dobra, sprawa wyglada tak:
nigdy jakos nie uprawialem wyczynowo zadnego sportu, troche dawniej uprawialem downhill na rowerze, ale sie skonczylo jak kolega nabil sie na galaz - od tamtej pory nie mialem z kim jezdzic wiec rower zakurzony stoi. Uwielbiam wode - moge w niej spedzac niezliczone ilosci czasu, duzo plywalem swojego czasu, ale tez kiedys przestalem z braku czasu.
...jednak niedawno po raz pierwszy zobaczylem transmisje z mistrzostw w kiteboardingu... lazurowa woda, slonce, predkosc, i latanie. od tamtej pory wiedzialem - to DOKLADNIE to czego szukalem!!
ale poza kilkoma odcinkami YOZ w tv nic wiecej o tym sporcie nie wiem. Jak zacząc? jakiś kurs? a moze samemu mozna metoda prob i bledow?
prosze o rady - trudno świerzakowi, zwlaszcza w polsce gdzie sie tym nie zajmuje prawie nikt. co ze sprzetem? gzie i w co warto inwestowac? gdzie w polsce mozna poznac kogos kto sie tym zajmuje? moze ktos z krakowa jest na tym forum?
HELP HELP HELP