sorki, że wracam do tego tematu, ale jakoś tak dotychczas nigdy sie porządnie nie wczytałem w ten magazyn.
Wczoraj jednak dopadłem majowe wydanie i nie mogłem się oprzeć, żeby nie wyrazić opinii na kilka tematów. O pozytywach pomilczę, bo główny jest taki, że w ogóle coś jest. Są jednak 2 rzeczy które bardzo mnie zmartwiły i rzuciły cień (i to raczej nie orła) na moją ocenę rzetelności prac redakcji.
1. opinia na temat IKO - strona 11, wers 7 od dołu - "Mimo, że IKO okazało się jeszcze jedną organizacją, dla której fundusze okazały się ważniejsze niż bezpieczeństwo szkolonych..."
Jest to moim zdaniem bardzo poważny zarzut, który wygłaszając w takim miejscu wypadałoby chyba uzasadnić. W przeciwnym razie wnikliwy czytelnik (znaczy się ja) odnosi wrażenie, że przemawia do niego podpity Andrew twierdzący że Rokita współpracuje z CIA! Tym bardziej, że kawałek dalej czytamy (wers 4 od dołu kolumna 2 od lewej) "Wspólnie z ...Kamikaze chcemy w nieodległej przyszłości stworzyć własne zasady szkolenia - dobre i bezpieczne." No proszę Państwa, wnikliwy czytelnik czuje się w tym miejscu bardzo zniesmaczony. Mało tego na następnej kartce (strona 13) dowiadujemy się, że Kamikaze jest głównym organizatorem I Pucharu Polski w Kitesurfingu! Stali użytkownicy pewnie pamietają, co zawodnicy mówili na temat sędziów tej imprezy. Dla tych co nie pamietają
http://www.kiteforum.pl/forum/viewtopic ... har+polski Nie będę już dalej tego komentował.
2. przegląd rynku kajtowego 2004 - dla wielu z nas wybór nowego latawca to sprawa, którą rozważamy właśnie teraz z wypiekami na twarzy. Przedstawione w magazynie zestawienie, pozwala na szybkie i łatwe zapoznanie się z ofertą i cenami poszczególnych marek. No po prostu super... jednak coś nie gra! Jak to możliwe, że 18tka Rhino4 kosztuje 4730 a 17 Skoop3 5590! prawie 8 stów różnicy - to ci z Takoona chyba jacyś nienormalni są! Takie ceny!?
Panowie, jak już czegoś nie przedrukowujecie od Niemców to proszę się przyłóżcie. Jak można podawać ceny Northa, które uwzględniają tylko
szmatę, torbę i zestaw naprawczy z pełnym kompletem Takoona, do jasnej choroby!??!
Przykro mi, ale ma się wrażenie, że ktoś odwalił beznadziejną robotę, chyba że chodzi tu o świadome manipulowanie informacją, o co nie chcę was posądzać. Nie wiem jak ta sytuacja wygląda w odniesieniu do innych marek, ale na tej podstawie mogę stwierdzić, że taka informacja nie powinna się w poważnym piśmie pojawić. Nie będę juz dodawał, że w przypadku kilku innych marek, nie podano polskich dystrybutorów, bo może to po części ich wina - mniejsza z tym.
Ogólnie nie lubie narzekać, i przykro mi że musiałem to napisać. Dlatego na koniec dodam, że super fajna była relacja Pepe. Panowie idzcie w tym kierunku - chcemy czytać o tym co sie dzieje u nas, gdzie można popływać u nas, i artykuły pisane przez naszych itp. itd.
pozdrawiam i życzę udanego rozwoju świetnej idei