EVO TRAINER 2,0 m2

Forum dla początkujących
Awatar użytkownika
Lida
Posty: 692
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:27
Lokalizacja: GDAŃSK/USTKA
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2009, 21:14

szed pisze:widac, ze kolezanka baaardzo chce sie jednak zabic lub przynajmniej uszkodzic :)


też takie wyciągnęłam wnioski...
cofam co mówiłam:!:
fruziai kup to EVO TRAINER 2,0 m2, "sama"popuszczaj latawiec w szczerym polu.
jak zrobisz sobie kuku to możesz mieć tylko pretensje do siebie.
wróć wtedy do tego tematu i przeczytaj co Ci radziliśmy...

powodzenia :!:

Awatar użytkownika
fruziai
Posty: 84
Rejestracja: 17 lip 2009, 10:48
Deska: Naish i DN ;-)
Latawiec: F-one
Lokalizacja: Gdańsk/Krynica Morska
 
Post19 lip 2009, 21:15

ciężko będzie kupić używkę z 09 roku

ale mnie gasicie.....

Awatar użytkownika
Lida
Posty: 692
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:27
Lokalizacja: GDAŃSK/USTKA
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2009, 21:18

fruziai pisze:ale mnie gasicie.....


sprzęt do kajta kilka tysięcy...życie BEZCENNE

Awatar użytkownika
fruziai
Posty: 84
Rejestracja: 17 lip 2009, 10:48
Deska: Naish i DN ;-)
Latawiec: F-one
Lokalizacja: Gdańsk/Krynica Morska
 
Post19 lip 2009, 21:22

Lida pisze:
szed pisze:widac, ze kolezanka baaardzo chce sie jednak zabic lub przynajmniej uszkodzic :)


też takie wyciągnęłam wnioski...
cofam co mówiłam:!:
fruziai kup to EVO TRAINER 2,0 m2, "sama"popuszczaj latawiec w szczerym polu.
jak zrobisz sobie kuku to możesz mieć tylko pretensje do siebie.
wróć wtedy do tego tematu i przeczytaj co Ci radziliśmy...

powodzenia :!:


trochę zamieszałam i Wy chyba też....
za każdym razem radzicie coś innego...

wydam "w ciul" kasy na kursik i i tak zostanę bez sprzętu - ale mam za to złote rady...
albo popuszczam EVO TRAINER i zrobię kuku jak koleżanka pisała...
ciekawa jestem od czego Wy zaczynaliście? od kursów? za 1tyś lub więcej za pare godzinek?
szkoda, że wrogo podchodzicie do początkujących i generalnie straszycie

Awatar użytkownika
fruziai
Posty: 84
Rejestracja: 17 lip 2009, 10:48
Deska: Naish i DN ;-)
Latawiec: F-one
Lokalizacja: Gdańsk/Krynica Morska
 
Post19 lip 2009, 21:27

wiem, że to jest niebezpieczne - jak się człowiek nie zna i ma źle dobrany sprzęt - zdaję sobie z tego sprawę - dlatego jestem tu i chciałam się Was PROFESJONALISTÓW zapytać o sprzęt i inne
gdybym się tu nie zalogowała, kupiła pierwszy lepszy tani sprzęt na allegro to byłoby nie rozsądne.....
dlatego pytam - a wy mi skrótami piszecie 9m BOW itp później że krzywdę sobie zrobię nawet tym EVO.....

Awatar użytkownika
Lida
Posty: 692
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:27
Lokalizacja: GDAŃSK/USTKA
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2009, 21:31

fruziai pisze:wydam "w ciul" kasy na kursik i i tak zostanę bez sprzętu - ale mam za to złote rady...


to wolisz sama się z książek i z netu pouczyć, bo szkoda Ci kasy na kurs ?
albo zabierasz się za temat poważnie, albo nabijasz sobie posty.
każdy kto pływa to Ci powie dokładnie to samo!!
to jak już czytasz to czytaj ze zrozumieniem.
oszczędzanie na zdrowiu i życiu to totalna głupota i nieodpowiedzialność z Twojej strony,oczywiście możesz nauczyć się sama, co może grozić Ci uszkodzeniem ciała lub też możesz komuś ją zrobić.
nikt nie mówił,że jest to sport tani,chcesz tanio to zacznij biegać a nie zabierać się za kitesurfing.
fruziai pisze:ciekawa jestem od czego Wy zaczynaliście? od kursów? za 1tyś lub więcej za pare godzinek?


kurs tyle kosztuje, ponieważ sprzęt jak już sama się przekonałaś nie należy do tanich, a kursanci niestety dopiero się uczą i żywotność latawców troszeczkę się skraca.

proponuje wrócić do tematu "Pierwsze Kroki" i zastanowić się nad tym co znowu wymyślisz.
i nikt Ci nie chce podcinać skrzydeł, wręcz przeciwnie.
Obcy ludzie bardziej myślą o Twoim życiu i bezpieczeństwie niż Ty sama.

Awatar użytkownika
fruziai
Posty: 84
Rejestracja: 17 lip 2009, 10:48
Deska: Naish i DN ;-)
Latawiec: F-one
Lokalizacja: Gdańsk/Krynica Morska
 
Post19 lip 2009, 21:31

a propos jestem matką od 4lat i nie chcę się uszkodzić...... dlatego jestem tu i pytam

Awatar użytkownika
fruziai
Posty: 84
Rejestracja: 17 lip 2009, 10:48
Deska: Naish i DN ;-)
Latawiec: F-one
Lokalizacja: Gdańsk/Krynica Morska
 
Post19 lip 2009, 21:33

Lida pisze:
fruziai pisze:wydam "w ciul" kasy na kursik i i tak zostanę bez sprzętu - ale mam za to złote rady...


to wolisz sama się z książek i z netu pouczyć, bo szkoda Ci kasy na kurs ?
albo zabierasz się za temat poważnie, albo nabijasz sobie posty.
każdy kto pływa to Ci powie dokładnie to samo!!
to jak już czytasz to czytaj ze zrozumieniem.
oszczędzanie na zdrowiu i życiu to totalna głupota i nieodpowiedzialność z Twojej strony,oczywiście możesz nauczyć się sama, co może grozić Ci uszkodzeniem ciała lub też możesz komuś ją zrobić.
nikt nie mówił,że jest to sport tani,chcesz tanio to zacznij biegać a nie zabierać się za kitesurfing.
fruziai pisze:ciekawa jestem od czego Wy zaczynaliście? od kursów? za 1tyś lub więcej za pare godzinek?


kurs tyle kosztuje, ponieważ sprzęt jak już sama się przekonałaś nie należy do tanich, a kursanci niestety dopiero się uczą i żywotność latawców troszeczkę się skraca.

proponuje wrócić do tematu "Pierwsze Kroki" i zastanowić się nad tym co znowu wymyślisz.
i nikt Ci nie chce podcinać skrzydeł, wręcz przeciwnie.
Obcy ludzie bardziej myślą o Twoim życiu i bezpieczeństwie niż Ty sama.


ok w następny weekend zaczynam urlop, pójdę na ten cudowny kurs i na pewno napiszę do Was jak poszło....

dziękuję za rady

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2009, 21:37

fruziai pisze:a propos jestem matką od 4lat i nie chcę się uszkodzić...... dlatego jestem tu i pytam

Dlatego tez idz na kurs (jak wiekszosc z nas) jesli chcesz powaznie i bezpiecznie podejsc do sprawy albo kup sobie tego 2m Evo do zabawy, ktorym napewno sobie krzywdy nie zrobisz.
aaaaa.. i jeszcze jedno: wcale nie jest powiedziane, ze w czasie swojego urlopu akurat tak wszystko sie cudownie dla Ciebie zgra, ze nauczysz sie plywac na kajcie.., ale zycze Ci tego.

Awatar użytkownika
Lida
Posty: 692
Rejestracja: 19 cze 2007, 15:27
Lokalizacja: GDAŃSK/USTKA
Postawił piwka: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2009, 21:42

szed pisze:aaaaa.. i jeszcze jedno: wcale nie jest powiedziane, ze w czasie swojego urlopu akurat tak wszystko sie cudownie dla Ciebie zgra, ze nauczysz sie plywac na kajcie.., ale zycze Ci tego.


no ej Szed, bo dziewczyna się zamknie w sobie :) a to taki prosty sport :) puszcza się tylko latawiec :) wystarczy chcieć, a wiatr się zawsze na urlopie znajdzie :D

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 lip 2009, 21:50

Lida pisze:no ej Szed, bo dziewczyna się zamknie w sobie :) a to taki prosty sport :) puszcza się tylko latawiec :) wystarczy chcieć, a wiatr się zawsze na urlopie znajdzie :D

..hehe.. dobra ja sie juz lepiej nie odzywam :)

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post20 lip 2009, 10:30

Wedlug mnie przesadzacie z tym kursem i tym co piszecie... A linkowanie wypadku z Zegrza to ju z totalne przegiecie bo to byl akurat doswiadczony kajter i bardzo nieszczesliwy zbieg okolicznosci - czyli kurs tutaj nic nie pomoze....

Nie zebym mowil - "niech sie kazdy uczy sam i na hurra", ale zakladajac, ze delikwent/ka RZETELNIE odrobi lekcje domowe czyli obejrzy kilkakrotnie wideo szkoleniowe (np. internet), przeczyta ZE ZROZUMIENIEM teorie (sa juz conajmniej 2-3 polskie ksiazki, teoria, bezpieczenstwo, podstawy prawa drogi), na forum w dziale poczatkujacy przejzy jaki sprzet dla kogo jest polecany to wedlug mnie przy slabym wietrze, na bezpiecznym akwenie (w 99% dyskwalifikuje to nauke samemu na srodladziu....) powinien/powinna dac rade. Oczywiscie w dwie osoby i z ewentualnym zagadaniem plywajacych osob.
Wiadomo, w wielu przypadkach taka nauka bedzie dluzej trwac niz kurs, ale badzmy szczerzy DUZO osob po kursie w szkolce nie jest w 100% samodzielnymi, bezpiecznymi nad wszystkim panujacymi kajterami...

Oczywiscie kategoryczne NIE dla samotnych prob jezeli ktos nie wie NIC, i chce 'wyprobowac', jezeli dookola sa drzewa, jezeli nie ma plytkiej wody, jezeli delikwent nie zna w ogole tematu i przy 70kg chce robic pierwsze proby na 16tce.... ale to wszystko powinno byc w miare jasne jezeli 'nowicjusz' odorbil 'lekcje domowe' - a to juz niestety lezy w zdrowym rozsadku i poczuciu odpowiedzialnosci co czesto nie zalezy od przebytego kursu badz nie.

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2009, 10:39

tiaaaaa... juz widze jak ona wszystko ladnie przeczyta, pooglada i bierze 9m i wchodzi pierwszy raz do wody porownac teorie z praktyka.. Sorry Marcin ale zastanow sie co piszesz!
Ona raczej nie bedzie miala mozliwosci pobawienia sie najpierw trenarzerem na brzegu, potem robienia bodydragow na 5-6m latawcu, a dopiero potem pierwszych prob i slizgow na wlasciwym latawcu. Zacznie odrazu z 'grubej rury' na tej 9'tce. Tak, ze powodzenia!

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2009, 10:44

szed pisze:...Zacznie odrazu z 'grubej rury' na tej 9'tce. Tak, ze powodzenia!


Nie przesadzaj. Ja się akurat z kolegą Marcinem zgodzę bo sam zaczynałem na 12 C - Loop. Żyje i jakoś sobie radze :) Szeroka plaża, umiarkowany wiatr i latawiec z dobrym depower'em i nic się nie powinno stać pod warunkiem że ktoś chociaż trochę poczytał lub ma osobę która go przeprowadzi przez pierwszą 1h nauki.

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 lip 2009, 10:54

Jurgen pisze:Nie przesadzaj. Ja się akurat z kolegą Marcinem zgodzę bo sam zaczynałem na 12 C - Loop. Żyje i jakoś sobie radze :) Szeroka plaża, umiarkowany wiatr i latawiec z dobrym depower'em i nic się nie powinno stać pod warunkiem że ktoś chociaż trochę poczytał lub ma osobę która go przeprowadzi przez pierwszą 1h nauki.

No dlatego tez zycze powodzenia.. bo napewno bedzie potrzebne :wink:


Wróć do „Pierwsze Kroki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości