PILNE - Mistrzostwa Polski Racing 2011 - ZMIANA TERMINU

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
BraCuru
Posty: 5967
Rejestracja: 13 mar 2006, 20:56
Deska: BraCuru Hover, SABfoil
Latawiec: Flysurfer Sonics
Postawił piwka: 185 razy
Dostał piwko: 374 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 lip 2011, 12:36

Jurgen pisze: uważam że wasze argumentu o uniemożliwieniu startu przypadkowym ludziom są niedorzeczne...

Twoje zdanie - szanuje to - podziel się nim na kolejnym walnym jeśli tak Ci zależy na optymalnych warunkach dla zawodników startujących w MP.
Jeśli nie to po co tutaj kontynuujesz nic niezmienające potyczki o prawa dla osób, z którymi nie masz nic wspólnego i nigdy nie brałeś udziału w tych zawodach :doh:

Zanim następny obrońca praw pokrzywdzonych coś napisze proszę, żeby przeczytał sobie ze zrozumieniem powyższe dwa zdania.
Za rok na walnym pojawcie się i demokratycznie wybierzcie sobie władze, program, sprawiedliwe zasady, cele.
Do zobaczenia na kolejnym walnym - oczywiście wcześniej wrzucę tutaj wcześniej informację o zebraniu żebyśmy mogli przygotować wnioski i pomysły.

Pozdrawiam i kończę...

Awatar użytkownika
peg
Posty: 1440
Rejestracja: 27 wrz 2006, 23:23
Deska: C.L.A.S.H
Latawiec: EVO, Rebel, Vegas
Lokalizacja: Białystok
Postawił piwka: 11 razy
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 lip 2011, 12:44

widze tu dwie frakcje - profesjonalno-zawodowa i plazowo-amatorska. Czy w zwiazku z tym nie moznaby przemyslec kwestii jednoczesnego planowania/promowania/patronatu nad imprezami amatorskim, w ktorych rzeczywiscie nie byloby mozliwosci startu dla zawodnikow z licencja (no chyba, ze klasa open etc) i wtedy wszyscy byliby zadowoleni? Dodatkowo byloby to bodzcem dla wielu mlodych niezawodowcow do sprobowania, sprawdzenia sie, dawaloby to mozliwosc "wyplyniecia" na szersze NOMEN OMEN wody ;) - np HELSKIE MISTRZOSTWA POLSKI AMATOROW - co panowie na to?

Awatar użytkownika
fokus123
Posty: 506
Rejestracja: 31 paź 2008, 20:24
Deska: SU-2
Latawiec: Core
Lokalizacja: Koszalin
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post22 lip 2011, 12:51

No widzisz Bracuru każdy ma swoje zdanie na ten temat i od tego są fora by dyskutować. Ja nigdy nie zamierzam startować, ale nazywanie zwycięzcy tych zawodów Mistrzem Polski wzbudza u mnie śmiech w sytuacji kiedy dozwolony jest start zawodników tylko jednego klubu/stowarzyszenia i jakiś zawodnik jak mniemam piszę, że to dlatego żeby ludzie z plaży mu zawodów nie zepsuli.

P.S Jak coś nie przejmuj się zdaniem innych, w tym moim; najważniejsze żebyś ty był szczęśliwy na swoich zawodach :)

Jurgen
Posty: 2943
Rejestracja: 19 wrz 2006, 00:39
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 13 razy
Dostał piwko: 13 razy
Kontaktowanie:
 
Post22 lip 2011, 13:02

BraCuru pisze:Twoje zdanie - szanuje to - podziel się nim na kolejnym walnym jeśli tak Ci zależy na optymalnych warunkach dla zawodników startujących w MP.
Jeśli nie to po co tutaj kontynuujesz nic niezmienające potyczki o prawa dla osób, z którymi nie masz nic wspólnego i nigdy nie brałeś udziału w tych zawodach :doh:


Marku nie chce wdawać się z Tobą w polemikę... Wiem że kogo jak kogo ale Ciebie nie przekonam i nawet nie będę próbował. Po prostu argument zagrożenia powodowanego ludzi "z plaży" na MP jest dla mnie śmieszny skoro Ci sami ludzie "z plaży" nie zrobili sobie i nikomu krzywdy na zawodach amatorów. Nie było latawców zawieszonych na wieżyczkach sędziowskich... Pamiętam tylko 1 zawody na których musiała interweniować motorówka. Tak naprawdę my, ludzie z plaży, powinniśmy czuć się urażeni taką decyzją....

Cieszę się bardzo że próbujecie unormować sytuacje zawodnicza w Polsce co nie implikuje jednak że każda wasza decyzja jest słuszna. Rozumiem że Ty zgadzasz się z każda ustawą uchwaloną przez nasz, bądź co bądź, demokratycznie wybrany rząd....

A czemu zabieram zdanie w wątku który mnie w zasadzie nie dotyczy? Zastawiałeś się niedawno na przyszłością KS a szczególnie freestyle w Polsce... Namawiałeś nas, amatorów z Kia na wizytę na Fordzie i zrobienie sobie "małej ligi". Nie jestem za tym aby na zawody czy to amatorów czy Pro wpuszczać każdego ale żeby budować kolejną przeszkodę? No chyba że będą też konkurencje na sliderze czy kickerze :wink:
Ostatnio zmieniony 22 lip 2011, 13:05 przez Jurgen, łącznie zmieniany 1 raz.

PusieK
Posty: 480
Rejestracja: 10 cze 2007, 23:46
Postawił piwka: 3 razy
Dostał piwko: 7 razy
 
Post22 lip 2011, 13:04

Czy na forum nie można przedstawić swojej opinii o PSK nie będąc w PSK?

Fragment z "Ford 2011"
Crazy Horse napisał(a):
DLACZEGO LUDZIE NIE JEŻDŻĄ NA ZAWODY, już nie ważne czy kite, wake, czy granie w kręgle!!!

BraCuru napisał(a):
W zeszlym roku Esce dostalo sie tutaj potwornie, ze odwazyla sie zadac podobne pytanie:
viewtopic.php?f=1&t=32115&hilit=zajawka

Sam chcialbym poznac przyczyny takiego stanu rzeczy. Naprawde nie wiem. Moze teraz przy klarownych i nowych zasadach zawodow w Polsce cos drgnie?


Myślę że teraz znajdziesz odpowiedz.

EOT z mojej strony.. choć było ciekawie.

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post24 lip 2011, 22:54

Widzę, że dzięki wyjazdowi ominęła mnie gorąca dyskusja. W przeciwieństwie do części biorących w niej udział, miałem okazję przeczytać ją na chłodno i spokojnie, w związku z tym pozwolę sobie na krótkie podsumowanie i kilka słów wyjaśnienia. Wiele z argumentów przytaczanych przez moich przedmówców ma oczywiste podparcie w faktach, więc nie będę ich szczegółowo powtarzał:

1. PSKite organizuje zawody PP i MP m.in. na podstawie umowy z PZŻ. Kite jest klasą żeglarską uznawaną zarówno przez ISAF, jak i PZŻ.
2. W przypadku zawodników obywatelstwa innego niż polskie, na zawodach w Juracie (wchodzą one do klasyfikacji PŚ IKA) obowiązują przepisy IKA - konieczne jest aktualne członkostwo w narodowym stowarzyszeniu zrzeszonym w IKA.
3. Na stronie PSKite widoczne są profile tych członków, którzy uznali za stosowne je założyć. Niektórzy z członków nie założyli profili, niektóre z profili należą do osób, które nie opłaciły w tym roku składek, zatem nie są pełnoprawnymi członkami.

Podłoże wniosku złożonego przeze mnie (czyli Adama Szymańskiego; możecie mnie spotkać w Rewie i osobiście mi nawrzucać) na Walnym PSKite o ograniczenie dostępności MP dla członków PSKite było następujące:

mam podstawy do przypuszczeń, że część z osób startujących w zawodach ma spore kłopoty z przeczytaniem nawet nie tyle regulaminu, czy zawiadomienia o zawodach, co nawet dokumentów, które podpisują. Na zawody IKA, na których wymagane jest aktualne członkostwo w narodowym stowarzyszeniu wybierają się nasi zawodnicy nie będący członkami PSKite. Ryzykują wielogodzinne podróże na marne - jeżeli IKA nie dostanie z PSKite potwierdzenia opłacenia składek przez zawodnika, nie zostanie on/ona dopuszczona do zawodów. Jakakolwiek nie byłaby przyczyna takiego stanu rzeczy, budzi ona niepokój i oburzenie.
Na podstawie powyższego wnoszę, że oświadczenia składane przez zawodników podczas rejestracji do krajowych regat, a dotyczące m.in. posiadania ważnego ubezpieczenia OC obejmującego zakresem start w zawodach kitesurfingowych, mogą być traktowane równie niedbale. Opłacenie składki w PSKite jest pierwszym krokiem do wyrobienia licencji zawodniczej PZŻ i możliwości wykupu ubezpieczenia OC w PZŻ (pomagamy w załatwieniu formalności). Oczywiście istnieją inne ubezpieczenia OC pokrywające swoim zakresem zawodnicze i amatorskie uprawiania kiteboardingu. Niestety (a może stety) nie wiemy jak działają w praktyce. Obyśmy nigdy nie musieli się przekonywać.

Skoro tak to wygląda w przypadku zawodników, strach pomyśleć jak ma się OC u osób, które nie startują w zawodach.
Jeżeli zamieszanie i dyskusja związane z prawem do startu w MP zmuszą zawodników i choćby z 10 czytających to amatorów do zweryfikowania zakresu posiadanego OC (zawróćcie zwłaszcza uwagę na paragrafy dot. wykluczeń odpowiedzialności w OWU), będę miał podstawy uznać decyzję Walnego za wielki sukces. Zaszczepienie elementarnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo innych użytkowników o wiele lepiej zrobi naszemu sportowi niż kilka osób więcej lub mniej na zawodach, o których za kilka lat już nikt nie będzie pamiętał.

Co więcej, dołożę wszelkich starań, by w przyszłości OC było obowiązkowe dla wszystkich uprawiających kitesurfing. Jeżeli uważacie to za kiepski pomysł – zapraszam na następne Walne. Odwołajcie mnie, zanim będzie za późno.
Nieobecni nie mają racji.

PS. Do tych co wietrzą zamach na kasę i komercję – nie przykładajcie proszę do mnie swojej miarki. Zamiast tego wpadnijcie na Walne albo chociaż na następne zawody – pogadamy o faktach, zapewnię Wam miejsce w pierwszym rzędzie przy korycie.

Awatar użytkownika
fokus123
Posty: 506
Rejestracja: 31 paź 2008, 20:24
Deska: SU-2
Latawiec: Core
Lokalizacja: Koszalin
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post24 lip 2011, 23:58

Drogi Adamie napisałeś następująco: "1. PSKite organizuje zawody PP i MP m.in. na podstawie umowy z PZŻ. Kite jest klasą żeglarską uznawaną zarówno przez ISAF, jak i PZŻ."
Dlaczego w takim razie podjęliście decyzję, że tylko członkowie waszego stowarzyszenia mogą brać udział w zawodach, skoro każdy klub zrzeszony w PZŻ ma prawo wystąpienia do związku o nadanie licencji zawodniczej i powinien mieć prawo startu skoro są to MP organizowane prze PZŻ? Rozumiem, że w bieżącej sytuacji nie ma wielu klubów żeglarskich które prowadzą sekcję kitesurfingu, ale moim zadaniem działanie wasze wprowadza w pewnym sensie monopol i w mojej opinii hamuje rozwój tego sportu.

"Opłacenie składki w PSKite jest pierwszym krokiem do wyrobienia licencji zawodniczej PZŻ i możliwości wykupu ubezpieczenia OC w PZŻ (pomagamy w załatwieniu formalności)." Opłacenie składki w innym stowarzyszeniu lub klubie związanym z PZŻ też powinno załatwiać sprawę.

"Co więcej, dołożę wszelkich starań, by w przyszłości OC było obowiązkowe dla wszystkich uprawiających kitesurfing. Jeżeli uważacie to za kiepski pomysł – zapraszam na następne Walne. Odwołajcie mnie, zanim będzie za późno.
Nieobecni nie mają racji."

Z tego co się orientuje to żeby mój głos miał jakieś znaczenie lub żeby ktoś mógł cię odwołać na walnym zgromadzeniu to musi być członkiem PSKite (opłacić składkę) :), ale przyznam że nie zgłębiałem waszego statutu szczegółowo tak że może się mylę.

Ja osobiście posiadam ubezpieczenie OC, ale proszę cię nie bądź nadgorliwy i zostaw tu każdemu prawo wyboru bo wasze stowarzyszenie nie jest głosem całego środowiska i nie uzurpujcie sobie prawa do zadowalania wszystkich decyzjami waszego stowarzyszenia. Jak dla mnie to możesz raczej dążyć do tego żeby każdy członek PSKite takie ubezpieczenie posiadał bo wasi członkowie dają wam do tego prawo.

maski
Posty: 1394
Rejestracja: 06 sie 2003, 22:34
Latawiec: sligshot FUEL, RPM
Lokalizacja: kite24.pl olsztyn
Kontaktowanie:
 
Post25 lip 2011, 08:07

Adam S pisze:...
Co więcej, dołożę wszelkich starań, by w przyszłości OC było obowiązkowe dla wszystkich uprawiających kitesurfing. Jeżeli uważacie to za kiepski pomysł – zapraszam na następne Walne. Odwołajcie mnie, zanim będzie za późno.
Nieobecni nie mają racji.
....

oj zabrzmiało to bardzo źle.... i nie chodzi tu o posiadanie ubezpieczenia ale o pomysł uszcześliwania wszystkich na siłę,
boje się następnych pomysłów...
.... wierz mi, wolny czas wolimy spedzać na plaży niż na walnych

Awatar użytkownika
Adam S
Posty: 321
Rejestracja: 22 maja 2004, 08:30
Lokalizacja: Kosakowo
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 9 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 lip 2011, 10:02

Ja też wolę spędzać wolny czas na plaży, zamiast przy biurku. Zapewniam. Boję się jednak, że jeżeli sami (my, czyli pasjonaci, którzy przyszli na świat by pływać na kajcie) się nie uporządkujemy, zrobią to za nas urzędnicy lub biznesmeni czujący w tym kasę.
Wystarczy jedno pokaleczone linkami/finami dziecko na plaży i paru żądnych w sezonie ogórkowym sensacji dziennikarzy. I skończy się tak, jak w Belgii - będziemy mogli pływać tylko w miejscach wyznaczonych, od poniedziałku do czwartku, przy wietrze nie większym niż 7B. Koniecznie w kasku, kamizelce odblaskowej i posiadając 4 różne patenty i uprawnienia.

Nikogo nie namawiam do wykupywania NNW, czy pływniu w kasku - jeżeli ktoś chce się nawet zabić niechaj robi do w dowolny wybrany przez siebie sposób. Nic mi do tego. Natura nie bez powodu wymyśliła selekcję naturalną.
Nie mam zamiaru nikogo uszczęśliwiać. Robię to wyłącznie dla siebie i swojego najbliższego otoczenia. Chcę mieć pewność, że robię wszystko, żeby gość odpalający latawiec w moim pobliżu zastanowił się trzy razy, zanim zacznie skakać mi nad głową po czwartym browarze. I by każdy, kto łamiąc prawo drogi wjedzie mi w kolano i je zniszczy, był w stanie pokryć szkody przynajmniej w finansowym wymiarze.

Wolność pływania kończy się tam, gdzie narusza bezpieczeństwo innych użytkowników plaży. OC nie jest dla ubezpieczonego, ale dla jego potencjalnych ofiar. Ogromnej większości z nas nie dziwi ani nie oburza obowiązek opłacenia OC dla prowadzących pojazdy mechaniczne, czy wykonujących zajęcia mogące w przypadku błędu wyrządzić poważne szkody osobom trzecim (lekarze, architekci itp). Jeżeli ktoś uważa, że kite nie stwarza takiego zagrożenia, zapraszam w wietrzny weekend na cypel w Rewie. Po godzinie obserwacji oszołomów pływających pomiędzy wystającymi z wody główkami dzieci zweryfikuje ten pogląd. Od pewnego czasu i tylko dla własnego dobra omijam w miarę możliwości cypel w Rewie. Nie mówiąc o przyprowadzeniu tam dzieci. Podobnie wielu dawnych bywalców tego spotu. Takich miejsc jest w całej Polsce z pewnością wiele.

Mnie też jakiś czas temu wydawało się, że na kajcie pływają w ogromnej większości ludzie świadomi, odpowiedzialni i z wyobraźnią. Rok działania w PSKite i bliższego przyglądania się temu zupełnie zmienił moją opinię - jesteśmy w dużej części gówniarzami, którzy nie widzą dalej, niż koniec własnego nosa. Takimi, co zakopią potłuczoną butelkę na plaży, bo jutro już wracają do domu. Albo wolą pływać, a kosza jest przecież 200m.
Takimi, co wolą kupić nowe szorty, niż ubezpieczenie OC.

Basta smarkacze, jesteście u Pani. Nie mam zamiaru ponosić konsekwencji Waszej głupoty.
Ostatnio zmieniony 25 lip 2011, 10:34 przez Adam S, łącznie zmieniany 1 raz.

Wrogu
Posty: 1932
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:40
Deska: do pływania
Latawiec: do latania
Lokalizacja: Gdynia
Dostał piwko: 52 razy
 
Post25 lip 2011, 10:25

Jeśli się nie mylę, stowarzyszenie kite z UK ma propozycje ubezpieczeniową dla uprawiających sport. Imho większość kajciarzy skusi się na taka ofertę. Nie kijkiem a marchewką. Ja na razie mam euro 26.

Awatar użytkownika
onzo
Posty: 5583
Rejestracja: 19 paź 2003, 22:34
Deska: Wainman Joke 138
Latawiec: Vegas 9,12,16
Lokalizacja: WaWa
Postawił piwka: 41 razy
Dostał piwko: 89 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 lip 2011, 10:36

Adam S pisze:Ja też wolę spędzać wolny czas na plaży, zamiast przy biurku. Zapewniam. Boję się jednak, że jeżeli sami (my, czyli pasjonaci, którzy przyszli na świat by pływać na kajcie) się nie uporządkujemy, zrobią to za nas urzędnicy lub biznesmeni czujący w tym kasę.
Wystarczy jedno pokaleczone linkami/finami dziecko na plaży i paru żądnych w sezonie ogórkowym sensacji dziennikarzy. I skończy się tak, jak w Belgii - będziemy mogli pływać tylko w miejscach wyznaczonych, od poniedziałku do czwartku, przy wietrze nie większym niż 7B. Koniecznie w kasku, kamizelce odblaskowej i posiadając 4 różne patenty i uprawnienia.
(...)

Dążysz do idealnego świata, którego nie ma, nie da się stworzyć, a jedyne do czego doprowadzisz to utrudnianie życie innym. Co dały ograniczenia w Belgii? Ktoś tego przestrzega? Zwiększy się bezpieczeństwo? G... prawda - nic tego nie zmieni - jak ktoś będzie chciał sie zabić to to zrobi.
Jak dotąd obowiązkowe ubezpieczenie OC dotyczy tylko kierowców samochodów. Nigdzie nie udało się tego wprowadzić. Czy chcesz naprawdę skutecznie to wprowadzić w sposób uwzględniający opinie innych kitesurferów, czy zrobisz to na siłę? Bo TY uważasz, że tak będzie lepiej? I co Ci da obowiązkowe ubezpieczenie OC dla kitesurfera skoro za chwilę wjedzie w Ciebie pijany Windsurfer lub sternik katamaranu? Czy obowiązkowe OC dla kierowców samochodu w jakikolwiek sposób wpływa na bezpieczeństwo na drogach? Chcesz wpływać na bezpieczeństwo czy na kasę z odszkodowania? Może zacznij od podziału spotów na płw co?
Postępując na walnym tak jak postępujecie tak naprawdę niczym się nie różnicie od urzędników, którzy przecież tak naprawdę kierują się jakimiś "rozsądnymi" powodami wprowadzając konkretne ograniczenia. To że bardziej rozumiecie ten sport to nie znaczy, że wszyscy zgadzają się z Waszą opinią. Co jest większym utrudnieniem - obowiązkowe OC czy czerwona lycra? Czym to się różni pod względem zakresu upierdliwości?
I już na koniec - kto dał Wam prawo decydować o czymkolwiek więcej niż Wasz związek i Wasi członkowie?

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 lip 2011, 10:36

Adam S pisze:Wystarczy jedno pokaleczone linkami/finami dziecko na plaży i paru żądnych w sezonie ogórkowym sensacji dziennikarzy. I skończy się tak, jak w Belgii - będziemy mogli pływać tylko w miejscach wyznaczonych, od poniedziałku do czwartku, przy wietrze nie większym niż 7B. Koniecznie w kasku, kamizelce odblaskowej i posiadając 4 różne patenty i uprawnienia.


nie strasz, nie strasz przypomina mi to cos.
tez mi sie taki pomysl nie podoba.niech kazdy za siebie odpowiada a nie odgorne nakazy.

Adam S pisze:Wolność pływania kończy się tam, gdzie narusza bezpieczeństwo innych użytkowników plaży. OC nie jest dla ubezpieczonego, ale dla jego potencjalnych ofiar. Ogromnej większości z nas nie dziwi ani nie oburza obowiązek opłacenia OC dla prowadzących pojazdy mechaniczne, czy wykonujących zajęcia mogące w przypadku błędu wyrządzić poważne szkody osobom trzecim (lekarze, architekci itp). Jeżeli ktoś uważa, że kite nie stwarza takiego zagrożenia, zapraszam w wietrzny weekend na cypel w Rewie.

no troszke przesadzasz. kite nie stwarza takiego zagrozenia dla innych jak pojazd mechaniczny.

Adam S pisze:Basta smarkacze, jesteście u Pani. Nie mam zamiaru ponosić konsekwencji Waszej głupoty.

to chyba jakas kaczka

Wrogu pisze:Jeśli się nie mylę, stowarzyszenie kite z UK ma propozycje ubezpieczeniową dla uprawiających sport. Imho większość kajciarzy skusi się na taka ofertę. Nie kijkiem a marchewką. Ja na razie mam euro 26.


i o to chodzi i o to chodzi

Awatar użytkownika
fokus123
Posty: 506
Rejestracja: 31 paź 2008, 20:24
Deska: SU-2
Latawiec: Core
Lokalizacja: Koszalin
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 2 razy
 
Post25 lip 2011, 10:55

"Wolność pływania kończy się tam, gdzie narusza bezpieczeństwo innych użytkowników plaży. OC nie jest dla ubezpieczonego, ale dla jego potencjalnych ofiar."

Pierwsza sprawa, jeśli chcesz poprawić bezpieczeństwo to faktycznie starajcie się raczej wydzielić spoty dla początkujących, szkółek i dla zaawansowanych, żeby ludzie na plaży wiedzieli że jest to strefa przeznaczona do kitesurfingu i na plaży rozkładają się na własną odpowiedzialność. Druga sprawa to że jednak mylisz pojęcia i ubezpieczenie OC jest dla pokrzywdzonego, ale tak samodla sprawcy wypadku bo zabezpiecza go to przed kosztami postępowania w sądzie cywilnym gdzie wypłata renty lub jednorazowego odszkodowania może przekroczyć możliwości finansowe co niektórych osób. Jak komuś będą pasowały wasze cele statutowe, to się do was przyłączy a tych co nie chcą nie uszczęśliwiaj na siłę.

Wracając do tematu dalej nie dostałem odpowiedzi na pytanie czemu nawet czysto teoretycznie w MP PZŻ nie mogą startować zawodnicy innych klubów zrzeszonych w tym związku?

Smokie
Posty: 5595
Rejestracja: 07 sie 2003, 12:00
Deska: Semente Pocket Rocket, 77
Latawiec: Slingshot RPM
Lokalizacja: Warszawa
Postawił piwka: 121 razy
Dostał piwko: 77 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 lip 2011, 11:07

onzo pisze:Dążysz do idealnego świata, którego nie ma, nie da się stworzyć, a jedyne do czego doprowadzisz to utrudnianie życie innym. Co dały ograniczenia w Belgii? Ktoś tego przestrzega? Zwiększy się bezpieczeństwo? G... prawda - nic tego nie zmieni - jak ktoś będzie chciał sie zabić to to zrobi.


Patrzysz przez mentalność polaków :roll: Nie tedy droga chyba...

Nie kumam tego sporu do końca i trochę zaczynam się gubić o co komu chodzi. Że Polacy łatwo swojej wolności nie oddadzą wiemy dobrze nadto z historii bliższej i dalszej.

Tyle że jeśli ktoś nie ma zacięcia sportowego nie kręci go rywalizacja sportowa w mniejszym lub większym stopniu zawodnicza to niech sobie poprostu odpuści temat, a nie wietrzy spisek...

Awatar użytkownika
march_in
Posty: 2135
Rejestracja: 01 cze 2007, 20:31
Lokalizacja: vava to rege tałn
Postawił piwka: 15 razy
Dostał piwko: 17 razy
Kontaktowanie:
 
Post25 lip 2011, 11:18

no troche w tym watku sie offtop zrobil na temat obowiazkowego OC dla wszystkich plywajacych.
toz to nic jak kaczygrod. precz z zamordyzmem.
wypadki spowodowane przez osoby na kite w ktorych ucierpialy osoby 3cie to jakis promil. rownie dobrze mozna by wprowadzic oc dla rowerzystow.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości