nie wiem, pływałem tylko chwilę i nic się nie działo.
Ziomek pływa na swoich od prawie dwóch miesięcy i nigdy nie widziałem żeby mu zeszło powietrze na wodzie
Co od barów.
2012 ma wysoko Y i regulację wyłącznie przedłużkami drążka. W związku z tym bar występuje w dwóch wariantach 45-55cm i 55-65cm. Linki 24m, dzielone na 4 segmenty. Oczywiście bar 55-65cm jest całkowicie bezużyteczny w przypadku Razora.
2013/2014 mają Y nisko, i regulację zarówno drążka jak i przepinaniem linek sterujących na końcówkach. W związku z tym bar jest tylko jeden,
za to o czterech możliwych długościach 45-52-55-62. Dwie pierwsze uzyskujemy nie używając przedłużek drążka, jedynie przepinając sterówki w miejscu ich mocowania.
I tą opcję sam używam, i polecam do UH. 13m nic więcej niż 52cm nie potrzeba, jest wprawdzie wolny ale taki ma być. Linki 24m, dzielone na 4 segmenty, linki nośne wzmocnione (grubsze) w stosunku do 2012
w 2015 nastąpiła zmiana, bo do wyboru mamy dwa różne bary.
Jeden tradycyjny, od 2014 różni się tym, że ma grubszą pętlę chickenloopa. Oraz tym, że linki są dzielone w stosunku 20-4m
Drugi bar to AP. Ma inny drążek - praktycznie brak wypustek ("grzebienia") na palce i mniejsza średnica. Drążek nie jest regulowany przedłużkami, jedynie można przepinać linki sterujące. Dostępny rozstaw linek 41-48cm. Długość linek 22m dzielone 20-2m. Wzmocnione linki zarówno nośne jaki i sterujące. Mniejsze uchwyty power-depower.
Uważam, że przed zakupem tego baru koniecznie należy na nim popływać (zwłaszcza, że jest wybór). Drążek jest na prawdę krótki, osoby o większych dłoniach mogą mieć problem ze zmieszczeniem obu po jednej stronie przy KL UH. Krótsze linki powodują większą reaktywność latawca i mi przez pierwszą godzinę pływania było ciężko się przestawić. Mniejsza średnica drążka też nie każdemu musi odpowiadać. Dla mnie zdecydowanie na + jest brak wypustek na palce, które strasznie mnie irytowały w poprzednich barach.