Więc myślę, że te 15m/s to mocna przesada - może miałeś na myśli osiągane prędkości

Demonos pisze:
ps. mam nadzieje, ze pojecie predkosci wzgledem powietrza nie jest nikomu obce na tym forum. Warto to zrozumiec, bo wtedy mozna wiecej
pozdrawiam
Demonos pisze:15m/s=54km/godz
skrzydlo do speedridingu lata z maxspeed 100km/godz, wiec przeliczajac na chlopski rozum mamy jeszcze ok 40km/h zapasu.
ps. mam nadzieje, ze pojecie predkosci wzgledem powietrza nie jest nikomu obce na tym forum. Warto to zrozumiec, bo wtedy mozna wiecej
pozdrawiam
Demonos pisze::) predkosc lotu zalezy od predkosci wiatru. oczywiscie jesli mowimy o predkosci wzgledem ziemi. Bo predkosc wzgledem powietrza zalezy od sprzetu i obciazenia powierzchni nosnej
inaczej mowiac jesli wystartujesz ze szczytu gory, gdzie wiatr wieje 15m/s, to wzgledem ziemi lecisz bardzo wolno, ale sie da i jest FAN!!... sytuacja sie zmienia diametralnie jesli zlecisz do polowy stoku. Poniewaz gradient wiatru malej wraz ze spadkiem wysokosci to Twoja predkosc wzgledem ziemi wzrasta, ale wzgledem powietrza nie konieczniew polowie Eigeru masz juz 100km/godz. Wyladuj teraz
pozdrawki
ps. sorki za bledy. mam Szkodzka klawiature
onzo pisze:paralotniarze najczęściej startują przy zerowym albo minimalnym wietrze
onzo pisze:coś udziwniasz - nie widzę potrzeby startowania przy 15m/s żeby osiagnąć wysoką prędkość lotu. Dla przykładu - paralotniarze najczęściej startują przy zerowym albo minimalnym wietrze, co jest bezpieczniejsze, a osiagaja przecież różne prędkości to z jaką prędkością lecą zależy przecież od sił jakie na niego działają, a nie od prędkosci wiatru. Stąd jeżeli zostanie wyniesiony na dużą wysokość - to korzystajac z siły przyciagania jest w stanie "zlecieć" szybko i sprawnie na dół.
I tym samym uważam, że startowanie przy silnym nierównym wietrze w górach jest po prostu niepotrzebne - w szczególności do osiągania dużych prędkości lotu.
Demonos pisze:onzo pisze:coś udziwniasz - nie widzę potrzeby startowania przy 15m/s żeby osiagnąć wysoką prędkość lotu. Dla przykładu - paralotniarze najczęściej startują przy zerowym albo minimalnym wietrze, co jest bezpieczniejsze, a osiagaja przecież różne prędkości to z jaką prędkością lecą zależy przecież od sił jakie na niego działają, a nie od prędkosci wiatru. Stąd jeżeli zostanie wyniesiony na dużą wysokość - to korzystajac z siły przyciagania jest w stanie "zlecieć" szybko i sprawnie na dół.
I tym samym uważam, że startowanie przy silnym nierównym wietrze w górach jest po prostu niepotrzebne - w szczególności do osiągania dużych prędkości lotu.
A dasz wiare, ze paralotniarz potrafi leciec z predkoscia 120 km/godz?
Wszystkie rekordy swiata zostaly ustanowione wlasnie w warunkach silnych wiatrow.
A to czy jest potrzeba startowania w silnym lub nierownym wietrze to zalezy od tego co pilot chce zrobic. To jet baaaaaaaaaaaardzo szeroki temat. Lot na paralotni w zerowych warunkach to podstawowka(tak sie tylko szkoli)
lukas78 pisze:Do lotów na paralotni z napedem nie trzeba wiatru wcale, do lotów swobodnych wiatr sie przydaje, ale napewno nie o sile 15m/s ani nawet 10 czy 8,"swobodni" wykorzystują termike i kominy termiczne,latamy pod wiatr a nie z wiatrem,predkosc zalezy od rodzaju i wielkosci skrzydła i umiejetnosci pilota.Do speedflyingu,wykorzystuje sie małych skrzydeł 8m,10,12 duzy wiatr powoduje, ze dłuzej utrzymujemy sie w powietrzu a niekoniecznie szybciej lecimy,własnie przy małym wietrze musimy nabrac wiekszej predkosci aby sie wzniesc w powietrze a co zatym idzie szybciej opadamy w dól zbocza i stad wieksza predkosc lotu.Przy wiaterku 7,8 i wiecej m/s paralotniarz praktycznie traci kontrole nad skrzydłem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość