No więc byłem wczoraj nad tym zalewem w Smardzewie, i muszę powiedzieć że wygląda to naprawdę fajnie, co prawda miejsca za wiele nie jest ale myślę że te 2-3 kajty się zmieszczą.
Moim zdaniem najlepiej będzie tam wchodził NW - wtedy jest zupełnie bez przeszkód dla wiatru jak okiem sięgnąć, troszke gorzej bo mniej będzie miejsca przy W bo jest tam mały lasek który będzie przeszkadzał, da się też popływać przy SW, ale może nieco szarpać bo też są jakieś krzaki ale w miarę daleko, natomiast zupełnie nie wejdzie nic z całego E, bo jest ściana lasu.
Jak byłem wiało równo NNW, i było idealnie jak z szuszarki, co prawda zimnej bo trochę śnieg popadał

Ogólnie jak będę w Okolicach i będzie prognoza to biorę sprzęt i działam:
Woda czysta, idealne brzegi do rozłożenia i startu kajta - piękna trawka mimo że po zimie, w jedym tylko miejscu brzeg wyłożony kamieniami i jakąś siatką która to trzyma, ale miejsc do startu i lądowania jest naprawdę bardzo dużo. Woda wydaje się płytka i jak ktoś ogarnia zwroty to będzie miał spoko, ale zwrot co jakieś 300 m.
Jedynym problemem może być to że umieścili tam dwie tabliczki - jedna że jest zakaz kąpieli, a druga, co gorsze z napisem: "Na terenie zbiornika zabrania się: pływania jakimkolwiek sprzętem wodnym"
Co mieli na myśli urzędnicy którzy toto postawili to zupełnie nie wiem i czemu to ma służyć też nie wiem, w każdym razie wydali z publicznych pieniędzy 22 miliony na zbiornik na którym nie można popływać np na kajcie to jakaś porażka, tym bardziej że na otwarciu zbiornika pływali sobie po nim motorówką - można zobaczyć w necie.
Postaram się na dniach zadzwonić do administratora obiektu i wyjaśnić sprawę, być może zakazy są po to aby przede wszystkim nie jeżdzili na nim na skuterach - to było by sensowne, zakaz kąpieli to myślę jest po to aby nie brać odpowiedzialności za ewentualne utonięcia itd. to też zrozumiem, ale na kajcie czy windzie powinno się tam legalnie popływać:)