z tego co ja sie orientuje to Golczalkowie racja sa zamkniete dla sportow wodnych,
w temacie jednak piszesz o Pszczynie, tam jest inny, mniejszy zalew Pszczynianka/Laka, lecz jak bylem tam na chwile w zeszly lykend, to bylo wszedzie pelno ludzi, kazda plaza zawalona kocami, grilami, namiotami...nie wiem jak z miejscem do startowania, a tym bardziej pompowania kajta..., marnie to widze, wiosna i jesien ok, ale teraz przy tych upalach to slabiutko, chyba ze przez krzaki i trzciny ,-)
aha, i na Lace normalnie(jak nie ma ludzi) jest plywanie przy kazdym kierunku, bo jedziesz albo na jeden brzeg, albo drugi.