

to mieliście szczęście, szczęścia nie mieli takiego Ziomek z Wojtasem

myśmy lecieli o 18-nastej i wtedy byli bardzo pobudzeni i nie przepuścili nikomu:)
los bizonos pisze:Napiszcie jak tam jest z jakimś sklepem albo z cenami w beach barach bo to HB w green sudr mnie nipokoi
MArcinBe pisze:MArcin - jeśli nie wierzysz moim słowom - JEDŹ TAMSPRAWDŹ osobiście
dlaczego nie odpowiadało mi pozostanie tam dłużej niż kilka godzin
hehe, nie wiem ktorym slowom mialbym nie wierzyc, gdyz o Zaafranie z tego co wiem piszesz pierwszy raz, nie wiem jak dlugo tam plywales, ale dziwi mnie twoja opinia, bo wszystkie inne opinie ktore zaslyszalem i czytalem (nie ze stronki szkolki), byly raczej bardzo pozytywne, i te dotyczace wiatru oraz plytkiej wody... Ale spoko, nie jest to takie wazne. Warto miec jak nawieciej opinii, zeby nie byc potem niemile zaskoczonym.
wracając do wave
mamy chyba inne pojęcie o nim
jeśli za "wave/ik" uznajesz jak piszesz glęboką wodę za rafą w El Gounie![]()
to się nie zrozumiemy![]()
no wiesz, nie kazdy plywa tak dobrze jak ty, i nie kazdy plywa przy 45 wezlach przy sztormowym baltyku, ale leszcze jak ja, i mysle, ze jest nas sporo, lykendowych amatorow
bedzie zadowolonych z fali 1-2 metry, nawet jezeli to 'tylko' falka powstala od mocnego wiatru, jak np. tu(Egipt-NabqBay):
za to w RAs Sudr może odkryjesz pływanie "jak po masełku" za rewami i nagle stwierdzisz że nawet skakać na kite nie musisz by być szczęśliwym..
hehe, "nawet skakac nie musisz by byc szczesliwym"... nie sadze...![]()
plywalem nie raz po wodzie gladkiej jak lustro, np. w miejscu do ktorego juz nie pojedziesz - Magawish,
- ja w odroznieniu do ciebie mialem tam szczescie z wiatrem i powiem ci, ze akurat mnie nie kreci caly moj urlop tylko po takiej wodzie plywac, dlatego moje pytania o 'falke'. Co oczywiscie nie oznacza, ze laguna z plaska woda tez nie jest super.
Mimo wszystko dzieki za rownierz twoje opinie, gdyz na pewno sa nie tylko dla mnie przydatne.
Lecz jestem ciekaw jakie bylyby twoje recenzje spotow, gdybys.... w Magawish mial szczescie i przez 2 tygodnie fajnie by wialo, a w Ras Sudr mialbys pecha i 2 tygodnie by nie wialo..
Fajnie bedzie jak ekipa Airmana tez pare fajnych fot wrzuci
Maslak pisze:Dobrze ze jest forum bo chociaz mozna obiektywnie podejsc do tematu i juz wiadomo ze zamiast tluc sie do Ras Sudr to jak ktos koniecznie chce Egiptu to lepiej juz ta El Gouna(przynajmniej szybciej) a w ogole to najlepiej obrac inny kierunek bo z wiatrem to tam nie jest tak rozowo jak to niektorzy opisuja,oczywiscie ze mozna trafic na super warunki ale na zatoce tez mozna trafic!!!Lepiej ubrac suchacza i na Rugi poplywac wyjdzie duuuuuzo taniej!!!!I wiatr jest!!!
los bizonos pisze:
Ja wczoraj wróciłem z tego zadupia i moje wrażenia są takie:
-na tydzień wiało 4 dni wiało 10-12 i jeden dzień 18wezłów
los bizonos pisze:.. a co do wiatru to poprostu trzeba trafić, w październiku np. w el gounie tez cały czas wiało...
Ziomek. pisze:los bizonos pisze:
Ja wczoraj wróciłem z tego zadupia i moje wrażenia są takie:
-na tydzień wiało 4 dni wiało 10-12 i jeden dzień 18wezłów
..i właśnie dlatego my nie wróciliśmy "wczoraj" a 3 tygodnie temu![]()
nie od dziś wiadomo że wczesna jesien jest zdecydowanie LEPSZA wiatrowo w całym Ecipcie
a także to , że warto śledzić pływy przez wyjazdem - jeśli lecisz tylko na tydzień..
a że Ci sie nie podoba - cóż: będzie więcej miejsca dla innych na wodzie w Ras Sudr, choć i tak póki co go tam nie brakuje..
pa
los bizonos pisze:
no miejsce to wam sie przyda bo przy 25-30 osobach na wodzie robi sie tam tłok;)
los bizonos pisze:
Ja wczoraj wróciłem z tego zadupia i moje wrażenia są takie:
-na tydzień wiało 4 dni wiało 10-12 i jeden dzień 18wezłów
-źle trafiliśmy bo akurat przez tydzień odpływy były od południa do wieczora, a jak nie ma wody robi sie wilka laguna pełna błota i zero wiatru
-optymistyczne staty z bazy mistrala fakt ze oddaja warunki wiatrowe ale pokazują maksymalną siłe wiatru który zazwyczaj wije 2-3 godz popołudniu
-jeden dzień wiało 18 weżłów własnie popoludniu i ponieważ nie było wody do pływania została laguna przy hotelu- 10 osób na wodzie 100x100m
Ogólnie ja jestem sceptycznie nastawiony i raczej tam juz nie pojade chociaż jak wieje miescówka fajna(zaznaczam że 'JAK')jak nie to jest to straszne zadupie i człowiek sie zastanawia co zrobić żeby bezwietrzny dzień minął.Ogólnie uważam ze miejscówka nie warta 12 godzinnej podróży(w naszym przypadku podróż tam wydłużyła sie do 25 godz
), a hotel i miescae napewno nie warte tej ceny 2250zł za tydzień. Co do hotelu to raczej obskórny z niedobrym jedzeniem(chociaż ja wcale nie jestem jakiś wybredny) na poziomie hoteli*** w hurghadzie za 1200zł/tydz.
TAkże ogólnie moja opinia jest na NIE(jak by wiało to może byłaby inna)
przemass pisze:los bizonos pisze:
Ja wczoraj wróciłem z tego zadupia i moje wrażenia są takie:
-na tydzień wiało 4 dni wiało 10-12 i jeden dzień 18wezłów
-źle trafiliśmy bo akurat przez tydzień odpływy były od południa do wieczora, a jak nie ma wody robi sie wilka laguna pełna błota i zero wiatru
-optymistyczne staty z bazy mistrala fakt ze oddaja warunki wiatrowe ale pokazują maksymalną siłe wiatru który zazwyczaj wije 2-3 godz popołudniu
-jeden dzień wiało 18 weżłów własnie popoludniu i ponieważ nie było wody do pływania została laguna przy hotelu- 10 osób na wodzie 100x100m
Ogólnie ja jestem sceptycznie nastawiony i raczej tam juz nie pojade chociaż jak wieje miescówka fajna(zaznaczam że 'JAK')jak nie to jest to straszne zadupie i człowiek sie zastanawia co zrobić żeby bezwietrzny dzień minął.Ogólnie uważam ze miejscówka nie warta 12 godzinnej podróży(w naszym przypadku podróż tam wydłużyła sie do 25 godz
), a hotel i miescae napewno nie warte tej ceny 2250zł za tydzień. Co do hotelu to raczej obskórny z niedobrym jedzeniem(chociaż ja wcale nie jestem jakiś wybredny) na poziomie hoteli*** w hurghadzie za 1200zł/tydz.
TAkże ogólnie moja opinia jest na NIE(jak by wiało to może byłaby inna)
Czytam Twoją opinię, wiem że każdy ma do takiej prawo, ale niestety uważam, że nie wykazałeś się ani odrobiną obiektywizmu. Parę spraw:
Nie byłeś na wyjeździe z NAMI i post factum wypowiadasz się o nim tak, jakbyśmy Ci w czymkolwiek zawinili. Gdybyś pojechał z nami miałbyś:
- 2 z 3 tygodni z korzystnymi pływami
- 20 na 23 dni wiatrowych
- cenę o 150 pln niższą![]()
Więc o co chodzi?
Operowanie słowem masz opanowane:
- dobrze że laguna jest wypełniona BŁOTEM jak nie wieje, a nie RAFĄ jak w wielu innych miejscach w Egipcie![]()
- wielkość laguny świadczy o Twoim pojęciu długości metra
- jeśli porównujesz TEN hotel do *** w Hurghadzie za 1200 to znaczy że
a) nie widziałeś hotelu w H. za 1200
b) musisz być bardzo rozgoryczony tym cholernym brakiem wiatru....
- jeśli piszesz że w El Gounie - przy całym szacunku dla spotu i RSZ - zawsze jest woda to![]()
- zgodzę się co do jednego - to JEST pustkowie - bo jedzie się tam pływać, a nie zwiedzać Egipt wieczorami ( choć JEST to możliwe - nawet jednodniową wycieczkę do Sharm można sobie sprawić![]()
)
Jakby wiało, opinia na pewno byłaby inna - ale tak jest zawsze, nic nie poradzimy. Dziwi mnie tylko, że nie piszesz swoich żali w topicu odnoszącym się do tego wyjazdu ?...
Bigfoot : a właściwie znajomy znajomego - miejscówka nie jest "taka fajna jak na zdjęciach" - a JAKAMamy Wam film dokumentalny nakręcić? Grześ tak zrobił to też się nie podobało, bo umie chłopak lądować do blind i nie tylko "dość" dobrze
CO konkretnie można zarzucić miejscówce?:roll:
Maslak: W kwestii kosztów masz rację. Jeśli chodzi o naukę, to jakoś nie lubię się uczyć w 2 piankach, butach, kapturze, rękawiczkach i najlepiej słynnym już na tym forum impact vest...Chyba mi wygodniej w boardshortachAle każdy pływa tam gdzie lubi i gdzie mu taniej.
Pozdrawiam zarówno zadowolonych jak i niezadowolonych ( z jakiegokolwiekwyjazdu )
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 17 gości