Tomasz1980 pisze:dzony pisze:Tomasz1980 pisze:Witam.
Jako to mój pierwszy post chciałem wszystkich przywitać, na imię mi Tomasz i mam pytanie odnośnie deski i latawca. Jestem po kursie początkowym i w tym sezonie jadę do Jastarni się doszkolic by móc samodzielnie pływać. Obecnie posiadam deskę 134x41 i latawiec 11m2 Vector Cabrinha. Głównie będę pływał na Śląsku a w okresie wakacyjnym 2 tygodnie na Helu. Chce dokupić jeszcze jeden latawiec na silniejszy wiatr najprawdopodobniej SB tylko nie wiem jaki rozmiar i deskę na słabszy wiatr i by łatwiej pokonywać dziury wiatrowe na spotach np. Pogoria tu to podobno częsty przypadek. Jaki rozmiar dechy szukać? Moja waga 65kg.
Z góry dziękuję za pomoc bardziej doświadczonym kolegom i koleżankom.
kolego nie ten dział
porady sprzętowe tutaj:
viewtopic.php?f=15&t=16987
Tak wiem. Napisałem tam posta kilka dni temu w tej samej sprawie lecz nie uzyskałem odpowiedzi. Dlatego pozwoliłem sobie zadać to pytanie wam lokalesom.
Aby pływać na P4 to trzeba mieć spore doświadczenie - a nawet Ci z dużym często miewają chwile słabości na tym wspaniałym zbiorniku. Na razie skończ kurs i dużooo pływaj na zatoce. Potem dopiero proponuję przyjechać na P4 lub inny śródlądowy spot. Pływanie na zatoce / morzu bardzo różni się od śródlądzia. Oczywiście po pewnym czasie przestaje mieć to jakieś wielkie znaczenie, ale na początku może zdarzyć się coś czego się na pewno nie spodziewasz. Nie tylko dziury wiatrowe ale też kopy 10/30 knt. Na takie sytuację po prostu trzeba być chociaż trochę przygotowanym, tym bardziej nie mając gruntu pod nogami. Przy doborze sprzętu kieruj się milionem informacji zawartych na forum. Według mnie na 65 kg to powinieneś mieć 7/8m oraz 11m i powinieneś chwycić 3/4 warunków. Firma model to już wogóle newralgiczna kwestia. Ze swojej strony na początek najlepiej kupuj sobie delty (dobre delty), odpuść BOWy, hybrydy oraz C.
Deskę masz w dobrym rozmiarze. Jak chcesz zmienić kup sobie clasha 134 i nie będziesz zmieniał deski przez najbliższe kilka lat na pewno. Tym bardziej, że właśnie ten rozmiar jest akurat najtańszy i łatwo dostępny. Przy Twojej wadze idealnie Ci się odpłaci. Weź 2.0 - kupisz z 8 stówek.
Większą deskę to max 150 cm - nie napalaj się na drzwi w kształcie kości. Kup sobie dużą freeridową deskę.