W czwartek 2 latawki...

. wiało z różnych kierónków i strasznie nierówno (od 0 do mocnych szkwałów). ZOJSAN - potrzebuję szycia

. Pierwsze podniesienie latawca - latawiec w górze, idę po deche, a tam - brak wiatru. Latawiec zanurkował w kamienistą groblę i mam na poszyciu 2 dziury złapałem (10 i 25cm). Szybka naprawa i popływałem, ale potrzebuję fachowca żeby to ładnie zrobić. Także wczoraj pewnie było to samo - więc nie żałujcie

.