osobę od 1600 zł do 2000 zł ( w zależności od ceny lasta).
Polecamy Tunezję, a szczególnie wyjazdy na prognozę.
Pzdr. 2xRobert, Jacek i Wojtek
Dzięki za pomoc organizacyjną Jovi Travel.