Neusiedlersee - Podersdorf

Ustawki na pływanko, transport, spotkania, noclegi, imprezy, itp.
Dziećkowice | Kadyny | Mazury | Poręba | Poznań | Szczecin | Trójmiasto | Wrocław | Zegrze
Awatar użytkownika
Adiq
Posty: 240
Rejestracja: 31 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Piekary Śląskie
 
Post21 cze 2010, 16:33

zbieram ekipę na wyjazd 2 dniowy . Mam 3-4 wolnych miejsc w samochodzie . Wyruszamy we wtorek gdzieś o 4 rano i wracamy w środę . Jest tam teraz niezła jazda więc ... :twisted: http://www.windfinder.com/report/podersdorf_neusiedler_See

Awatar użytkownika
wieloryb
Posty: 1162
Rejestracja: 15 lip 2006, 20:20
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post21 cze 2010, 18:43

prognoza mega wypas :shock: , większego rozmiaru jak 9m nie ma co brać
ja jednak uderzam na wyspę Heliosa tam cieplej

Awatar użytkownika
Maslak
Posty: 1122
Rejestracja: 19 kwie 2006, 12:34
Lokalizacja: Niebieskie Świętochłowice
Dostał piwko: 2 razy
 
Post21 cze 2010, 21:48

Jedni tu inni tam a ja bede sie wkur........w robocie :evil: Ale zycze rownego wiaterku, mocno bedzie na 100% no i do tego miodzio cieplo:) Nie piszcie za duzo jak bylo zajebiscie bo mnie rozpier....

Awatar użytkownika
Adiq
Posty: 240
Rejestracja: 31 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Piekary Śląskie
 
Post21 cze 2010, 22:08

nie przejmuj się, odbijemy sobie gdzie indziej :)

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post24 cze 2010, 10:41

atakujcie z translatorem:
http://burgenland.orf.at/stories/451590/

dla leniwych:
niestety wczoraj w Podersdorf na campingu przywalil jeden gosc w przyczepe dosyc ostro - powazne polamania zeber i podejrzenie urazu kregoslupa,
delikwentu zostal odtransportowany helikopterem. Moze ktos z ekipy slaskiej widzial nawet akcje?

chodza plotki, ze gosc idac po plazy 'potknal' sie o innego kajta, wywrocil, kurczowo zaciagnal bar, kajtloop...i po zawodach..

tak wiec UWAGA dla wszystkich przyjezdzajacych do Podersdorf: oczy miejcie dookola i starajcie sie, gdy kajt lezy na plazy zwijac linki na bar.

RAFAŁ
Posty: 405
Rejestracja: 30 maja 2007, 21:54
Lokalizacja: żyrardów
 
Post24 cze 2010, 11:45

Sytuacja wyglądała bardzo dramatycznie starszy koleś(46lat) wystartował 10 torcha na polance przed kempingiem( tam chyba jakaś szkółka jest).
Uderzył w ogrodzenie dzielące z kempingiem przeleciał z 30 m nad ogrodzeniem, nad drzewem i uderzył w sam narożnik przyczepy 15 metrów od nas.
Jako pierwsi podbiegliśmy do niego wypieliśmy go z latawca, gość przewracał oczami i zero kontaktu.Ktoś poleciał do recepcji wezwać pogotowie.
przykryliśmy go kocem i czekaliśmy. W między czasie zwineliśmy latawiec, bar .Po 20 minutach przyjechała karetka gość powoli odzyskiwał świadomość.
Wyjechali tylko za kemping i załadowali go do helikoptera.
Gość zamiast startować latawiec z brzegu(wody) to wystartował go 50 m od brzegu na polance między drzewami.

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post24 cze 2010, 12:31

ostro!!!!!!

kurde jakos na Neusiedlersee co rok musi byc jakis ciezki wypadek gdzie akcja konczy sie transportem helikopterem....niedobrze

ta mala plaza zaraz za campingiem to byla 6-8 lat temu pierwsza 'oficjalna' kajt plaza, ale potem wygonili kajciarzy na nord-nord + camping
+ szkolki z kursantami przy nord i süd-süd,
dziwne, myslalem, ze tam w ogole NIE WOLNO startowac/ladowac kite...

arkonada
Posty: 239
Rejestracja: 04 paź 2007, 00:21
Lokalizacja: bieruń
Dostał piwko: 1 raz
Kontaktowanie:
 
Post24 cze 2010, 17:09

najlepsze jest to ze na wiekszosc wypadów na neu czesto jestesmy swiadkami podobnych histori lecz ta z wczorajszego dnia to była masakra.gosc spadł 15 metrów od nas i jak pisał rafał bylismy przy nim pierwsi.patrząc na samo ogrodzenie metalowe jak je wygioł daje duzo do myslenia z jaką siłą w nie przywalił i potem ten lot nad drzewem i uderzenie w przyczepe jeden huk.do momentu przyjazdu karetki balismy sie ze gosc nam zejdze tak żle wyglądał.wersja którą słyszelismy to niby wystartował kite miał go w zenicie przyszedł szkwał i odleciał.dziwne jest to że chwile po tym wypadku znów goscie startowali miedzy drzewami.marcin pewnie ktos napisze na tamtejszym forum w jakim jest gosc stanie to daj znac co z nim.

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post24 cze 2010, 17:40

na lokalnym forum jest juz goraca dyskusja.

tylko w zwiazku z tym, ze poszkodowany czy tez jego znajomi maja 'inne problemy' teraz, i nikt nie byl swiadkiem akcji -> to informacje wasze sa najbardziej aktualne.
na forum lokalnym rozmowa zeszla na temat - dlaczego dochodzi do tych wypadkow, ze gmina Podersdorf po macoszemu traktoje kajciarzy,
ze jest malo miejsca, do tego czasem nieuwaga/blad ludzki/pech/brawura, ale wlasnie: jak sa ploty, ograniczenia, malo miejsca, to przy kazdym lepszym bledzie
niestety skutki sa czasem takie jak wczoraj...
Do tego dochodzi niestety temat ciagle powracajacy, czyli ewentualny ZAKAZ.., wydawanie ograniczonej ilosci pozwolen, itp, itd. tak wiec i tak wszyscy sie cieza ze na razie, z lekkimi ograniczeniami, ale MOZNA plywac.
Chociaz zakazu chyba jednak nie bedzie, w koncu to tez kasa, w sezonie nie 'wakacyjnym-cieplym' kajciarze jadnak zostawia troche kasy nad jeziorem.

jak beda jakies informacje to dam znac, w koncu to wyscie goscia ratowali, pewnie chociaz dziekuje bedzie chcial powiedziec....

p.s.
a nad jeziorem, juz kolejna w tym roku 6-8dniowka sie szykuje..... wieje non-stop od niedzieli i chyba do niedzieli wytrzyma...do tego w lykend 'rabbit gang' po raz kolejny odwiedza plaze nord-nord z Lou i Franzem.

Awatar użytkownika
Maslak
Posty: 1122
Rejestracja: 19 kwie 2006, 12:34
Lokalizacja: Niebieskie Świętochłowice
Dostał piwko: 2 razy
 
Post25 cze 2010, 00:33

Wstepnie jedziemy na łykend na Neusiedler, jak ktos jedzie dajcie znac.

RAFAŁ
Posty: 405
Rejestracja: 30 maja 2007, 21:54
Lokalizacja: żyrardów
 
Post25 cze 2010, 10:42

Marcin wiadomo coś więcej? Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa, znalazły się jego rzeczy, pytaliśmy się gościa który go startował
czy są tam jakieś rzeczy(torba, ciuchy itd) żeby karetka albo policja to zabrała. A on że nic nie wie, nawet nie przyszedł zobaczyć co się stało.
Inni z tamtej polanki też czeski film nikt nic nie wie i ogólnie olewka jakby nic się nie stało.Dziwna sytuacja.

MArcinBe
Posty: 1070
Rejestracja: 13 kwie 2005, 11:29
Lokalizacja: Bielsko/Wieden
Dostał piwko: 1 raz
 
Post25 cze 2010, 10:59

info z lokalnego forum:
koles jest w szpitalu i jest utrzymywany w sztucznej spiaczce - czyli nie jest dobrze, ponc polamane zebra, obojczyk i uszkodzenie kregoslupa.

temat rzeczy osobistych, sprzetu w ogole nie byl poruszony, z piszacych chyba nikt nie jest bezposrednim znajomym pechowego kajciarza.

co do tej plazy to tez sie sprawa wyjasnila, bo normalnie tam byl ZAKAZ kajtowania, ale ponoc w tym roku jakis miejscowy kasiasty koles zajal sie bylym gasthofem przy plazy, wynajal kawal plazy od gminy, zainstalowal boxy na sprzet i paru wybrancow placac roczny abonament moze nagle tam na kajcie latac.... -> "co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie"

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post26 cze 2010, 20:20

Witam,
na jakiej ten gość szmacie miał zamiar pływać? To było jakieś C?

Awatar użytkownika
Adiq
Posty: 240
Rejestracja: 31 maja 2008, 21:30
Lokalizacja: Piekary Śląskie
 
Post26 cze 2010, 20:34

10 Torch , więc masakra. Ja pływałem na zdepowerowanej 9 ,ale spokojnie można było na 7 pływać

G3
Posty: 166
Rejestracja: 15 sty 2010, 21:48
 
Post26 cze 2010, 20:42

Dzięki, a moze wiesz ktory rocznik?
Chce sie dowiedzieć jaki depower tam był, sam miałem kiedys torcha 06 10m i to była szmata killer.
Jak gość sie wybrał w takich warunkach na tym samym barze to niestety na wlasne zyczenie sobie krzywde zrobił


Wróć do „Kto/Gdzie/Kiedy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości