Fakty i mity ; OZONE 2008

Recenzje, oceny, opisy, porady sprzętowe.
Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post02 sie 2008, 11:32

Jako zwykly uzytkownik powiem tak .Gdyby ozone zrezygnowal z 5 linki to pewnie bym zrezygnowal z ozona.Jak sie umie to zadna upierdliwosc.Przez dwa lata uzytkowania ozonow takze w extremalnych warunkach nie przypominam sobie zebym choc raz mial z znia problem.Owszem zdazylo mi sie ze sie przewinela ale zawsze albo ja odwinalem tak jak pisze Ziomek(bo sie da ) albo splynalem do brzegu .Zdecydowanie czesciej przewijaja sie latawce plywajace kolo mnie .
Dali dupy ze nie zrobili owijki to jedyne zastrzezenie do baru linka depowera jest faktycznie dosyc ostra.Wielkosc baru nie ma znaczenia.
Jak dla mnie wstaja z wody intuicyjnie .

Piszesz że trzeba zaciągnąć tasiemki przy barze i jest ok- tylko wtedy trzeba
odpuszczać bar żeby nabrał mocy.

polataj troche wiecej i pisz.Ja w swojej 11 sport 2 malo ze mialem na maksa zaciagniete tasmy to jeszcze poskracalem o 5cm linki.Dopiero wtedy zaczal latac tak jak lubie (czyli jak 07 :wink: ).Chyba jeszcze nie uzywalem tasmy w ozonie 08.Nawet przy 25 kt+na tym ustawieniu.
Nie wiem o co chodzi z ta 13 ja na 07 krece loopy dosc wysoko :twisted: a tegoroczna jest jeszcze szybsza.Pewnie ze to nie 9 ,ale za to mozna powisiec i popatrzyc na innych z gory

-podobnie system olinowania kajtów Ozone
- czyli piąta linka i poprzeczna
które są "tajemnicą" sztywnosci profilu w silnym wietrze
mają POWAŻNE WADY


Nie wciskaj kitu :!: :idea:
To najwieksza zaleta ozona i dobry powod do antyreklamy dla sprzedawcow innych marek .
Ja na przyszly rok widzial bym tylko troche grubsza tube glowna i oslonke na linke depowera reszta git.

GURU 10.5
Posty: 3170
Rejestracja: 29 paź 2004, 20:22
Latawiec: OZONE EDGE, C4, CATALYST
Lokalizacja: Galicja
Postawił piwka: 24 razy
Dostał piwko: 24 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 sie 2008, 11:40

RAFAŁ pisze:Guru jesteś pierwszą osobą która chwali sobie edga 08 wszyscy do tej
pory tylko narzekali.


EDGE 08 dla mnie wypas [ plywałem na SPORT 11m .. i zostawilem dla siebie EDGE 11m jako największy :lol: ]


RAFAŁ pisze:Piszesz o wstawaniu z wody- do czołówki bym ozona nie zaliczył.



.. ja też :lol:

RAFAŁ pisze:O szybkości- 13 to chyba za szybka to nie jest,
fakt za szybka nie jest , jest w sam raz :wink: a powaznie to mało jest tak przyjemnych [ szybkich i lekkich na barze]atawców w tym rozmiarze


RAFAŁ pisze:Piszesz że trzeba zaciągnąć tasiemki przy barze i jest ok- tylko wtedy trzeba
odpuszczać bar żeby nabrał mocy.



.. absolutnie NIE ! nawet po całkowitym zaciągnieciu baru w takim ustawieniu , nie jest mozliwe zerwanie strugi , oczywiscie mówimy o warunkach slabowiatrowych, to ustawienie na takie wlasnie warunki


RAFAŁ pisze:Co do piątej linki to jakaś porażka podam ci przykład:
płynie instruktor na morzu spada mu ozonik przewija się przez 5 linkę,
wiatr wieje wzdłuż brzegu kite leży tubą do wody.

I czy to nie jest minus?


..pewnie ,że jest :idea: a z drugiej strony można przełożyć bar , jak to zgrabnie opisał Ziomek , jest to troche trudniejsze niż w czterolinkowcu , ale też się da :lol: i trzeba nieco wiecej wysilić "mózgownicę " , w którą stronę to przelożyć :roll:


...z piatą linką jest zasada coś za coś :!: :arrow: większość czterolinkowców może w trudnych warunkach się invertować :roll:

przy Ozone nie ma takiej możliwości :!: kosztem jest tu lekka uciążliwość obsługi piątej linki.


.. większość czterolinkowców przy leashowaniu [np 30-60kt] kręci death , spiral :roll: generując moc, :doh:

OZONE, dzięki swojej konstrukcji wykłada się jak chorągiewka zostajac na jednej z linek nośnych i można się bez stresu leashować w dowolnych warunkach

pozdro M. :hand:

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post02 sie 2008, 14:23

GURU 10.5 pisze: add 4 . 13stka EDGE na fale ? EDGE dedykowany jest raczej do innych zastosowań , wiec to słaby"argument"




a do jakich?
bo do newschoolu? - NE PEWNO NIE :idea:
do OldSchoolu? - 07 był 3 x lepszy
do kiteloopów? - pozdrawiam samobójców..
do wave?- jak juz wiemy, nie..
do zawodów? - nie bardzo..
wysokie loty - już nie :cry:
na śnieg i ląd? - nie sądzę..
dla początkujących? - odradzam..

warunki: na silny wiatr? - dobry ..jak większość innych..
słaby wiatr? -niezły - ale Edge 07 duużo lepszy..

GURU 10.5 pisze:.. i dokładnie o to chodzi , aby wypowiadali się "zwykli" użytkownicy :thumb: nie obciążeni układami "konkurencyjno" -sponsorsko- towarzyskimi :roll:




to z całym szacunkiem - zacznij może od ..siebie? :wink:
szkoda ze juz nie ma mocnej ekipy, która dałaby dobre warunki na handlowanie Bestem
bo "DOCENIŁBYŚ" wtedy ZALETY BESTa NEMESIS 08 :wink:
..z tym minusem, że to nie jest kajt do dealowania
bo raz że jest dość drogi (choć i tak dużo tańszy od Ozonó :idea: )
dwa - że jest ulubionym przez bardzo wąskie grono zaawansowanych odbiorców, pokroju "trzaskającego bardzo wysoko kiteloopy " Rolnika..

póki nie przeczytam tu OCZYWISTEGO FAKTU że Edge zarówno 07 jak i 08 jest wolny jak muł to ta "recenzja" będzie na maksa nieobiektywna.. :wink:

schrzanili bardzo fajną słąbowiatrową paralotnię do megalotów, jaką był Edge 07 :cry:

pozdrawiam

ArthuR
Posty: 168
Rejestracja: 16 kwie 2006, 22:35
Lokalizacja: Poznań / Częstochowa
Postawił piwka: 1 raz
 
Post02 sie 2008, 15:38

pinio bardzo słusznie zwrócił uwagę na problem haczenia się linki poprzecznej o o róg latawca, raz ziom zafundował mi taki start z oraniem piasku gębą (na szczęście pusta plaża na praso), akurat startujący miał mega ubaw :evil: teraz zawsze sprawdzam..
w ozonach jest na pewno dużo więcej sprawdzania, motania itd niż w prostych 4 linkowcach, szczególnie jak się normalnie przypnie lisza a nie na suisajda
mam w zestawie ozona i flexifoila i zdecydowanie więszą radość sprawia mi odpalanie flexi :!:

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post02 sie 2008, 16:21

Bardzo podoba mi sie porownywanie ozona do ozona .Wynika z tego prosty wnosek 13 edge nie ma narazie konkurencji w innych markach . :wink:

Awatar użytkownika
Fin
Posty: 788
Rejestracja: 05 lip 2004, 18:11
Deska: F1 Trax HRD
Latawiec: Core Riot XR3 12/9/7
Lokalizacja: Poznań
Postawił piwka: 37 razy
Dostał piwko: 17 razy
 
Post02 sie 2008, 22:44

Mój sport 9m 2007 przy pierwszym leashowaniu bar odjeachał na 4m i zatrzymał się :shock: Latawiec w power zonie ciągnął dalej

Zdarzyło się mi to na szczęście tylko raz i przy siadającym wiatrze, ale w innych warunkach zostało by tylko odłączenie leasha ...

Ziomek.
Posty: 13222
Rejestracja: 04 maja 2004, 19:01
Deska: C L A S H / BEST Armada
Latawiec: BEST TS / Airrush Razor
Lokalizacja: EKOLAGUNAChałupy
Postawił piwka: 261 razy
Dostał piwko: 300 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 sie 2008, 13:55

Fin pisze:Mój sport 9m 2007 przy pierwszym leashowaniu bar odjeachał na 4m i zatrzymał się :shock: Latawiec w power zonie ciągnął dalej

Zdarzyło się mi to na szczęście tylko raz i przy siadającym wiatrze, ale w innych warunkach zostało by tylko odłączenie leasha .. .



skoro do leashowania doszliśmy
amatorem kwaśnych jabłek nie jestem
ale liszowałem się dwa razy na Ozonie
na szczęcie oba razy przy słabym do sredniego wietrze

i osobiście przy silnym wietrze wolałbym W OGÓLE tego nie robić :idea:
na dziś rozwiązanie leashowania Ozona jest takie
że przy sytuacji niebezpiecznej
na 100% od razu wypinałbym się całkowicie z kajta :idea:

naprawde polecam każdemu użytkownikowi SPRAWDZIĆ SAMEMU :idea:
kiedyś podczas sesji, np na koniec pływania
JAK" DZIAŁA" system leashowania Ozonów przy silnym wietrze
bo w sytuacji prawdziwego zagrożenia, może być za późno..


pozdrawiam

Awatar użytkownika
Adiq
Posty: 240
Rejestracja: 31 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Piekary Śląskie
 
Post03 sie 2008, 14:53

czyli Oznone jest niebezpieczny przy leashowaniu ,oraz słyszałem że Best Waroo też jest niebezpieczny przy leashowaniu :!:

Więc co jest bezpieczne :?:

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post03 sie 2008, 16:50

Powiem wam że można się tu dowiedzieć całkiem ciekawych rzeczy :)
Liszowanie generalnie zdarza się przeważnie w sytuacjach awaryjnych wiec na żadnym latawcu nie będzie to w 100 % bezpieczne. W tym wypadku lepiej odpalić sobie na tv któryś z pierwszych filmów szkoleniowych ;), przebrać w piankę i trenować na sucho w domu. Tak wtedy jest bezpiecznie.
A jeśli liszownie odbywa się już w warunkach mocno wiatrowych i naprawdę jest juz słabo to nawet bym się nioe zastanawiał tylko od razu wypianał wszystko co się da. Tak jak napomknał Ziomek. I nie ważne czy byłby to Ozone, Slingshot czy inne marki.

Wracając do mitów...
Bar - nie wiem co tak przeszkadza w barze Ozona, dla mnie jest prosty i ma jeden z przyjemniejszych systemów redukcji mocy jaki jest dostępny na rynku. Przyzwyczaiłem sie do bloczków zaciskowych pływając na łodkach różnego typu i może dlatego mi tak pasuje. Taśma, ani dzyndzle do redukcji zupełnie mi nie leżą.

5 linka - nie wiem jak by się zachowywał Ozone bez tej linki ale dzięki niej mamy rozwnież możliwość regulacji charakterystyki latawca. Co do przewijania to wczoraj mojej dziewczynie 11 Sport przewinęła się 2 razy, generalnie wszystko było splątane. I co? Przepieliśmy się i latawiec wystartował z wody bez najmniejszych problemów. Ona go chciała zliszować i zwinąć co jest jak najbardziej rozsądnym posunięciem. Ale chciałem sprawdzić...... Później wszyscy sie pytali jak ja go tak szybko wystartowałem. .... normalnie ;)
Nie miałem jeszcze sytuacji po przewinięciu latawca co sie zdarza w każdym latawcu żebym nie mógł go odpalić szybko i łatwo.

Stabilność - w tym roku rzeczywiście trochę przesadzili z tubami zarówno z poprzecznymi jak i z główna.
Mialem raz sytuacje gdzie latawiec sie w pewnym momencie złożył w powietrzu z nie wiadomej przyczyny by po sekundzie sie z powrotem otworzyć, co troche mnie nastawilo sceptycznie do nowych Sportow i mialem lekkie obawy przed uzywaniem 7 w silnym wietrze. Jednak po kilku sesjach okazalo sie ze mnijesze rozmiary sa jak najbardziej ok.

Rożnice miedzy rocznikami są znaczne. Edge stracił na swoim hang time, natomiast w moim odczuciu zyskał zajebista zwrotność i szybkość. Wpięte kiteloopy juz nie zabijają a wręcz powiedział bym ze zbliżają je do poziomu w jakim kręcą je Nemesisy (które naprawdę w tym roku ładnie ciągną i kręcą (jak na "płaskie" latawce)). 13 Edga już na pewno nie jest takim wyśmienitym latawcem slabowiatrowym jakim był w zeszłym roku. Jego miejsce zajął Sport 13.
Sporty nabrały jak dla mnie też lekkość w manewrowaniu, natomiast wydaje mi się że hangtime mają gorszy niż w zeszłym roku. Chociaż przy kiteloopach ciągną bardziej do góry.

Reasumując czekam na przyszłoroczne Ozonki i ich lekko grubsze tuby ;) Bar przyszłoroczny będzie zmieniony lekko, aczkolwiek nie wiem czy wiele osób ta zmianę odczuje.

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post04 sie 2008, 10:12

ale liszowałem się dwa razy na Ozonie
na szczęcie oba razy przy słabym do sredniego wietrze

Uczylem na sportach i lighcie wszyscy liszowali sie po kilkanascie razy .Zawsze dzialalo :!: Nie wiem o czym piszesz .Moze problem byl przy silnie skreconych linkach?

Awatar użytkownika
terranborn
Posty: 660
Rejestracja: 12 cze 2007, 17:31
Lokalizacja: Szczecin
 
Post04 sie 2008, 10:38

rolnik pisze:Moze problem byl przy silnie skreconych linkach?


Na pewno :!: Osoba początkująca nie robi raczej rotacji, więc linki środkowe nie są skręcone i problemu nie ma bo wtedy system działa w 100%
Niestety jak ktoś trzaska rotacje tylko w jedną stronę :twisted: a pózniej sie leash-uje to nie dziwmy się, że system oparty na środkowych linkach nie działa :roll:
W 2007 roku był jeszcze taki mały bajerek do odkręcania linek (dzięki rolnik za demonstrację - już paru użytkowników ozonów tym czymś zadziwiłem
:D )
W barze z 2008 usunięto ten "kręciołek" (chyba, że gdzieś się schował :P) i "niestety" trzeba uczyć się kręcić rotacje w obie strony ;)

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post04 sie 2008, 12:27

haha stary ubawilem sie po pachy :lol: .
Ostatnio Waldi tez narzekal ze nie moze odkrecac linek w nowym ozonie jak to mogl robic w 07.Teraz jest to o wiele latwiejsze bo kretlik jest przy samym chickenloopie i nie trzeba siegac tak daleko.Sproboj sie wpiac i zakrecic samym ustrojstwem z pozycjonerem powyzej chickena :idea: Nie jest to wcale pomysl ozona :lol:Zdaje sie ze kolejny mit oficjalnie prysl

Awatar użytkownika
terranborn
Posty: 660
Rejestracja: 12 cze 2007, 17:31
Lokalizacja: Szczecin
 
Post04 sie 2008, 12:37

A racja, bo przecież chicken się kręci :oops:
Za dużo okacji do użycia 7mki nie miałem :P
Ale jutro przetestuje :D

Awatar użytkownika
HYDRAULIK
Posty: 8
Rejestracja: 18 maja 2004, 19:12
Lokalizacja: 3City
Kontaktowanie:
 
Post05 sie 2008, 00:44

RAFAŁ pisze:Co do piątej linki to jakaś porażka podam ci przykład:
płynie instruktor na morzu spada mu ozonik przewija się przez 5 linkę,
wiatr wieje wzdłuż brzegu kite leży tubą do wody.
Całe szczęście że wiało nie za mocno bo inaczej była by już DZIURA OZONOWA, a tak to ciągło gościa lekko od brzegu bo tak zawinęła się linka.
Jak by to była osoba ucząca się to albo by do dryfowała do Kalingradu albo
w szoku wypieła się z latawca i wtedy mogła by nie dopłynąć do brzegu.
Dobrze że to był instruktor(opanowany), podpłynąłem przełożyłem linką i
dopłynął do brzegu.


Ale historia!!!

Dobrze, że nie było na brzegu ciężarnej Jolanty K.
gotowej oddać swe życie dla ratowania przystojnego instruktora...
Sprzedaj ten tekst do faktu albo super ekspresu :)

A co do "liszowania" to zbliża sie kilka dni pełnych srogiego wiatru na zatoce, więc zróbmy sobie zawody:
kto po "zliszowaniu" pokona najwiekszą odległość ten wygrywa.

Za dotarcie do Kaliningradu ekstra nagroda w postaci darmowego kursu
odwracania na wodzie przewiniętych latawców pod czujnym okiem zuchów:
Ziomka, Romka i A'tomka.

Żałuję, że nie mogę jak i wszyscy miłośnicy Besta wziać udziału w tych zawodach bo
kiteloopy bestów po "zliszowaniu" są nie do pokonania!

Parę tygodni temu około 14:00 spotkaliśmy się wszyscy podczas solidnego szkwału na środku zatoki zostawiając w tyle "zliszowanych" użytkowników zwykłych latawców (cieniasy).

Kolega Rolnik rzeczywiście powinien kręcić swoje wysokie kiteloopy tylko na Bestach - wystarczy się "zliszować" - i kręcisz jak prawdziwym śmigłem! Best power! - tylko po co tyle linek? Na jednej (najlepiej od razu bez baru na samym "liszu" Best kreciłby kiteloopy najszybciej!!!

Zapomniałem dodać że takie zawody w "liszowaniu" objełyby na pewno patronatem super expres, fakt, wake.pl
a może jeszcze tygodnik powszechny - w końcu to już temat bardzo blisko Nieba.

Pozdrawiam serdecznie
i do zobaczenia...
na środku zatoki
Robert

Ps. I właśnie za to kocham moje latawce
bo są całkowicie nie przewidywalne
jak kobiety, pogoda czy kolega Ziomek :)
__________________
Best Waroo 07
Best Nemesis 08
SU2

Awatar użytkownika
rolnik
Posty: 4544
Rejestracja: 07 sie 2003, 21:16
Deska: SU2
Latawiec: Obojetne
Lokalizacja: Stara Gwardia
Postawił piwka: 44 razy
Dostał piwko: 44 razy
 
Post05 sie 2008, 09:04

:clap: choc nie w temacie ale bardzo pozytywny tekst :lol: wiecej takich


Wróć do „Recenzje & Opinie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości