Kilka uwag na temat radiotelefonu VHF.
Nie mamy informacji, jakie decyzje w zakresie tego wyposażenia były podjęte. I wg jakich kryteriów selekcyjnych.
Wycieczka Świnoujście - Ystad (Jurgen - no wiem, nie Ystad a wioska na wschód od Ystad

pozdrawiam ) odbywała się w granicach morza strefy A1, czyli w pełnym pokryciu stacjami brzegowymi. Dodatkowo potencjalny dryf kierował a to na Danię, a to na Bormholm, a więc też nie na pełne morze.
Natomiast trasa ElGouna- Duba wiodła porzez morze A2 i to potencjalnie wiele kilometrów. Dodatkowo spodziewany dryf pchał na pełne morze, a więc jak najbardziej poprzez strefę A2.
Dane do rozważań:
a/ Stacje brzegowe Arabii Saudyjskiej pokrywają w VHF dla strefy A1 maksymalny zasięg 30 - 35NM.
b/ Nie jest on w żadnym wypadku liczony dla kogoś na poziomie wody, a raczej kilka metrów nad wodą (antena).
c/ Nie jest on też szacowany dla 5-watowych nadajników ręcznych, a dla stacji jachtowych, statkowych (ok. 20Wat). Jachty kalkulują zasięg swych UKFek na około kilka - kilkanaście mil.
d/ zasieg to jedno, a dobra łączność, to druga sprawa.
Z tych rozważań wynika jasno, że należy się liczyć z wzywaniem pomocy ze strefy A2 i obrzeży strefy A1, a łączność ręczniaka sięga kilkunastu mil w porywach. Na stojąco na desce.
Dla takiej sytuacji KONIECZNE jest posiadanie ręcznego radiotelefonu VHF DSC GPS. A więc w pełni kompatybilnego z systemem GMDSS, SAR itd.
Zalety:
1. Razem z sygnałem MAYDAY wysyłasz swą pozycję na kanale 70 poprzez funkcję DSC. Oznacza to:
2. Odbiorą to także statki znajdujące się w pobliżu.Także - o ile sygnał dojdzie - stacje brzegowe.
3. Oczywiście statki poczekają kilka minut, by stwierdzić, czy stacje brzegowe już potwierdziły odbiór sygnału i przejmują dowodzenie akcją ratowniczą.
4. Jeśli nie - statki te, poprzez MAYDAY RELAY - przekażą wezwanie o pomoc do regionalnego centrum ratownictwa.
5. Prześlą też zawiadomienie o odebraniu MAYDAY poprzez łączność długiego/ sredniego zasięgu do właściwych centrów ratowniczych.Odbiór tego zawiadomienia musi być pokwitowany. Statki te, idąc pełnym morzem, a więc strefą A2, A3 - są w pełni wyekwipowane we właściwe urządzenia i prowadzą stały nasłuch na kanale 70 (DSC).
6. Powiadomienie na DSC różni się zasadniczo od nasłuchu na kanale 16, zostawia ślad w systemie (odbiorniku) i zmusza do reakcji.
Mając więc taki odbiornik wchodzisz natychmiast w system SAR danego obszaru, jest podana Twoja konkretna pozycja. Jeśli jednocześnie uruchomiłeś pławę PLB i tak ją ustawiłeś, że mogła pobrać dane pozycyjne oraz wysłać sygnał MAYDAY do satelity po linii 406MHz - to miejscowy system ratownictwa ma :
A. (GMDSS PLB)Alarm poprzez satelita> GMDSS centrala > SAR.( twoja pozycja i że MaydaY)
B. (GMDSS VHF DSC GPS)Alarm poprzez GMDSS system radiostacji statkowych i brzegowych > SAR (też , że Twoja pozycja i że MAYDAY).
C. Słaby co prawda , ale zawsze sygnał naprowadzający po linii sygnału 121,5MHz emitowanego przez PLB. Wystarczy na ostatnich dwu trzech kilometrach we mgle.
D. W pewnym momencie nawiążesz łączność głosową na kanale 16 (lub 6) i będziesz informowany, jak masz pomóc ratownikom itp. Oznaczać to będzie, że są blisko.
E. Wczesniej jeszcze włączysz transponder SART uruchamiając tym samym naprowadzanie na Ciebie z odległości kilkunastu (statek) kilkudziesięciu km (samolot).
F. No i na koniec możesz użyć flar, czy rakiet o ile będą potrzebne.
====================================
Zauważ, że do tego momentu nadal nie wspomniałem o SPOT-cie, który sprawił się świetnie, choć pozycję potrafił nadać do chwila dopiero, gdy był kilka metrów nad wodą w helikopterze.
Powinno to dać do myślenia tym, co myślą, że siedząc na kajcie na rozhuśtanym morzu:
1. mają stale poz. GPS w SOPT-cie dryfującym na kajcie
2. SPOT każdorazowo i co 5 minut wyśle wiarygodnie odebrany sygnał.
3. zawsze trafią we właściwy guzik i obsłużą to urządzenie po dwu nocach podszczypywania przez rekiny, bez snu, bez wody, bez żarcia - i nadadzą właściwy typ komunikatu
====================================
Obecnie jest chyba problem z rejestracją tego typu GMDSS VHF DSC GPS radiotelefonu. Poszczególne kraje rejestrują je tylko na swoje wody. Jest okres zamętu. Ale może do lata sprawa zostanie choćby tymczasowo rozwiązana i będą to pełnoprawne odbiorniki systemu GMDSS.Tak czy owak, jeśli bym coś kupował do tych zastosowań to tylko coś takiego.
===================================
Mam jeszcze jedną uwagę:
Na filmie z wypływania do Szwecji widzę radiostację VHF wkładaną bez żadnej ochrony do kangura na brzuchu. To nie jest sprzęt wodoodporny totalnie, on spełnia, (podobnie jak GPS, który Tobie również zamókł)wymogi normy XP-7, co oznacza w zasadzie, że nie powinien natychmiast paść używany na deszczu i że można go sobie raz po raz delikatnie umyć czystą wodą.
Ponieważ jak widzę kitesurfing polega na wpadaniu co chwilę po szyję do wody i spędzaniu tak sumarycznie wielu minut, jest prawie pewność, że odmówi posłuszeństwa. W końcu.
Zasada jednego kapitana: " Wodoodporny kochani to jest tylko batyskaf".
====================================
Tyle uwag na temat doboru VHF do tego typu eskapad.
pozdrawiam Krzysztof
=============================================================================================
To już uwagi dla naprawdę zainteresowanych.
===========================
Uwagi dotyczące tych zagadnień:
Tu na temat ew. przypisania numeru 8MIDXXXXX dla ręcznego VHF z DSC.
http://www.gmdssforum.net/index.php?topic=85.0"A handheld VHF transceiver with digital selective calling (DSC) and global navigation satellite system (GNSS) should be assigned a unique 9-digit number in the format 8MIDXXXXX where digits 2, 3 and 4 represents the MID and X is any figure from 0 to 9. The MID represents the administration assigning the identity to the handheld transceiver.
An automatic identification system-search and rescue transponder (AIS-SART) should use an identity: 970XXYYYY where XX is the manufacturer ID and YYYY is the sequence number. A man overboard (MOB) device that transmits DSC and/or AIS should use an identity: 972XXYYYY where XX is the manufacturer ID and YYYY is the sequence number. An emergency position indicating radio beacon-automatic identification system (EPIRB-AIS) should use an identity: 974XXYYYY where XX is the manufacturer ID and YYYY is the sequence number. The user identity of the EPIRB-AIS indicates the identity of the homing device of the EPIRB-AIS, and not the MMSI of the ship.
It remains open, whether a marine handheld VHF radio with DSC and integrated GPS should be assigned the MMSI of the ship in the format of MIDXXXXXX if it is the only radio communication device on board or should be assigned a 9-digit number in the format 8MIDXXXXX if it is moved from vessel to vessel."
Na razie wygląda, że jest radio , ale nie mamy ustaleń co do numeru w MMSI -DSC- GMDSS.
Jak widać też powyżej - w wyniku testów , które wykazały b. dużą przydatność przeszukiwań po linii sygnału AIS , omawiane są AIS-SART i EPIRB-AIS. Na ile to będzie dotyczyło "łódkowiczów małych" - czas pokaże.
================================================
Należy być realistą, jeśli chodzi o praktyczną użyteczność sygnału 121,5MHz emitowanego z aktywowanego PLB 409/121,5 MHz. Jest to w porywach kilka mil morskich, jeśli szuka samolot, a mocno poniżej 3 mil jesli jednostka nawodna. Mówimy o szukaniu osob znajdującej się na poziomie wody.
"Many pilots and aircrews have reported seeing the EPIRB's flashing locating light
even before acquiring the low powered 121.5 MHz homing signal. Few surface vessels are
equipped with 121.5 MHz homing receivers, and the low power output limits the range of
the 121.5 MHz homing beacon."
Stąd poważnie powinno się rozważyć wyposażenie w SART, którego zasięg wykrywania (a i dodatkowo naprowadzania kierunkowego) jest 10x większy:
Testing of Range of Homing and Locating Devices
Submitted by the United States
SUMMARY OF TEST RESULTS
ALTITUDES ARE IN FEET ABOVE SEA LEVEL
AVERAGE DISTANCES ARE IN STATUTE MILES
DEVICE BEING TESTED ALTITUDE 20K 10K 5K 1K AIS SART 132.0 93.4 68.3 29.6
406 EPIRB 145.6 115.6 73.3 40.3
EPIRB 121.5 MHz HOMER 8.0 7.0 5.0 2.6 EPIRB AIS 145.0 102.0 70.0 33.5
9 GHZ RADAR SART 56.5 22.0 30.0 35.0 RADIO LINE OF SIGHT 176.0 125.0 89.0 41.0
źródło:
http://www.gmdssforum.net/index.php?topic=67.0Pozdrawiam Krzysztof

1.W załaczeniu jeszcze strefy A1A2A3 dla m.Śródziemnego, gdzie widać, że nie wszystkie brzegi mają morze A1, jest tam też wzmianka o Egipcie. Opuszczając brzeg jesteś od razu w strefie A3 i musisz sobie z tego zdawać sprawę. Są to np. inne czasy na spodziewany ratunek.
Wszystko to opisuję , zakładając minimum cywilizacji, a tego raczej próżno szukać na i nad Morzu Czerwonym. Pomijam wydzielone zony dla turystów.