Pucki chirurg to killer

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
MassTurbo
Posty: 365
Rejestracja: 08 sie 2003, 12:16
Latawiec: North Rebel 14, Vegas 10
Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Kontaktowanie:
 
Post14 maja 2004, 15:55

Elo!
Ostrzegam wszystkich kiterów przed chirurgiem z Pucka: nie wiem ile lekarzy tej specjalności tam pracuje, ale czarnowłosy, wąsaty żartowniś koło czterdziestki to prawdziwy KILLER!!!
Nasz przypadek:
Pojawiamy się w szpitalu, bo Chinol uderzył w dno zatoki w taki sposób, że rozpieprzył sobie dłoń: gdy zacisnął pięść jedna z kostek była sporo cofnięta. Myśleliśmy, że to wybicie ze stawu.
Chirurg ogląda, nic konkretnego nie mówi i zakłada gips. Ma być ok za jakiś czas.
Ja pokazuję mój obity, siny i spuchnięty palec stopy, chirurg go ogląda i mówi że mam mozel (coś jak odcisk) i to mnie boli!!!!!. Dodam ,że ledwo łażę - tak napaża.
W Poznaniu Chinol idzie do lekarza: ten wysyła go na prześwietlenie i okazuje się, że nastąpiło złamanie kości śródręcza z przemieszczeniem (stąd krótszy palec). Lekarz stwierdza, że w USA Chinol byłby po czymś takim milionerem.
Szerokie i serdeczne "pozdrowienia" dla puckiej służby zdrowia
Nikomu nie życzę by wpadł w ich łapy.
Pozdro

Awatar użytkownika
Piotras
Posty: 35
Rejestracja: 10 maja 2004, 22:18
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:
 
Post14 maja 2004, 16:14

oooo stary to pełna racja!!!!!!!!!

w zeszłym roku nasz dobry kolo spadł niefortunnie z deski i ścięgno Achillesa podczas napięcia odłupało mu kawałek kości piętowej brr... koleszka z Pucka poskładał naszego brata na tyle "skutecznie", że po pierwsze mało co nie nabawił się martwicy kończyny po drugie kość została źle złożona i kończyna dolna jest o 1 cm krótsza i mimo 8 miesięcy ostrej rehabilitacji ma nadal problem!!
w opinii chirurgów to nie był złożony przypadek..

yo

Awatar użytkownika
IgorS
Posty: 407
Rejestracja: 25 wrz 2003, 09:26
Deska: North/Nobile/Cab
Latawiec: Cabrinha, AirRush
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 1 raz
 
Post14 maja 2004, 16:54

Osobiście udało mi się przeżyć zabieg w puckim gabinecie, gdzie miałem do zszycia kawałek rozprutego kulasa. Na szczęście zrobiła to pielęgniarka w zastępstwie samego mistrza chirurgii bo rana była zbyt płytka i mała ukazując zaledwie szczyt wystającej kości aby warto było odrywać się od wiecznie tlącego się w kąciku jego ust kipa.
Być może dzięki temu uniknąłem wózka inwalidzkiego :wink:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 maja 2004, 17:01

No to Panowie :!: Trzeba zgłosić, że taka jest sytuacja bo następnym razem, albo ktoś inny, albo nawet Wy (chociaz nikomu źle nie życzę) traficie z dużo bardziej złożoną sytuacją i skończy się wózkiem inwalidzkim albo jeszcze gorzej :!: Nie wolno tego tak zostawić, bo to nawet nie chodzi o pieniądze (chociaż osoby poszkodowane, myślę, że mogą wystąpić z roszczeniem z powództwa cywilnego). Jak się postaracie i dacie temat do TVNu to oni zrobią trochę szumu wokół pana z wąsikiem. Trzeba coś zrobić bo będzie kiedyś tragedia :!: Przecież jak się komuś coś stanie to nie będzie mówił "poproszę co najmniej do Gdyni bo bliżej to nie potrafią"...

Awatar użytkownika
MassTurbo
Posty: 365
Rejestracja: 08 sie 2003, 12:16
Latawiec: North Rebel 14, Vegas 10
Lokalizacja: Warszawa/Poznań
Kontaktowanie:
 
Post14 maja 2004, 17:59

To prawda, że typ w końcu kogoś dosłownie uziemi.
W zeszłym roku ktoś opowiadał na forum, że szpetnie rozwalił nogę przy obrotach (o ile pamietam noga została w foodstrapie, deska w wodzie, a on się obracał dalej....) - "wesoły" chirurg też się nie popisał i zafundował koledze katusze na chyba tydzień.
Swoją drogą dlaczego w sezonie nie ma chirurga we Władysławowie????
Pracy miałby chyba dosyć?
Czy te pojazdy na sygnale, które co jakiś czas słysze będąc na Helu to karetki czy coś innego, bo już kiedyś się nad tym zastanawiałem?
Pozdro i zdrowia Wam życzę Panowie!

Awatar użytkownika
chinol
Posty: 217
Rejestracja: 30 sie 2003, 15:50
Lokalizacja: Poznań
Kontaktowanie:
 
Post14 maja 2004, 18:03

hmmmmmm.... dzięki. palec najprawdopodobniej będę miał skręcony śrubami (rozmiaru nie znam) :)

jeśli ktoś dysponuje nr. telefonu do
polsatu,
tvn POD NAPIECIEM
TRWAM maodlitwa z złamane kończyny.
lub radjomatwarz.
chętnie poświecę trochę swojego cennego czsu bo i tak około 4 tyg nie mogę pływać i rozdmucham tą aferę do niebotycznych rozmiarów.

ale na deser zostawię sobie to co czeka pacjęta który próbuje naprawić swoje chore kończyny w Poznańskiej służbie zdrowia. jak lekarz mówi do niego " a co ja z tego będę maił... proszę przyjść na początku lipca"
CDN... :evil:
Ostatnio zmieniony 15 maja 2004, 11:20 przez chinol, łącznie zmieniany 1 raz.

Majkelos
Posty: 145
Rejestracja: 04 wrz 2003, 21:19
Lokalizacja: Wawa
Dostał piwko: 6 razy
 
Post14 maja 2004, 18:43

Ja też coś o tym wiem...
2 lata temu w maju przypier.... w drzewo.Swego czasu znana historia....
Miałem złamaną miednicę a kolo nic nie zauważył na prześwietleniu.Wiedziałem, że jest ze mną kiepsko.Dzień po wypadku jak typ powiedział, że można mnie już wypisać, zrobiłem ostrą awanturę.Przyjechał drugi chirurg i nagle okazało się, że jednak coś widać na zdjęciach.Jak najprędzej uciekłem do szpitala do Wawy.Starzy zabulili 1,5 tysia za karetkę.Ale dzięki temu przeżyłem...

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post14 maja 2004, 21:21

chinol pisze:jeśli ktoś dydsponuje nr. telefonu do
polsatu,
tvn POD NAPIECIEM
TRWAM maodlitwa z złamane kończyny.
lub radjomatwarz.
chętnie poświęce trochę swojego cennego czsu bo i tak około 4 tyg nie mogę pływać i rozdmucham tą afere do niebotycznych rozmiarów.


http://uwaga.onet.pl/poinformuj.html

Czekam na reklamy i program poświęcony Panu z wąsikiem :idea:

Awatar użytkownika
Piotras
Posty: 35
Rejestracja: 10 maja 2004, 22:18
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:
 
Post14 maja 2004, 21:31

właśnie jest u mnie "poszkodowany" powiedział że jak pan "wąsaty" go zobaczył ze złamaną nogą pierwsze słowa jakich użył to cyt...nie powinno sie was leczyć za państwowe pieniądze bo robicie to na własne życzenie....
tak więc jest jasne podejście załogi z PUCKA!!!!!!!!!!

pozdro

ZaŻenowany
Posty: 397
Rejestracja: 10 maja 2004, 23:16
Lokalizacja: Polska
 
Post14 maja 2004, 23:46

thanx za cenną informację a wiem co to znaczy bo zdarza mi się trafiac z kursantami do takich szpitali !
w tym momencie nie pozostaje mi nic innego jak przestrzec wszystkich, którzy zimą wybiorą się w Kotline Kłodzką przed szpitalem (jako całością) w Dusznikach ! broń Was panie Boże !
jak coś poważnego to proponuję Kłodzko lub Wrocław !
szpital w Dusznikach (duzo niesamowitych historii mógłbym napisac) to z wyglądu i fachowości gorzej niz rzeźnia !!!!


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 7 gości

cron