Jak już wałkujemy temat technicznych problemów ze spamem i metodami moderacji mam pytanie co z etyką moderatora lub admina?
Chciałbym zwrócić ich uwagę na to, że wycinanie postów i zamykanie tematów to odpowiedzialna praca i powinna być wykonywana z zachowaniem zdroworozsądkowych zasad i poszanowaniem niewinnych użytkowników. Przed potwierdzeniem "Czy chcesz na pewno usunąć posty" prosiłbym bardzo o zastanowienie się jak to zmieni obraz całego wątku. Niestety często bywa tak, że przewraca to sytuację do góry nogami.
Dla przykładu zobaczcie na wątek:
viewtopic.php?f=1&t=53761&hilit=lisewski
Najważniejsze posty zostały usunięte. Zmieniło to cały obraz tamtej sytuacji. Wystarczy przejrzeć pobieżnie wątek i wynika z niego, że Lisewski pobił rekord Guinnessa a ja i paru bezpodstawnie dowalało się do bohatera. A jak było w rzeczywistości pamiętają tylko Ci którzy byli wówczas aktywni: czyli Lisewki jeździł w lewo-prawo prze 24h i ogłosił, że pobił rekord Guinnessa. Przykleił sobie na stronie logo Guinnessa. Wpisał w CV. Były pierwsze gratulacje ale również głosy rozsądku pytające o potwierdzenie "rekordu". Lisewski pisał o standardowym opóźnieniu Guinnessa i obiecał że w ciągu 3 miechów opadną szczeny hienom albo coś w tym stylu. Potem były przypomnienia o potwierdzenie i wyjaśnienia o kolejnym nieetycznym zachowaniu Lisewskiego i jego podopiecznego mandaro.
Patrzę teraz i oczom nie wierzę. Temat zamknięty. O przypomnieniach ani postu. Lisewski wybielony i rekordzista.
Takie forum mi się nie podoba. To forum powinno działać jak wolna prasa w demokracji. W powyższym przypadku powiało kulturą zza Buga
Komu przeszkadzały posty przedstawiające drugą stronę medalu? Czy ten post tez zostanie skasowany bo komuś to nie będzie pasowało?
Jeśli tak to jaki jest sens istnienia tego forum? Gdzie tutaj szacunek dla osób poświęcających swój czas, wiedzę i doświadczenie?
Byłbym wdzięczny o wyjaśnienie.