Hehehe no wie wiem. Krzysztof na 10 prawie nad" Ryśka drutami przeleciał" A ze 20kg śmiało większy jest Fakt ,jeszcze tak u nas nie pizgało ,po południu ładnie zaczęło suszyć że na 7 sama przyjemność pływać było Jutro jak zwykle przed południem się melduje ,jak kto chętny i ma siły wpadać. Jutro ma słabiej już dymać ,więc 9 mile widziane