"I tak najgorsza jest zawsze ta "inna" , my jestesmy najlepsi albo jednymi z naj..."
Chodziłem do kite-szkoły i jestem z niej zadowolony ;] zadnych wiekszych zastrzezen nie mam... ;]
Pozdro
Cubano pisze:
to była szekla ZAKRĘCANA na stałe![]()
![]()
Ziomek. pisze:Cubano pisze:
to była szekla ZAKRĘCANA na stałe![]()
![]()
nie byłeś osamotniony w swojej nieświadomości
jeden z czołowych obecnie polskich kite zawodników
który pobierał pierwsze kite nauki w tej samej co Ty "Akademii"również zjawił się u nas w 2003 i został oświecony
swoją drogą choć nigdy nie przyszło mi do głowy
zapinać się "na stałe" albo komuś to polecać
to choc teraz to takie oczywiste
wtedy nie było
3 po 3......
to naucz 140kg kolesia ktory z calych sil chce plywac, Ty z calych sil chcesz go nauczyc, ale obaj nie dajecie rady bo on przez swoj wielki brzuch nie moze zalozyc deski, bo do niej nie siega reka, a przy pomocy samych nog to marzenie scietej glowy, bo rusza sie jak slon w krainie porcelany Wink
(mozliwe, ze to kwestia checi i czasu poswieconego kursantowi, ale chyba w cwiczeniach na zgubienie brzucha)
przemass pisze:Krótko a treściwie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości