Ziomek. pisze:..odniosłem wrażenie, że to jank007 pierwszym postem robi sobie bękę, by rozruszać forum , taką mała prowokację
peace
Bralem to pod uwage

Ale gdyby to bylo na powaznie...
Na Northach troche poplywalem, sam takowe posiadam, aczkolwiek z racji poziomu swoich umiejetnosci nie bede sie kreowal na znawce. TS nasuwa sie w pierwszej kolejnosci bo to flagowa deska Northa do freestyle. I nada sie tez w przyszlosci pod buty. Sam na zwyklym TS nie plywalem, ale wymienilem Jaime na TS Hadlow i plywa mi sie na niej rewelacyjnie. Naczytalem sie, ze twarda, ze najlepiej miec >90kg, ze kolana, ze to, ze tamto. Nie znam sie na tym. Wiem, ze poplywalem na niej 6 dni po 4-5 godzin, nie na idealnie plaskiej wodzie i jestem mega, mega zadowolony. Moze nie bede w stanie wykorzystac 50 procent jej mozliwosci, ale zaiwestowalem dlugofalowo (a poza tym ladna jest

), za rok chetnie podepne do niej buty.
No i zostaje Gambler, ale to typowa deska pod buty o ile mi wiadomo.
Podsumowujac: TS, TS Hadlow, Jaime, Gambler. Chyba, ze cena nie gra roli to zamienilbym dwie pierwsze pozycje.