Suche pianki Ocean Rodeo

[123]

A może ktoś z zacnych forumowiczów zna te kombinezony:
https://www.bakista.pl/index.php?c=1173&pr=1858&p=2
i jest w stanie je ocenić?

[piatpif]

Od wiosny 2006 uzywam sucholca OR Pyro Pro i jestem b. zadowolony, ale powiem wam tylko o minusach:

- jest nieco bardziej krepujacy niz guma NP 5/3 ktora mam - zaleznie od ilosci warstw pod

- zdecydowanie wiecej zabawy przy ubieraniu / rozbieraniu i z obsluga tzn zamek trzeba smarowac swieczka a uszczelnienia (mankiety) latexowe talkiem (przynajmniej tak zalecaja i to robie) ciuchy podkladowe suszyc (pot) i prac (smierdola)

- trzeba plywac w wysokich butach bo pod uszczelnienia na nogach dostaje sie woda,

- jakakolwiek "oddychalnosc" to mit,

- no i najwazniejsze jak rozedrzesz na glebokiej wodzie to masz worek na trupa

Wzialem Pyro PRO bo ma wysokiej klasy zamek metalowy (jak wszystkie OR a np. Mystic ma ponoc plastikowy) umieszczony z przodu (Pyro Lite ma z tylu) i elastyczne wstawki.

P.

[Kostek_]

Obecnie mam krotka piankę 3/2 i chciałem zamiast 5/3 neopranowej długiej kupić sobie sucha piankę tak abym mógł pływać wczesną wiosną i jesienią...
zastanawiam sie czy to dobre rozwiazanie?
czy nie bedzie mi np. w maju zacieplo w suchej piance....kiedy woda jest jeszcze zimna a slonko juz swieci....
moze ktos mi doradzi co kupic

[Ziomek.]

o! fajnie że ktoś jeszcze używa już tej pianki w Polsce
"wstań i powiedz nie jestem sam.."

- co do krępowalności - jak założyłem raz dla testu gruby polar i takiez spodnie pod spód - fakt - czyłęm sie jak "miszelin" a poza tym było mi za gorąco wiec teraz zakłądam pod spód wyłącznie bieliznę oddychającą , snowboardową i jest i ciepło i nie krępuje ruchów bardziej niż gruba gumowa pianka (a z każdym następnym pływaniem - kiedy sie przyzwyczajam - mam wrażenie że mniej..)

- zakres ruchów w tej piance jest zreszta mam wrazenie mocno powiązany z wybraną opcją "ciepło"
tzn : jeśli sie naubierasz pod spód - zyskujesz na temperaturze (aż do przesady czasem ) tracisz na ruchomośći - i vice versa
jednak można to tez regulowac w inny sposób - jak wypuścisz całe powietrze po wejściu do wody poprzez kołnierz - pianka dosysa sie do ciała - i masz maksymalną (w niej ) ruchomość ale MOCNO tracisz na komforcie temperaturowym
dlatego wg mnie warto zostawić nieco powietrza w piance

zależy też CO chcesz robić - bo jeśli np UCZYĆ innych bedąc INSTRUKTOREM STOJĄCYM w wodzie - a nie pływajacym dynamicznie na powerze - warto sie oczywiście ubrać cieplej pod spód
zreszta wg mnie ta pianka jest DOSKONAŁYM rozwiązaniem dla Instruktorów właśnie
stojących długo w "bez ruchu" w wodzie, marznacych, narażonych na wilgoć-trudne warunki pracy..

- co do zabawy przy ubieraniu - mnie osobiście ubiera mi się tą piankę ZDECYDOWANIE przyjemniej niż neoprenową (że o MOKREYM neoprenie nie wspomne )
po prostu zakładam ją jak jednoczęsciowy kombinezon
na początku faktycznie miałem problemy z lateksowymi mankietami na na stopy i dłonie - bardzo uważałem na nie - teraz już nie
jak wspomniałem - nie pieszczę sie z nimi (i nie tylko ja) - a one to wytrzymują
moje mankiety też nigdy nie widzialy talku, choć faktycznie pomogłoby to w zakładaniu i wydlużyło żywotność

- również zamek - nie widział nigdy WAX'u. który leży...gdzieś
a zamek mam na plecach - i faktycznie chodzi BARDZO CIĘŻKO - i nie ma opcji by go zapiąć/odpiąć samodzielnie...

- pływam w niskich butach lub bez - raz woda mi sie dostaje (nieco wody - tak że mam wilgotne ciuchy np do pod połową łydki) raz nie
ma to związek min z "agresywnością" i długośćią plywania

- co do oddychalności - zgadzam sie - nie ma mowy
moja ma niby jakiś zaworek upustowy na piersi - ale nie wiem do czego on służy - może Jachuu wie
natomiast pianka jest zazwyczaj po pływaniu nieco spocona wewnątrz - brak oddychalności

- co do eorka na trupa - rozwin myśl
nigdy o tym nie pomyślałem.. coś w tym może być..

nie wiem jaką mam Pyro, wydawalo mi się że PRO
(bo LITE jest cały czarny) ale mam zamek z TYŁY - nie z przodu
zresztą wolę go z tyłu mieć - berdziej wg mnie wygodny - jedyne utrudnienie związane jest z brakiem możliwości samodzielnego zapinania/odpinania

pozdrawiam

[piatpif]

- co do eorka na trupa - rozwin myśl nigdy o tym nie pomyślałem.. coś w tym może być..

no coz wyobraz sobie ze rozdarles sucholca lub np. nie dopiales zamka (dlatego znowu wole z przodu) i po glebie na glebokiej wlewa Ci sie pewnie z 50 litrow wody o temp 4C

temat byl mocno walkowany na kiteforum.com:

http://www.kiteforum.com/phpbb/viewtopic.php?t=2310040

w sucholcu nie marznie sie na wietrze mozna stac na luzie, dla instruktora super..


p.

[Ziomek.]

temat BYL wałkowany?
tzn: przydarzyło się komuś coś podobnego?

[wielkibrat]

stojących długo w "bez ruchu" w wodzie, marznacych, narażonych na wilgoć-trudne warunki pracy..

uuuuuhhh Chopyyyyy.......
bedzie ekwiwalent finansowy za szkodliwosc pracy......?

[O'błędnik]

Kiedyś jak pływałem w klubie żeglarskim miałem sztormiak DryFashion i był to naprawde super ciuch, moi młodsi koledzy do dziś ich używają i są super no i dużo tańsze niż OR. Chyba sobie kupię ten model ponownie. Używałem go jakieś 8lat i jedyne co siadało to gilzy (uszczelnienia pod szyją i na kończynach) ale to bez problemu można było dostać więć problem z bańki.
W brew pozorom nie jest taki łatwy do zniszczenia (rozdarcia). A już napewno na kite'cie. Ja byłem załogantem i moco obcierałem się o wanty i inne elementy na łódce i nic mu nie było. Zrobiłem kiedyś małą dziurkę gdy na śmingus dyngus chciałem być cwaniak (mając 10 lat) i jako jedyny nie być mokry, ale jak się wyjeb... to na kolanie powstało malutkie rozdarcie, ale co tam, mała łątka do materacy klejenia i po problemie.
Dry Fashion to naprawde doby ciuch.

No i najważniejsze, jak bedziecie sobie kupować to z zamkiem z przodu. Łatwiej się rozebrać i zawsze można wystawić "coś" za potrzebą

Ja miałem zamek z tyłu i zawsze zazdrościłem kolegom że oni mieli sprzodu, jest duuuużo wygodniej i nie krempuje ruchów.

Zamek był metalowy powleczony jakąś taką gumką czy czymś takim, nigdy go nie smarowałem i też nigdy mi nie przeciekał, a pływałem na różnych jeziorach i morzach, zasolenie bywało duże.

Gilza pod szyją troche obciera ale tylko w wodzie z mocnym zasoleniem.

Kurde pisząc ten to zdecydowałem się kupić, decyzja zapadła

Pozdrawiam

[123]

[quote="O'błędnik"]Kurde pisząc ten to zdecydowałem się kupić, decyzja zapadła :)

Pozdrawiam[/quote]

Gdzie masz zamiar to kupić?
Znalazłem w internecie sklep DryFashion:
http://www.dryfashion.de/
ceny dosyć atrakcyjne, a i modele pewnie nowsze.
Może moglibyśmy kupić razem, wyszłoby taniej.

Przy okazji znalałem opis zalet i wad suchych kombinezonów:
http://www.kanu.de/nuke/downloads/Trockenanzug.pdf,
niestety po niemiecku. Może jakiś germanista zechce przetłumaczyć co ciekawsze fragmenty. Opracowanie wygląda na poważne.

[123]

A co sądzicie o tej ofercie:
http://cgi.ebay.co.uk/Storm-drysuit-for ... dZViewItem
Jedne z najtańszych suchych kombinezonów jakie znalazłem.

[gregorg]

kolego jak byś zakupił ten sprzęcik to daj jakąś recenzje na KF , moze tez bym sie skusił , cena fajna ....

[Tukan]

Dobra panowie ja chcialem powiedziec tylko tyle ze suche pianki Ocean Rodeo zostaly zaprojektowane przez Kajciarzy dla Kajciarzy. A Sztromiaki zaglowe dla zeglazy !!!! Te pianki o ktorych piszecie moze sa tansze , ale nigdy nie bedziecie miec takiego komfortu jak w piance Ocean , te pianki które pokazujecie poza tym nie maja rozciagajacych sie wstawek na kolanach i plecach wiec moga ulegac tam uszkodzania wkoncu na kajcie ruszasz sie sporo. I producent zamku w OR mnie przekonuje ;p;p YKK czyli czolowy na swiecie producent zamkow, Pamietam ze kolega mial duzy problem by zapiac mi ten zamek ;p;p;p
Ogolnie Jakosc i wytrzymalosc sprzetu OR jest na najwyzszym poziomie, nie sadze by te sztormiaki wytrzymaly chodz polowe tego co pianki OR. Pozdro

[123]

[quote]Dobra panowie ja chcialem powiedziec tylko tyle ze suche pianki Ocean Rodeo zostaly zaprojektowane przez Kajciarzy dla Kajciarzy. A Sztromiaki zaglowe dla zeglazy !!!! Te pianki o ktorych piszecie moze sa tansze , ale nigdy nie bedziecie miec takiego komfortu jak w piance Ocean , te pianki które pokazujecie poza tym nie maja rozciagajacych sie wstawek na kolanach i plecach wiec moga ulegac tam uszkodzania wkoncu na kajcie ruszasz sie sporo. I producent zamku w OR mnie przekonuje ;p;p YKK czyli czolowy na swiecie producent zamkow, Pamietam ze kolega mial duzy problem by zapiac mi ten zamek ;p;p;p
Ogolnie Jakosc i wytrzymalosc sprzetu OR jest na najwyzszym poziomie, nie sadze by te sztormiaki wytrzymaly chodz polowe tego co pianki OR. Pozdro[/quote]

Czy masz dowody na to co piszesz czy powtarzasz chwyty reklamowe?

[Tukan]

Przepraszam a na co chcesz dowody ??

[Ziomek.]

..a na co chcesz dowody ??

nie NA CO - tylko W CZYM!
-w PIANCE, do wody

myślę że 123 pyta o porównanie wytrzymałości pianki OR do sztormiaków
nie wiem jak sięma użytecznośc i wytrzymałość sztormiaków w kitesurfingu
ale o piankach OR mogę powiedzieć że zdziwiłą mnie ich wytrzymałość (wysoka)
użyteczność też...

pzdr