



AlMastar pisze:a nie lepiej właśnie jak się nie ma siły starać się bodydragami wrócić do lądu - gdziekolwiek ale wrócić ? Może nie ten kaliber ale jak nie umiałem jeszcze wrócić po deskę i zgubiłem ją na głębokim nad Zatoką to zostawiłem deskę i bodydragi do brzegu - byle gdzie byle do brzegu (na szczęście ktoś mi deskę wziął i odstawił do brzegu więc nawet szukać nie musiałem)
chyba 75% kierunków na zatoce to ostatecznie onshore (byle jaki ale jednak brzeg)
mary.dk pisze:Jest jeszcze cos takiego, powiedzialbym nawet podstawowego jak SELF RESCUE !!!
Po za tym cala dyskusja nie ma najmniejszego sensu bo nie wiadomo co sie stalo.
Pozdro...
Qba-EPP11 pisze:Najważniejsze że sie facet odnalazł i żyje. A wystarczyło płynąć od strony morza i nie było by całej akcji. Tylko tyle i aż tyle![]()
WIĘCEJ WYOBRAŹNI
paukwi pisze:Jak ktoś ma aplikację na androida SOS ,tą co widać na filmie to dajcie linka
Qba-EPP11 pisze:paukwi pisze:Jak ktoś ma aplikację na androida SOS ,tą co widać na filmie to dajcie linka
https://play.google.com/store/apps/details?id=com.pagasolutions.emergencycall_pl
Sprawdzona już przez paralotniarzy w rejonie Sudetów. Działa bardzo dobrze
mr_maniek pisze:Może komuś w przyszłości przyda się moja rada, a dokładnie to co zrobić jak latawka ciągnie w morzepomijam opcję uwolnienia się od holownika, bo serce z żalu by pękło.
Wtedy wyliszowałem latawiec, za środkowe linki przyciągnąłem się do niego i spuściłem powietrze,
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości