PORADY SPRZĘTOWE! JAKI LATAWIEC I DESKA NA POCZĄTEK?

Forum dla początkujących
gareon
Posty: 513
Rejestracja: 11 lis 2014, 14:04
Deska: SU-2 Prorider 136/41
Latawiec: FX9 / Radar10 / Switchblade12
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 14 razy
Dostał piwko: 20 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 paź 2015, 07:04

Kub pisze:Cześć,

kompletuję sprzęt i po zakupie latawców przyszedł czas na deskę. Ważę około 70 kg. Waga waha się ~6kg w zależności od sezonu i treningów.
Pływam już swobodnie pod wiatr i dobrze panuję nad latawcem. Obecnie jestem na etapie nauki skoków i tricków.

Czy deska NBL 130/38 będzie odpowiednia na moją wagę? Dodam że o dziwo lepiej mi się pływało na mniejszych deskach niż drzwiach od szafy :)

pzdr


Ja przy wadze 70 kg uzywam 136/41

Awatar użytkownika
ls84
Posty: 157
Rejestracja: 01 paź 2014, 16:19
Deska: Clash 2.0 138
Latawiec: Bandit Cronix Best
Lokalizacja: Poznan
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post20 paź 2015, 16:15

gredy pisze:Hehe ,no nie ,jak wieje 30knot to biorę mniejszą szmatkę,ale jak trzeba, to tyle wytrzymałem na swojej.Kiedyś na jeziorku Kunów Wiało średnio ok 15 knot,czytli raz 7 a za chwile ponad 20. Przyszła burza ,mocno wtedy przywiało :twisted: Stacja meteorologiczna przy tym jeziorku, pokazała ponad 16m/s Z pływaniem nie miało to wiele wspólnego. Wyostrzenie na środek bajora i czekanie z latawcem w zenicie aż przejdzie (nie miał kto wylądować ;) ) Ale wszystko było pod kontrolą :thumbsup:
Pływam w większości na śródlądziu a tutaj zawsze lepiej wziąć większą szmatkę ,niż mniejszą. W szkwałach poślady się spina ,ale sporo mniej tyłka się moczy z braku mocy :wink:
Dla tego te 16 knot,trochę mnie zszokowało :shock:



hehehe spoko ;) teraz rozumiem, tez plywam na jeziorach i wiem ze czasem sie trzeba niezle napompowac barem jak masz szkwaly po 10 wezlow ;) 13 ma katalogowo 9-18 wezlow i tutaj ta gorna granica w moich odczuciach nie jest jakos super dobra. Mialem duzo fajniejsze kajty w rece :)

Awatar użytkownika
ls84
Posty: 157
Rejestracja: 01 paź 2014, 16:19
Deska: Clash 2.0 138
Latawiec: Bandit Cronix Best
Lokalizacja: Poznan
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post20 paź 2015, 16:26

Dobrym pisze:Ważę 95 kg

Czy deska do pływania prawo lewo i nauka skoków w butach - Slingshot asylum 141x43 2015/2016 nie będzie za mała ?
Jak z ostrzeniem wtedy takiej deski .
Mam dwa latawce Airush Dna 10 i 14
Pływanie 90% półwysep
Zakres wiatrowy będzie spoko ?
Popływam w sporym zakresie ?
Czy będę musiał dokupić deskę na słabsze wiatry ?

A moze lepszym wyborem byłby slingshot misfit 146x43 ? Nie za duża ? Mniejszy rocker niż asylum
Chodzi mi uniwersalność i możliwość popływania w różnych warunkach - prawo lewo , nauka skoków

Pływam Dużo na Wake , Chciałbym przenieść triki typu s-bend railey na kite.
Na Wake używam Windsora 141.


Pozdrawiam



Pytanie na ile masz ogarnietego kajta? Krecisz kajtloopy? Nauka skoków w butach moze byc bolesna i tragiczna... to tak jakbys Raily nie dokrecil i zaryl przodem deski i zapomnial puscic drazek..
Co do Slingshota to Asylum jest mocno pod buty ale dla Twojej wagi Refraction 143 chyba bylaby bardziej ok (plus jest taki ze nadaje sie na wake i kite)
Mysfit jest deska do nauki i jej pod buty na pewno nie warto zakladac. Zobacz sobie Vision 140 (moze byc jednak ciut mala pod buty). Bedzie w polowie drogi miedzy Mysfit a Asylum. Natomiast warto pomyslec czy na pewno buty to dobry pomysl i masz na tyle ogarnietego kajta ze po glebie (jak kolana beda cale) to nie bedziesz mial problemu z "przewinieciem" się z deska tak zeby znowu zrobic start z wody.

Awatar użytkownika
ls84
Posty: 157
Rejestracja: 01 paź 2014, 16:19
Deska: Clash 2.0 138
Latawiec: Bandit Cronix Best
Lokalizacja: Poznan
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post20 paź 2015, 16:37

Kub pisze:Cześć,

kompletuję sprzęt i po zakupie latawców przyszedł czas na deskę. Ważę około 70 kg. Waga waha się ~6kg w zależności od sezonu i treningów.
Pływam już swobodnie pod wiatr i dobrze panuję nad latawcem. Obecnie jestem na etapie nauki skoków i tricków.

Czy deska NBL 130/38 będzie odpowiednia na moją wagę? Dodam że o dziwo lepiej mi się pływało na mniejszych deskach niż drzwiach od szafy :)

pzdr



Pod ta wage to sugerowalbym 134-136cm chyba ze faktycznie bywa czesto 64kg (anie 70-76) to 132cm tez bedzie ok ;) Dobrej wielkosci deska pozwoli lepeij przytrzymac krawedz i da fajne skoki. Na wiekszej desce ladowanie tez sa o latwiejsze do odplyniecia.

Dobrym
Posty: 43
Rejestracja: 22 sie 2013, 16:35
Deska: Best Armada Slingshot Vision
Latawiec: Airush DNA
Lokalizacja: Łódź
Postawił piwka: 1 raz
 
Post20 paź 2015, 20:02

ls84 pisze:
Dobrym pisze:Ważę 95 kg

Czy deska do pływania prawo lewo i nauka skoków w butach - Slingshot asylum 141x43 2015/2016 nie będzie za mała ?
Jak z ostrzeniem wtedy takiej deski .
Mam dwa latawce Airush Dna 10 i 14
Pływanie 90% półwysep
Zakres wiatrowy będzie spoko ?
Popływam w sporym zakresie ?
Czy będę musiał dokupić deskę na słabsze wiatry ?

A moze lepszym wyborem byłby slingshot misfit 146x43 ? Nie za duża ? Mniejszy rocker niż asylum
Chodzi mi uniwersalność i możliwość popływania w różnych warunkach - prawo lewo , nauka skoków

Pływam Dużo na Wake , Chciałbym przenieść triki typu s-bend railey na kite.
Na Wake używam Windsora 141.


Pozdrawiam



Pytanie na ile masz ogarnietego kajta? Krecisz kajtloopy? Nauka skoków w butach moze byc bolesna i tragiczna... to tak jakbys Raily nie dokrecil i zaryl przodem deski i zapomnial puscic drazek..
Co do Slingshota to Asylum jest mocno pod buty ale dla Twojej wagi Refraction 143 chyba bylaby bardziej ok (plus jest taki ze nadaje sie na wake i kite)
Mysfit jest deska do nauki i jej pod buty na pewno nie warto zakladac. Zobacz sobie Vision 140 (moze byc jednak ciut mala pod buty). Bedzie w polowie drogi miedzy Mysfit a Asylum. Natomiast warto pomyslec czy na pewno buty to dobry pomysl i masz na tyle ogarnietego kajta ze po glebie (jak kolana beda cale) to nie bedziesz mial problemu z "przewinieciem" się z deska tak zeby znowu zrobic start z wody.



Zdaję sobie w pełni kwestie bolesnych wywrotek.
Kajtloopy używałem więcej do zmiany kierunku jazdy i do rozbujania latawca na mniejszym wietrze...
Ponieważ pływam prawie codziennie w butach na kablu , pływanie w klapkach powodowało u mnie fobie i nie czułem się pewnie. Pływałem na T5 137x43.
Szukam czegoś gdzie będę mógł założyć moje buty - systemy , popływać prawo lewo pod wiatr , pouczyć się skoków- rozwinąć skrzydła. Taki trochę odpowiednik Clasha w większym rozmiarze bo wydaję mi się że minimum 141x 43 powinienem szukać. Vision pewnie było by lepsze ale rozmiar trochę mały. Deskę na wejka już mam . Ta miała by służyć jedynie do kite. Póki co myślałem o Asylum 141x43 albo North gambler 142x42,5. Z większym naciskiem pływania lewo prawo - również mniejszymi wymaganiami na wiatr w gre też wchodzi misfit 146.

Awatar użytkownika
ls84
Posty: 157
Rejestracja: 01 paź 2014, 16:19
Deska: Clash 2.0 138
Latawiec: Bandit Cronix Best
Lokalizacja: Poznan
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post21 paź 2015, 10:58

Dobrym pisze:
ls84 pisze:
Dobrym pisze:Zdaję sobie w pełni kwestie bolesnych wywrotek.
Kajtloopy używałem więcej do zmiany kierunku jazdy i do rozbujania latawca na mniejszym wietrze...
Ponieważ pływam prawie codziennie w butach na kablu , pływanie w klapkach powodowało u mnie fobie i nie czułem się pewnie. Pływałem na T5 137x43.
Szukam czegoś gdzie będę mógł założyć moje buty - systemy , popływać prawo lewo pod wiatr , pouczyć się skoków- rozwinąć skrzydła. Taki trochę odpowiednik Clasha w większym rozmiarze bo wydaję mi się że minimum 141x 43 powinienem szukać. Vision pewnie było by lepsze ale rozmiar trochę mały. Deskę na wejka już mam . Ta miała by służyć jedynie do kite. Póki co myślałem o Asylum 141x43 albo North gambler 142x42,5. Z większym naciskiem pływania lewo prawo - również mniejszymi wymaganiami na wiatr w gre też wchodzi misfit 146.


W Twojej ocenie lezy kwestia czy jestes gotowy czy nie. Troche mnie zdziwila chęć nauki "skoków". Ale jak masz zamiar cisnac z krawędzi to troche co innego i z tego co piszesz to ogarniasz latawiec ze sam mozesz ocenic czy to juz ten czas. Mysfit jest deska freeride- poczatkujacą, podobno super idzie na wiatr ale wybicie jest slabe ze wzgledu na znikomy rocker. W tym roku plywalem na Vision 2015 i przy moich 105kg nie byla jakos mocno mala i fajnie sie na niej plywalo (niestety w klapkach SS ktore sa malo komfortowe) jest to deska posrednia miedzy Misfit i Asylum. Na Asylum plywalem roczik 2014 i jak dla mnie za slabo szla na wiatr. Mialem ostra walke zeby wracac w to samo miejce . Wynikalo to czesciowo z mniejszego rozmiary 136cm i z finow wake 3cm ktore na mocnym chopie przy CH6 nie pomagaly za bardzo. Biorac pod uwage buty to 140 moze byc faktycznie ciut malo w Vision i dlatego mocno zastanowilbym sie na Refraction 143cm dla komfory i mialbys 2 w 1 https://vimeo.com/139981608
phpBB [video]
po filmiku widac ze deska ma niezla predkosc i ogolnie robni niezle wrazenie jak dla mnie. Masz okazje miec deche i na wake i na kite albo poczekac na Clash 2.1 ktory mial sie pojawic na jesieni ale ma jakies opoznienie.

Misfit bym odradzil ze wzgledu na rozmiar bo 146 to bedzie naprawde sporo i jej przeznaczenie slabo pasuje do butów. Co do Gamblera to deska charakterystyka podobna do SS Asylum albo widow makera. Widzialem spro ogloszen odnosnie sprzedazy Gamblera w tym sezonie w PL i UK i troche sie dziwilem co moze byc przyczyna (carbon i jego twardosc) i pytanie czy ta deska jest dla Ciebie bo cena jest TOP. Assylum Refraction i Gambler to deski mocno freestyle/wakestyle i wiekszy rozmiar 143 wydaje mi sie sensowny.


Osobiscie chcialem kupic Vision 140 ale jak przypadkowo gosc ktory mnie skosil kajtem na Mewiej Rewie uzyczyl Clasha 2.0 zielonego to po kilku halsach wiedzialem ze chce ta deske i udalo mi sie wychaczyc jedna sztuke w dobrym stanie w Hiszpanii bo o rozmiar 138 w PL bylo ciezko. Clash zdecydowanie lepiej idzie na wiatr niz Slingshot Asylum i lepiej niz Vision a komfort na chopie jest niesamowity. Wczesniej z boku troche patrzylem na ta wojnę Clasha na forum ale 3 halsy pokazaly jak ta deska jest inna od reszty mimo ze rozmiar 136 na pewno nie byl na moja wage to odczucie plywania zmobilizowalo mnie do tego zeby dostosowac moj rozmiar/wage do deski clash 138 ;) a nowy model 140 tez bedzie ma mojej "wish list". Jak lubisz twarde dechy to Slinsgot bedzie fajnym pomyslem ale mimo wszystko polecilbym zobaczyc Clash przed podjeciem dezycji bo jak dla mnie warto :)

Mam nadzieje ze cos pomoglem :)
Ostatnio zmieniony 21 paź 2015, 11:20 przez ls84, łącznie zmieniany 1 raz.

JanuszD
Posty: 676
Rejestracja: 15 paź 2013, 09:15
Deska: TS/Hadlow/Spike
Latawiec: Rebel/Dyno/XR4
Lokalizacja: MediolanPoznan
Postawił piwka: 31 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post21 paź 2015, 11:00

Dobrym pisze:
Póki co myślałem o Asylum 141x43 albo North gambler 142x42,5. Z większym naciskiem pływania lewo prawo - również mniejszymi wymaganiami na wiatr w gre też wchodzi misfit 146.


Jeżeli już myślisz o North, to zdecydowanie lepszym pomysłem jest Team Series, a nie Gambler. 141 x 42.

A co do butów, myślę że bez sensu. Kup sobie dobre kapcie i nie będziesz miał problemu z pewnością siebie i z żadną fobią. Zaliczysz dwie dobre gleby w butach i będziesz miał fobię do butów.
Wiele razy ten temat był wałkowany i buty pomagają dopiero od pewnego poziomu, wcześniej ograniczają progres.

Awatar użytkownika
peter_14
Posty: 2
Rejestracja: 21 paź 2015, 17:50
Deska: SU-2 ProRider 3D 2014
Latawiec: North Rebel 11m2
 
Post21 paź 2015, 17:59

Cześć,
jestem po pierwszym pływającym sezonie kajta i planuję zakupić latawiec silnowiatrowy. Obecnie posiadam latawiec North Rebel 2014 11 m2 i faktycznie przy fajnym wietrze latawka już wyrywała w powietrze :)

Chciałbym Was prosić o radę jaki rozmiar byłby dla mnie lepszy - 7 m2 czy 8 m2? Planuję również zakup Northa Rebel. Ważę 70 kg. Latawca chciałbym używać zarówno w Polsce przy silniejszym wietrze jak i na wyjazdach zagranicznych, tj. Egipt, Sardynia.

Będę mega wdzięczny za Waszą opinię! :) A może polecicie inny model Northa? Myślę, że na razie chciałbym szybko pływać i od przyszłego sezonu rozpocząć naukę skakania :o

Awatar użytkownika
Kosa1337
Posty: 158
Rejestracja: 21 mar 2011, 14:00
Deska: su-2, spleene
Latawiec: ozone, NKB
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post21 paź 2015, 20:54

Raczej 8, ni3 wiem jqki jest wiatr tam gdzie planujesz jechać ale ja osobiście unikam przeskoku o 4 oczka jeśli jest taka możliwość :)

Awatar użytkownika
ls84
Posty: 157
Rejestracja: 01 paź 2014, 16:19
Deska: Clash 2.0 138
Latawiec: Bandit Cronix Best
Lokalizacja: Poznan
Postawił piwka: 5 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post22 paź 2015, 11:42

peter_14 pisze:Cześć,
jestem po pierwszym pływającym sezonie kajta i planuję zakupić latawiec silnowiatrowy. Obecnie posiadam latawiec North Rebel 2014 11 m2 i faktycznie przy fajnym wietrze latawka już wyrywała w powietrze :)

Chciałbym Was prosić o radę jaki rozmiar byłby dla mnie lepszy - 7 m2 czy 8 m2? Planuję również zakup Northa Rebel. Ważę 70 kg. Latawca chciałbym używać zarówno w Polsce przy silniejszym wietrze jak i na wyjazdach zagranicznych, tj. Egipt, Sardynia.
:o

Pierwszy sezon przeplywales ale to byly 2-3 weekedny i jakis urlop czy latales na kazda prognoze. Ten rok był cakiem niezły wiatrowo ale pytanie ile dni bedziesz latał w sztormowych warunkach
7m 19-38 22-24
8m 17-36 22-24
zakresy producenta sa naprawde szerokie ale czy faktycznie bedziesz latal w wietrze 30-36 wezlow? to juz jest sztormowa pogoda 7-8 Boforta ;)

W Egipcie wieje raczej te 20-25 wezlow albo 12-15 jak nie masz farta. Na Sardynii raczej nie wieje super mocno i tez tych dni na grubo ponad 30 nie ma tak duzo. Brałbym 8m albo 7 i 9 bo 4m roznicy to bedziesz mial wiecznie dylemat czy jak zejdziesz z 11 to nie bedziesz musial wachlowac na 7.

Adam-Opole
Posty: 301
Rejestracja: 10 sty 2010, 17:49
Lokalizacja: Opole
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 lis 2015, 22:26

Pytanie sprzętowe.
Jakie latawce marki Ozone model C4 będą najlepsze dla osoby warzącej 92kg, Dodam że chodzi o snowkite + turawa + półwysep.
Pozdro!

Awatar użytkownika
szyszek055
Posty: 1
Rejestracja: 21 lis 2015, 22:27
 
Post21 lis 2015, 22:37

Witam wszystkich serdecznie,

Swoją przygodę z kitesurfingiem zacząłem 2 lata temu, mam opanowane podstawowe manewry. Chciałbym się poradzić jaki podstawowy latawiec (rozmiar/model) będzie dla mnie najlepszy przy wadzę 80-85kg. Chciałbym go używać do pływania na desce (głównie HEL/Rewa) oraz jazdy zimą na snowboardzie. Nie ukrywam, że zależałoby mi na dobrym hangtime oraz zakresie wiatrowym.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Kosa1337
Posty: 158
Rejestracja: 21 mar 2011, 14:00
Deska: su-2, spleene
Latawiec: ozone, NKB
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 2 razy
Dostał piwko: 2 razy
 
Post24 lis 2015, 19:45

north evo 2015 12m ja taki mam i jestem zachwycony właściwościami lotnymi ;)

obibok
Posty: 209
Rejestracja: 16 mar 2014, 17:23
Deska: North Jaime 2017
Latawiec: cabrinha switchblade 9 i 12
Lokalizacja: Mielno
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post26 lis 2015, 14:14

WITAM , jestem po pierwszym sezonie i posiadam 10m north fuse i planuje zakup kolejnego latawca. Zastanawiam sie na miedzy 12a14m.(85kg, decha 140x44) Chciałbym zasięgnąć waszej opinii co do wyboru następnej szmatki 12 czy moze jednak 14
pozdro

obibok
Posty: 209
Rejestracja: 16 mar 2014, 17:23
Deska: North Jaime 2017
Latawiec: cabrinha switchblade 9 i 12
Lokalizacja: Mielno
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 1 raz
 
Post26 lis 2015, 14:15

pływam głownie na półwysepie


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości