IKO Continuing Education - nowy pomysł IKO na USD :)

[sycu]

Cześć wszystkim,

Pewnie każdy z certyfikowanych instruktorów IKO dostał na swoją skrzynkę mailową informację, że właśnie IKO uruchomiło swój wewnętrzny program edukacji dla instruktorów....


Założenia programu są dość klarowne... teraz nie wystarczy już tylko opłacić licencji na rok i być sobie instruktorem. Od dzisiaj licencję opłacamy na dwa lata (ok70$), ale oprócz tego musimy, w zależności od levelu, uzbierać określoną liczbę punktów w interaktywnym systemie edukacji przygotowanym przez IKO. Reasumując, oprócz wydania na licencję 70 USD rocznie, musimy zainwestować w edukacyjny program online około 150 USD. W przeciągu dwóch lat daje to więc ok. 220 USD. Licencje będą więc rocznie droższe niemal dwukrotnie


Nieuzbieranie punktów wiąże się oczywiście z utratą licencji i zawieszeniem w prawach instruktorskich... aby je ponownie uzyskać, trzeba oczywiście zapłacić...


Osobiście mam mieszane odczucia co do "nowego pomysłu" IKO. Z jednej strony fajnie, że IKO chce utrzymywać poziom wiedzy instruktorów na odpowiednim poziomie i dbać o ich aktualizację...
Z drugiej - czy tu nie robi się z tego biznesik pompujący kasę w organizację umiejscowioną gdzieś na Dominikanie?


Sam jestem instruktorem IKO i chyba tylko dlatego, że większość czasu uczę poza Polską, wciąż jestem związany z tą federacją...zresztą nie ma alternatywy (o porównywalnej rozpoznawalności) dla udokumentowania własnego doświadczenia i uprawnień, i dlatego wydaje mi się, że IKO wykorzystuje w ten sposób swój monopol.

I właśnie to mnie gryzie

[jachu]

A czytales dokladnie jak sie zbiera punkty? Bo ja we wczesniejszych mailach wyczytalem, ze jak wyrobisz odpowiednia liczbe kursantów to wystarczy do wyrobienia wymaganej ilosci punktow.

System edukacji online jest chyba wymyslony dla tych, ktorzy chca utrzymac uprawnienia, a malo szkola. Zeby od nich siano wycisnac.

Jak bede mial czas, to sobie dokladnie poczytam o tych punktach.

[eska]

Jak w kabarecie ... " ja wiedziałem, że tak będzie".

[Maslav]

Jak w kabarecie ... " ja wiedziałem, że tak będzie".

Jak w piosence...

[waldir]

Dokładnie taki sam system po latach przyjęło PADI zrzeszająca instruktorów nurkowania. Czym sport robi się bardziej popularny tym kasa może być z tego większa - norma. Zasada jest w sumie prosta, instruktor szkolący się i działający (pracujący jako instruktor) będzie miał na to pieniądze a instruktor szkolący jednego adepta rocznie przestanie nim być - ot co. Myślę że o to tak naprawdę chodzi organizacji.

[yanosik]

Widzę że organizacja IKO zaczyna obrastać w piórka i robi sie coraz bardziej zachłanna.
...ale to chyba normalna kolej rzeczy!!!
Za 2 lata, oprócz wymogu określonej ilości punktów przyznawanych za kursanta, trzeba pewnie będzie odprowadzać % w $ od wyszkolonej osoby

[el_volumen]

A czytales dokladnie jak sie zbiera punkty? Bo ja we wczesniejszych mailach wyczytalem, ze jak wyrobisz odpowiednia liczbe kursantów to wystarczy do wyrobienia wymaganej ilosci punktow.

Wg maila z IKO punkty mozna zarobic w nastepujacy sposob (kopiuje):

-You will earn them through taking the online courses mentioned above (each course grants you a set number of CEPs upon completion, up to 5 Points per course).

- You can also get CEPs by purchasing Online Feedback Credits and/or Instructor Packs, as this is a sign of continued education through work experience.

-You will earn 1 CEP for every year that you hold IKO Instructor Insurance, rewarding Instructors who act responsibly and get covered.

-For those that prefer to earn their CEPs all at once, IKO will also be offering re-assessment clinics open to all Instructors worth the full value of CEPs needed for each 2-year period.



Jak widac kazda z tych opcji wymaga wplaty do IKO w jakiejkolwiek postaci:
-platne kursy
-online feedback credit as a sign of experience - sorry ale do tej pory wydawalem kursantom karty, ktore kupowala szkolka, wiec mimo ze doswiadczenie mam to nie bedzie sie liczyc jesli nie kupie kredytow osobiscie
-za kazdy rok bycia instruktorem, czyli to idzie z oplaty za licencje
-w innym miejscu jeszcze jest ze 2 CEPy sa za ubezpieczenie, ale ubezpieczenie IKO of course
-reassesment clinic - tu nie jestem pewien ale podejrzewam, ze to bedzie jakies grube fee dla examinera

No i level1 potrzebuje 12 CEPów, a level2 potrzebuje 10, level2-s ma miec 8 a examiner 6.

No i moje zdanie jest takie - 220USD to nie jest jakas duza kwota na dwa lata. Kursow jeszcze nie widzialem, wiec nie wiem czy wniosa cos wartosciowego. W FAQ-u jest ze beda obejmowaly rozne tematy. ALe ja rowniez nie moge sie oprzec wrazeniu, ze chodzi o KASE.

W jednym z pytanian w FAQu jest: co mam zrobic jak licencja wkrotce mi wygasnie, a nie mam CEPow?
-odpowiedz IKO: mozesz isc do assesment clinic lub kupic feedback credit.

Mysle wiec, ze jak ktos chce byc instruktorem dla papierka to bedzie, bo wystarczy ze kupi feedbacki, a nie je wykorzysta i zdobedzie doswiadczenie!

[jachu]

karty od szkolki tez beda sie liczyly, tylko szkolka musi udostepnic swoje haslo, zebys mogl rejestrowac kursanta z ich kredytow.

[el_volumen]

Bo jak dotad rejestrowalem kursantow przez szkolke (z ich haslem) i kredyty odejmowaly sie od szkolki a nie ode mnie.

Z tym, ze jest napisane ze instruktor ma kupic feedbacki.

W sumie... teraz sprawdzilem, mam 4 CEPy, czyli 2 punkty za ostatnie dwa lata, ale pozostale moze byc ze za wyuczenie kursantow, bo nic innego nie przychodzi mi do glowy.

[Ludek]

Coś mi się zdaje ale chyba ceny kursów pójdą w górę Bo jakoś te koszty i poprzeczkę nieźle podnieśli.

[macsurf]

Coś mi się zdaje ale chyba ceny kursów pójdą w górę Bo jakoś te koszty i poprzeczkę nieźle podnieśli.

Nie koniecznie, raczej Polscy instruktorzy, ktorzy nie wyjezdzaja zarobkowo za granice oleja IKO.

[yanosik]

Coś mi się zdaje ale chyba ceny kursów pójdą w górę Bo jakoś te koszty i poprzeczkę nieźle podnieśli.

Nie koniecznie, raczej Polscy instruktorzy, ktorzy nie wyjezdzaja zarobkowo za granice oleja IKO.

...i kij im w "IKO"

[przemass]

Nie sprawdziłem tego, ale wydaje mi się, że punkty przyznawane za naukę w szkole są równoznaczne z punktami kupowanymi online.

Postaram sie jakoś szybko upewnić, ale jak na razie mam w profilu 10 punktów przyznanych najwyraźniej tylko za szkolenie kursantów "szkółkowych" ponieważ:

- nie kupiłem nigdy ubezpieczenia IKO ani punktów kredytowych
- nie brałem też oczywiście udziału w kursie online, bo go nie było

Wniosek dla mnie jest prosty - JEŚLI tak jest to nowe zasady MAJĄ jakiś sens. Instruktor uczący zarobi punkty tak czy inaczej - ucząc w szkole IKO masz prawo do kredytów szkółki. Ucząc samodzielnie jako instruktor IKO - no cóż, musisz je wykupić. Czyli wszystko po staremu.

Co do instruktorów nieaktywnych - wg mnie to dobrze, że jest JAKIŚ wymóg dla nich. Trudno wg mnie oczekiwać że ktoś kto zrobił kurs np 4 lata temu, na zupełnie innym sprzęcie, w innych warunkach, nie robiąc NIC od tego czasu będzie wszystko pamiętał.
Pytanie tylko co z jakością "kursu online" no i jego ceną. Osobiście wątpię w skuteczność nauki przez internet. Tutaj IKO faktycznie wykorzystuje swój monopol - ale tylko wobec instruktorów którzy NIE UCZĄ, o czym zapominacie

[sycu]

jak na razie mam w profilu 10 punktów przyznanych najwyraźniej tylko za szkolenie

Niekoniecznie te punkty zostały Ci już przyznane za szkolenie gdyż:

"In fact, an Instructor whose membership expires in May 2009 will be initially granted a full set of CEPs, meaning that she will not have to worry about earning CEPs until after her membership is renewed"

Jeśli więc Twoja licencja wygasa już niedługo, te punkty zostały Ci przyznane automatycznie, tak jak i w moim przypadku.

Prędzej czy później, będziemy musieli zapłacić

[przemass]

Masz rację, najwyraźniej pomysł IKO nie dotyczy uznawania kredytów za naukę w szkółce...

Słabo w takim razie, bo może to prowadzić do paranoi - np instruktor będzie kupował kredyty, za które kasę zwróci mu szkoła i dalej będzie szkolił szkółkowych kursantów, bo przecież niewielu z nas uczy samodzielnie.
No a wtedy wszystko faktycznie rozbija sie o kasę:/

Nadal jestem ZA pomysłem dokształcania instruktorów NIEAKTYWNYCH.

A i jeszcze jedno, co z school managerami? Oni/one zazwyczaj nie szkolą, a mają bardzo duże doświadczenie - więc kolejna luka...

Sądzę że nie tylko nam się to rozwiązanie nie podoba, i jeśli spotka się ze sprzeciwem instruktorów, może coś zmienią..

pozdro