K4R0LINA pisze:Lida pisze:kolega ma rację. komórka-zapomnij.
a możecie po krótce rozwinąć temat dlaczego mówimy nie komórkom?
szczerze mówiąc, nie pływałam na nich,wiec nie podam szczegółów.
patrząc na to co ludzie wybierają na początek, na czym szkolą itd. no to wybór pada na latawce typu Bow, sama się przekonałam,że nie ma co iść do prąd i nie polecę na pewno nikomu na początek C, jak weszłam na bowa to z każdym pływaniem robiłam postępy.
a jeżeli chodzi o jazdę po śniegu, to raczej wybiera się mniejsze rozmiary, max 9m. Komórki mają większy zakres i mniej im trzeba wiatru, do tego łatwiej go postawić i startować ale w wodzie to już nie jest z nim tak wesoło jak się utopi...
nie ma rzeczy uniwersalnych...