Winnie the Pooh pisze:rozwin sie czlowieku a bit...
jedi1 pisze:Winnie the Pooh pisze:rozwin sie czlowieku a bit...
Dla mnie lepiej mieć set jednego latawca, bo będziesz do niego przyzwyczajony i będzie Ci się łatwiej na nim wszystko robiło. Jak często zmieniasz latawiec to się musisz przyzwyczajać, często np. nowe tricki nie wchodzą na innym sprzęcie. Set latawców z kilku modeli ma dla mnie ma sens tylko, jeśli kupujemy jakiś latawiec typowo pod konkretne zastosowanie jak np. założenie, że potrzebuję Turbine na słaby wiatr albo RPM do kiteloopów. Jeśli chcesz się bawić we freeride czy tym bardziej trening freestyle to dla mnie lepiej mieć jeden latawiec w kilku rozmiarach niż 3 różne, bo jest po prostu łatwiej. Dodatkową sprawą jest to, że latawce mają różne zakresy wiatrowe np. Rally ma bardzo dobry dolny zakres (podobno, bo tego latawca w życiu w rękach nie miałem), RPM już niekoniecznie. Przez to jest ciężej dobrać odpowiednią rozmiarówkę, bo nie wiesz czy przeskok 3m z jednego na drugi będzie identyczny zakresowo jak przeskok przy jednym modelu.
Winnie the Pooh pisze:chcialem sie poprostu upewnic w moim przekonaniu,a ty juz szukasz problemu polaczku
jedi1 pisze:Airman będziesz miał jakąś dużą komórkę do testów w okolicy Trójmiasta?
mazar pisze:a jak to jest na takim Speedzie 21 jak nagle dowali w szkwale dwadzieścia kilka kts ?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości