Silesian Team - WYJAZDY

[szed]

Moze ktos chetny na Rhodos (polnocna czesc) od 10-tego?
1860/1tyd., 2260/2tyg., HB, spot przy hotelu. Szczegolny dla zdecydowanych na priva.

Rozgladamy sie jeszcze za Egiptem ale jak narazie slabo z atrakcyjnymi ofertami.

[artekg]

hej
jade do ras sudr w drugiej polwoie tego mca, bede w green hotel , moze ktos sie wybiera w tym samym terminie- bede 9 dni
pozrowionka

[lazon82]

W połowie sierpnia chętnie przyłączyłbym się do jakiejeś ekipy i wyskoczył gdzieś dalej w miejsca typu: Tarifa, Fuerta, Grecja.
Wstępnie myślałem nad wykupieniem lotu z Wrocka do Alicante, wypożyczeniem tam auta i uderzeniem na Tarife.
Nie chce po raz kolejny przerabiać bryndzy na Helu.

Siema, jade z ekipa na Krym 16 sierpnia na 2 tyg. Ukraina tania jak barszcz no i spotow tez nie brakuje. U mnie to wyglada tak ze tylko ja z mojej brygady smigam z kitem, wiec ktokolwiek zainteresowany bedzie mile widziany. Mamy juz raczej komplet jesli chodzi o auta, ale jak masz auto i chcesz sie zrzucic na paliwo t mozemy sie jakos przegrupowac. Jedziemy tez na kazantip : www.kazantip.com wiec bedzie sie dzialo, no i wialo mam nadzieje bedzie:)
pozdrawiam

[lazon82]

Calkiem fajna opcja jest tez ale powiedzmy na wrzesien:
- sam przelot na Rhodos (na dzisiaj widze np. lasty czarterowe za 250 zeta!!)
- i na miejscu kwaterunek w Genadii w Dennis Beach (gosc sie oglasza na kf z oferta 30 euro za pokoj 2os.) http://www.dennisbeach.eu/
Tak, ze cenowo to calkiem niezle wychodzi wg mnie (nawet z przelotem za 600-700 zl bedzie git).

Daj znac jak z tym wrzesniem zatrybi i kiedy dokladnie, bo faktycznie niezle to brzmi

[Ker-mit]

Lazon82....
daj znać co wyszło z tym ukraińskim tripem...
a jeżeli znasz jakies dobre miejscówki gdzie sie "można pobawić sie parawanem" to daj jakieś namiary!!
please///

pozdo

[wieloryb]

21 sierpnia uderzamy na Egipt na 2 tygodnie
jak ktoś chętny to zapraszamy

[Maslak]

21 sierpnia uderzamy na Egipt na 2 tygodnie
jak ktoś chętny to zapraszamy

Zycze non stop wiatru, zimnej sziszy i goracych panienek

[szed]

Zycze non stop wiatru, zimnej sziszy i goracych panienek

Bedzie, bedzie! Wszystko bedzie!
Jak ktos jeszcze chetny to zapraszamy. Sa jeszcze miejsca ponoc od 28.

[szed]

ello Wszystkim!
Wlasnie wrocilismy z Hurghady (Jasmin Hotel) i zwyczajowo zapodaje mala foto-info-relacje.
Miejsce zdecydowanie polecam zarowno poczatkujacym jak i zaawansowanym. Poza tym mozna smialo jechac z rodzinkami i tymi, ktorzy nie plywaja bo napewno nie beda sie tam nudzic. Niewatpliwym atutem opcji AL jest mozliwosc korzystania w ramach AL jednoczesnie ze wszystkich dobrodziejstw trzech hoteli: Jasmine, Aladdine i Alibaba. Najlepszym hotelem pod katem kajta jest oczywiscie Jasmine gdyz jes bezposrednio przy spocie (ktory jest po lewej stronie od niego patrzac w strone morza). Polecam bungalowy jak najbardziej po lewej stronie i jak najdalej wysuniete w strone morza.
Spocik wyglada jak ponizej. Jest fajna plytka lagunka (przy przyplywie) potem waski pasek rafy (ale calkiem spoko, da sie po niej chodzic i ja przeplynac przy wysokim stanie), dalej spory kawalek plytkiego tak do pasa i klaty, i potem juz gleboko.

Asekuracja praktycznie nie jest konieczna. My nie wykupywalismy (nawet dla poczatkujacych). Ale oczywiscie nie namawiam do tego. Jesli ktos chce miec komfort w postaci kompresora, startowania i ladowania, bliskiego rozkladania kajtow i pozornego poczucia bezpieczenstwa to jak najbardziej polecam (chyba cos kolo 3 dolcow na dzien). Ja generalnie odbylem krotka zwyczajowa pogadanke pierwszego dnia z beachboy'ami wyjasniajac im, ze bede tu plywal przez 2 tyg i nie bede placil za rescu co przyjeli ze zrozumieniem i tylko poprosili abym sie nieco dalej rozkladal. Potem sie skumplowalismy i i tak mi niejednokrotnie pomagali przy starcie czy ladowaniu. Nawet motorowa do mnie smigali gdy podczas downwindu daleko od brzegu ktos wylaczyl wiatr i skonczylem jak bojka dryfujaca w strone brzegu (na szczescie). Podziekowalem im grzecznie za fatyge i wyjasnilem, ze jak juz tyle przedryfowalem to te pareset metrow jeszcze sobie pozegluje ps. w sumie majac latawiec w wodzie i deske na nogach mozna calkiem sprawnie sterowac w pewnym zakresie kątowym plynac z wiatrem.
Plywanko praktycznie non stop przez 2 tygodnie. Nawet niezly progros wszystkich.

Wieloryb tez niezle posmigal i zaczal w koncu cos robic na wodzie Ola naprawde duzy postep w plywaniu. Praktycznie dawalem jej juz caly sprzet i zapominalem o niej sam plywajac sobie na drugim zestawie.
No i Mahmoud (instruktor z TommyFriedl) pokazal mi co jeszcze mozna zrobic na moim sprzecie Byl bardzo pozytywnie zaskoczony mozliwosciami mojego GK z tego roku.

Sam hotelik ma wiele atrakcji i fajnych miejsc: super szalasiki zaraz na spocie gdzie mozna bylo schowac sie przed sloncem, ekstra lagunke polaczona kanalem z morzem, w ktorej jest fajne lozeczko z baldachimem.

Calkiem fajne widoczki

i knajpeczke orientalna gdzie daja calkiem niezla (jak na warunki hotelowe) shishe i robia zajebiste pokazy tanca brzucha i cobrashow

Tak, ze wyjazd bardzo udany i wszyscy bardzo zadowoleni. Uczestnicy: Wieloryb z rodzinka, Winko z Patrycja, Ola i moja skromna osoba. Po nas wymienil nas turnusem Marek z Magda. Wielkie dzieki dla Was za przechowanie naszej bandy i wszystkich gratow w bungalowie do czasu wyjazdu!
Do nastepnego razu!

[evolutionVIII]

Piknie, z tego co widze rzeczywiście dobra opcja na rodzinny wyjazd. Jakich rozmiarów kite używałeś?
pozdrawiam

[szed]

Jakich rozmiarów kite używałeś?
pozdrawiam

8 i 11. W sumie to jeden tydzien plywania na 8 i jeden tydzien na 11. Bywaly tez momenty, ze na 8 bylo duzo.

[wieloryb]

oj piknie , piknie było progres w pływaniu , no i bardzo podszkoliliśmy ruskij jazyk
myślę że to zdjęcie odda całe nasze nastroje i atmosferę Jasmina



jeszcze tam wrócimy

[szed]

..heheh... dobre, dobre! Zapomnialem o tych fotach. Najlepszy jest motyw 'hand on the face'

[stiv amoralny]

a jak oceniasz relacje jasmine do shams safaga, pod względem oczywiście i hotelu i spotu

[szed]

a jak oceniasz relacje jasmine do shams safaga, pod względem oczywiście i hotelu i spotu

Pod wzgledem warunkow hotelowych to w ogole nie ma porownania. Bungalowy w Shams sa oczywiscie super ale w Jasmin tez sa bungalowy, a przy tym duzo wiecej mozliwosci samego obiektu: kilka restaruracji i beach barow, dwa dodatkowe hotele do korzystania, chyba troche lepsze jedzenie, boisko do nogi, korty tenisowe, plac zabaw dla dziecakow, fajne lagunki do kapania, dobra knajpka z shisha i herbatka, super szalasiki na spocie.
Co do spotu mi akurat ten w Shams bardzo sie podoba (mimo ze troszke maly i dosc wymagajacy). Natomiast w Jasmin spot jest o wiele wiekszy i jest mozliwosc plywania w mini lagunce (przed rafa) na dosc plaskiej wodzie oraz za rafa gdzie tworza sie calkiem niezle falki. Na plus niewatpliwie jest bezposrednia bliskosc spotu, beach-baru gdzie mozna wyskoczyc na lunch i szalasow gdzie mzna schowac graty na caly dzien i ochronic sie przed sloncem. Minusem jest to, ze przy niskim stanie wody w lagunce nie da sie plywac i trzeba wowczas wyjsc nieco dalej za rafke ale to nie jest kompletnie problemem (tym bardziej, ze za rafa przy niskim stanie nadal jest spory kawalek wody do pasa). Wczesnie rano wieje czesto NW, ktory jest troche malo rowny i poszarpany przez hotele znajdujace sie wyzej Jasmina. Natomiast juz tak od ok. godz. 10 sie odkrecalo na czysty N i bylo zajebiscie. Ten problem zreszta tez wystepowal w Shams tyle, ze bylo jeszcze gorzej bo praktycznie byl wrecz lekki off-shore. Biorac wszystkie za i przeciw wg mnie Jasmin wypada lepiej niz Shams.