Zmarł profesor Marchaj

[BraCuru]

Myślę, że wielu z nas wie kim dla światowego żeglarstwa był profesor Marchaj.
Jeśli ktoś nie wie to poszukajcie na wikipedii albo tutaj:
http://www.foilforum.pl/viewtopic.php?f ... 1001#p1001
Jego książki to lektura obowiązkowa dla żeglarzy.

Zmarł 21 lipca w wieku 97 lat.
Czy ktoś będzie uczestniczył w ceremonii pogrzebowej?
Ja niestety zagranicą

[hitwik]

Miałem zaszczyt znać profesora osobiście. Był bardzo dobrym znajomym mojego, zmarłego pół roku tamu teścia Jerzego Borowskiego ( również żeglarza, trenera kadry olimpijskiej )
Kilka lat temu spotkaliśmy się i rozmawialiśmy o latawcach.

Oczywiście mam wszystkie jego książki..
Kończy się pewna epoka...

[BraCuru]

Kilka lat temu spotkaliśmy się i rozmawialiśmy o latawcach.

zazdroszczę! Możesz zdradzić co On myślach o latawcach?
Szkoda, że już się nie dowiemy co myślał o rewolucji foil w żeglarstwie XXI wieku.
Ja zacząłem studiować publikacje Profesora po pierwszych lotach w lewitacji i chęci zbudowania własnego sprzętu.

Kończy się pewna epoka...

Wątpię, aby się kiedykolwiek powtórzyła

[BraCuru]

Jestem po lekturze "Życiorysu pisanego wiatrem".
Jak ktoś z Was czuje się choć trochę żeglarzem to musi przeczytać ten wywiad-rzekę z profesorem.
Ebook kosztuje 12 zeta.
Co za życie, co za postać, co za wiedza, co za poglądy!? (niekoniecznie muszą się wam spodobać choć ja się podpisuję pod nimi).
Np moje ulubione: majority is always wrong!
A dla młodego pokolenia polecam początkowe działy z okresu wojny i PRL, kiedy był więziony, rozstrzeliwany, gnębiony czy też truty przez faszystów i komuchów.