Kiteboard - pytanie do anglistów

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 wrz 2010, 16:09

surfbabe pisze:a BraCuru... na bar z piwkiem, rzeczywiście nie wpadłam... :doh:
jakoś założyłam, że mówimy o zawodach kite, hi,hi...


No właśnie, a czy my przypadkiem nie przesadzamy z tym unikaniem skojarzeń :?: ostatecznie nie będzie tego czytał Pan Romek spod 15 tylko człowiek, który kręci się wokół KS. Bar to bar. Można napisać drążek, ale kto tak mówi :?:

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post13 wrz 2010, 19:15

onzo pisze: Bar to bar. Można napisać drążek, ale kto tak mówi :?:


pewnie ci, którym drążek się lepiej kojarzy. :lol: :roll: :wink:

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post13 wrz 2010, 21:26

no tak a ja chciałem być kulturalny w damskim towarzystwie ;)

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post13 wrz 2010, 22:57

no tak a ja chciałem być kulturalny w damskim towarzystwie

:oops:

absolutnie kulturalnie!
na swą obronę wylistuję kilka, które przychodzą mi na myśl...: drążek zmiany biegów, drążek sterowy (w samolotach), czy ćwiczenia na drążku (dyscyplina olimpijska).
i żeby nie było, że jest offtop, to oczywiście nasz ulubiony kitowy drążek sterowniczy, jako myśl przewodnia. :roll:
Ostatnio zmieniony 14 wrz 2010, 18:03 przez surfbabe, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post14 wrz 2010, 13:15

yanosik pisze:...i w ten sposó właśnie rozwala sie temat :x
Odzywa się osoba, która nie przedstawia żadnych konkretnych propozycji, czy rozwiązań, tylko krytykuje, lub ironizuje.
Marysiu, skoro jesteś takim językoznawcą, to proszę przedstaw jakieś rozwiązanie, bo łatwo się robi śmichy-chichy, a trudniej coś konstruktywnego wymyślić :naughty:
Wydaje mi się, że nawet zawodowy tłumacz ang-pol bedzie miał z tym zagadnieniem niemały kłopot, gdyż język kite jest specyficzny, jak zresztą każda branża posiadająca swój własny slang.-...


No wiec nie do konca sie z toba zgodze. Dyskusja zaczela sie banalnie, ale bez zrozumienia, dlatego wlasnie odpuszczam temat.
Jezeli przecietny zjadacz kitesurfingu nie potrafie rozroznic plywania na desce kiteboard'ingowej od plywania na kiteboard'dzie
to przepraszam, ale to mnie najzwyczajniej w swiecie przeroslo :doh:

i uwazam ze...
Najgorzej jak zabieraja sie do tego nieodpowiedni ludzie.
Jak wyglada sytuacja w PZPN z prezesem Lato na czele ??
Zaden z was nie osiagnie w kiteboard'dzie tyle ile grzes osiagnal w pilce noznej i co w zwiazku z tym ? ...gowno
Mysli tylko jak nabic kase, a bajzlem w kolo sie nie przejmuje ? mysle ze sie przejmuje, ale nie ma pojecia jak to ugrysc bo...
jest nieodpowiednia osoba na nieodpowiednim stanowisku !!!

Przykro mi, ale tak wlasnie to widze.
Zabraliscie sie do tego najmniej profesjonalnie jak tylko sie dalo !

Pozdrawiam serdecznie

ps; Wciaz wierze ze jaja sobie robicie a zwiazek to bedzie jakas inna bajka ;-)

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post14 wrz 2010, 21:42

mary.dk pisze:i uwazam ze...
Najgorzej jak zabieraja sie do tego nieodpowiedni ludzie.


mary.dk, tak na luzie...
dziwi mnie to, ale wnioskuję, że uważasz chyba, że takim tłumaczeniem powinien się zająć tłumacz przysięgły.
ale niepływający specjaliści z najwyższej półki też nie przetłumaczą tego dobrze.
to muszą przetłumaczyć ludzie, którzy pływają... przecież to się inaczej nie da!

wytłumacz, bo nie łapię.
dzięki :thumb:

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post14 wrz 2010, 22:51

niepływający specjaliści z najwyższej półki też nie przetłumaczą tego dobrze


...ale jakby zabral sie za to ktos kto zna angielski i pomogl by mu ktos kto cos wiecej jak tylko uprawia kitesurfing,
to moglo by cos z tego wyjsc logicznego. Osoba znajaca j.angielski wie ktore slowo mozna przetlumaczyc, a ktore
slowo trzeba zastapic innym, lub pozostawic bez zmian co w tym przypadku ma dosc spore znaczenie.
Mniemam ze nie wczytales sie w dyskusje, bo zaczelo sie wlasnie od tego ze ktos chce na sile tlumaczyc cos
czego przetlumaczyc sie nie da (gramatyka - tak jezyk angielski tez ja posiada, jest banalna, ale jest !)
A proba znalezienia zlotego srodka na forum jest, za co jeszcze raz najmocniej przeopraszam,
mega nieprofesjonalna.

Pozdro...

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 wrz 2010, 00:12

mary.dk - nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, ale to maja być przepisy dla zawodników z Polski, nie dla Chińczyków, Marokańczyków, Niemców, Anglików, czy Duńczyków, dlaczego więc nie mamy używać terminologii dostosowanej do polskich warunków i używanej przez polskich kajciarzy.
Z Twojego podpisu wynika, że mieszkasz w Danii, więc rozumiem, że możesz nie wiedzieć, że u nas ludzie pływają na deskach, a nie na kiteboardach. Gdy ktoś kupi nową deskę, to pędem gna na spot aby wypróbować i opływać nową deskę, a nie kiteboarda. Nawet dystrybutorzy organizują testy desek, a nie testy kiteboardów!!! Najczęściej używanym terminem określającym naszą społeczność, jest określenie KAJCIARZ, bo kajtsurfer czy kiteboarder powoli zaczyna brzmieć nieco pretensjonalnie. Niektórych wyrażeń nikt nie stara sie przecież na siłę tłumaczyć, bo angielskojezyczne są łatwiejsze w użyciu, jak fin, bar, pad, czy strap, ponieważ tak jest wygodniej, niż statecznik, drążek sterowniczy, podkładka czy pasek :lol:
Po prostu tak już jest, że pewne nazwy rzeczy są "oddolnie" spolszczane, by po pewnym czasie stać się obowiazującą w danym środowisku nomenklaturą.
Dla przykładu tylko choćby wymieniony wcześniej skateboard, który też prawdopodobnie może być w/g ciebie nieprzetłumaczalny, bo przecież nie jest to łyżwo-deska, czy wrotko-deska!!! A jednak w Polsce stała się deskorolką, czyz nie???

Nie jestem anglistą bynajmniej, a mój angielski jest raczej na poziomie "Kali zabić krowa" :lol: , ale dziwi mnie "zdziwienie" niektórych, że Polak chce spolszczać :shock: Powiem, że bardziej dziwi mnie to, że wiele osób przestało jeść obiad, a zaczęło chodzić na lunch...itp dziwolągi :doh:

I na koniec sytuacja odwrotna. Jest jedno z polskich słów, którego znaczenia dosłownie przetłumaczyć się nie da, a które jest w naszym kraju w powszechnym użyciu i nikt sie temu nie dziwi. Ale używane w połączeniu z językiem obowiązującym w "nowej ojczyźnie" brzmi komicznie :lol:
Miłej zabawy :lol:
phpBB [video]


Pozdrawiam!!!

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post15 wrz 2010, 00:22

Zalosne, nawet nie doczytalem twojego postu.
Wlasnie od poczatku o to bije ze plywamy na desce a nie na kiteboard'dzie !!!
A tlumaczyl ze plywamy na desce kaibordingowej juz nawet nie bede bo jakis malo kumaty musisz byc - wnioskuje ;-)

Pozdro...

Awatar użytkownika
mary.dk
Posty: 1918
Rejestracja: 17 cze 2009, 21:13
Deska: Aero, Airush - Compact, Slayer
Latawiec: Airush Wave
Lokalizacja: Bydgoszcz
Postawił piwka: 58 razy
Dostał piwko: 88 razy
 
Post15 wrz 2010, 00:32

A jeszcze zeby bylo zabawniej, jestes deskorolkarzem, uprawiasz deskorolke czy jak to k**** nazwiesz ??
Myslalem ze po polsku powiem ze jestem skateboardzista ;-) jezdzacym na deskorolce - to oczywiste i banalne zarazem.
A lunch moj drogi je sie przed obiadem (dinner) co w naszej kulturze jest niekoniecznie przyjete :clap:

Pozdro... deskorolkarzu :thumbsup:

yanosik
Posty: 3075
Rejestracja: 22 gru 2006, 22:16
Deska: DaMystery
Latawiec: Twister
Lokalizacja: HelZatokaŻnin
Postawił piwka: 10 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post15 wrz 2010, 01:18

mary.dk pisze:... bo jakis malo kumaty musisz byc - wnioskuje ;-)


Poddaję się :doh: Faktycznie nie mogę odgadnąć twoich intencji i wyłączam się z dyskusji, podobnie jak ty kilka postów wcześniej :wink:

Awatar użytkownika
Pinio
Posty: 3647
Rejestracja: 02 wrz 2006, 03:46
Postawił piwka: 25 razy
Dostał piwko: 30 razy
 
Post15 wrz 2010, 05:17

Gorąca dyskusja na temat :lol:
Po polsku Hod Czad :wink:

Awatar użytkownika
max_rm
Posty: 362
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:16
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post15 wrz 2010, 09:38

BraCuru pisze:Wychodząc z powyższego założenia

EXPERIMENTAL KITEBOARDING COMPETITION RULES

po polsku będzie:

Eksperymentalne Przepisy Współzawodnictwa Desek z Latawcem

Pasuje to do charakteru tych przepisów.
W tekście będzie tylko DESKA.

Mi sie podoba ale to chyba jeszcze nie koniec :wink:

Jako laik zrozumiałem, że deski będą walczyć z latawcami :doh:
Mam nadzieję, że nie jest to ostateczna wersja tłumaczenia. Moja propozycja "Eksperymentalne/Doświadczalne Przepisy Zawodów Kiteboardingowych".
"Kiteboard" oznacza deskę kite wraz z zawodnikiem.
Nie zbyt mi się spodobało określenie "zawodnik na desce", a co jeśli zawodnik okaże się pod deską lub obok deski?

Awatar użytkownika
surfbabe
Posty: 689
Rejestracja: 17 lip 2005, 16:25
Deska: su2 custom
Latawiec: FX, nemesis
Lokalizacja: wwa
Postawił piwka: 47 razy
Dostał piwko: 29 razy
 
Post15 wrz 2010, 10:32

najgorsze, że zżymamy się na tematy, nad którymi deliberują lingwiści, czyli: spolszczać, czy nie spolszczać - oto jest pytanie?
ile to słów egzystuje w naszym języku, a którym nie spolszczamy... a inne są natychmiast przekładane.
dlaczego tak się dzieje i kto o tym decyduje?
moim zdaniem to właśnie kitesurfingowa społeczność powinna decydować, przecież to my mamy największy wpływ na to, jak o nas mówią.
małe demokratyczne głosowanko? czyli tradycyjnie... (ale bez liberum veto).
może moderator zebrałby dopuszczalne definicje i nazewnictwo a my zagłosujmy... ?
albo prościej zagłosujmy, czy spolszczać - i używać form już stosowanych, czy zostawiać w formie oryginalnej z podaną definicją w odnośnikach?

Awatar użytkownika
max_rm
Posty: 362
Rejestracja: 13 cze 2008, 23:16
Lokalizacja: Gdynia
Postawił piwka: 6 razy
Dostał piwko: 5 razy
 
Post15 wrz 2010, 10:57

surfbabe pisze:najgorsze, że zżymamy się na tematy, nad którymi deliberują lingwiści, czyli: spolszczać, czy nie spolszczać - oto jest pytanie?
ile to słów egzystuje w naszym języku, a którym nie spolszczamy... a inne są natychmiast przekładane.
dlaczego tak się dzieje i kto o tym decyduje?
moim zdaniem to właśnie kitesurfingowa społeczność powinna decydować, przecież to my mamy największy wpływ na to, jak o nas mówią.
małe demokratyczne głosowanko? czyli tradycyjnie... (ale bez liberum veto).
może moderator zebrałby dopuszczalne definicje i nazewnictwo a my zagłosujmy... ?
albo prościej zagłosujmy, czy spolszczać - i używać form już stosowanych, czy zostawiać w formie oryginalnej z podaną definicją w odnośnikach?

BraCuru od początku uparł się, że musi być po polsku. Moim zdaniem to podstawowy błąd. Ja jestem pewien, że na upartego można znaleźć słowa w regulaminie pochodzenia zagranicznego :) Ok, załóżmy, że byśmy zrobili głosowanie, i większość by zdecydowała, że tłumaczymy na polski. W takim razie jak byśmy tłumaczyli zaawansowane tricki? np. KGB :twisted:


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości