Waży ok. 17 kg na razie (ma dopiero 4 lata, więc żeby mieć 40 kg musiałby być tłusty jak ...), więc do zalecanych 45 jeszcze mu trochę brakuje, dlatego będziemy przechodzić do celu nadrzędnego, jakim jest kitesurfing, kolejnymi krokami: deskorolka, równowaga na desce wodnej, narty wodne, skimboard, wake, może windsurfing - o ile będzie wykazywał do tego zapał, bo nic na siłę
A propos deskorolki:
http://www.youtube.com/watch?v=OpCiZa0ldmk
A ja jestem ciekaw, jak inni koledzy z kiteforum, którzy maja takie bąble radzą sobie ze swoimi dzieciakami, w jaki sposób ich motywują itp...do uprawiania sportu???