pytanie o Rodos/Prassonissi/inne

Kitesurfing i wszystko z nim związane.
Awatar użytkownika
leszcz007
Posty: 217
Rejestracja: 30 maja 2009, 21:31
Deska: Su2 Prorider
Latawiec: Naish Park/SS RPM
Lokalizacja: Opole/Kato
Postawił piwka: 4 razy
 
Post18 cze 2012, 22:58

kaj to jest? :shock:

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 cze 2012, 23:01

Ciekawe, że te wszystkie negatywne opinie wypowiadają zazwyczaj Ci, którzy byli tam raz i to w dodatku robiąc sobie 1-dniowy wypad z północy wyspy. Sorry Panowie ale jak dla mnie to nie jest miarodajna ocena spotu, a tym bardziej atmosfery tam panującej bo aby ją poznać to trzeba tam być po porostu choć kilka dni na miejscu, a nie wpaść na 3-4 godziny robiąc sobie wycieczkę (pewnie jeszcze w najmniej odpowiednim czasie dnia).
Poza tym czytaj Adamo ze zrozumieniem.. Nie chodzi tu o to czy spot A czy B jest lepszy tylko o to aby go nie oceniać przez pryzmat tego, że komuś ktoś latawca nie chciał wypożyczyć w szkółce.. :wink:

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 cze 2012, 23:02

leszcz007 pisze:kaj to jest? :shock:

Jak znam Adamo to pewnie u niego w Siemcach :D

robertdr
Posty: 342
Rejestracja: 05 wrz 2008, 14:26
Deska: biały Yamay
Latawiec: trzy gabrysie
Lokalizacja: 3miasto
Postawił piwka: 1 raz
Dostał piwko: 6 razy
Kontaktowanie:
 
Post18 cze 2012, 23:46

adamo pisze:No dobra, a ja w 100 procentach się zgadzam z kolegą,
byłem na Praso raz i nic mnie tam nie urzekło, smieci na plaży, wave porażka, no i co że płasko, jak 5 kite i „nima” miejsca ,
Zresztą, zapytaj Szed o Praso np. Wieloryba,
… Robin jakoś też woli Fuerte

Jest wiele innych miejsc o parę klas lepszych na m.egejskim , no ale nie będę pisał szczegółów bo „zjebkę” dostanę od miejscowych :D :hand:

phpBB [video]


ciao :wink:


Mnie się tam podoba (szczególnie początek jak ma siostrę :D :D ) - sorry żonaty jestem "a gupi". A tak na poważnie jak nie chcesz tutaj to podeślij na priva, chętnie poznam nowe miejscówki w ciepełku.

pozdrawiam
R

Awatar użytkownika
FilipN
Posty: 801
Rejestracja: 05 sie 2008, 11:08
Lokalizacja: Warszawa/Jastrzębia Góra
Postawił piwka: 68 razy
Dostał piwko: 77 razy
 
Post19 cze 2012, 00:38

byłem na praso w 2009r, siedziałem tam tydzień, mieszkałem na miejscu.... i nikt i nic nie zaciągnie mnie tam jeszcze raz!
Mega tłok (pod koniec sierpnia), wydzielona część dla kite w którą i tak wpływa "autostrada" WSów, bardzo niesympatyczny Taras i kilka osób z jego szkoły. Sytuację ratowali bardzo fajni instruktorzy którzy uczyli moich znajomych oraz całkiem dobre jedzenie w okolicznych miejscowościach - bo to na praso to porażka.
Imprezy na schodach mało mnie obchodzą - bo tak jak Szed piszesz, żeby nie oceniać spotu po szkółce tak i nie bardzo można oceniać go po imprezie... no chyba, że ktoś jedzie imprezować a nie pływać.

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 cze 2012, 06:46

No i tu się prawie wszystko zgadza Filip. Tyle, że trzeba było sobie tam pojechać np. w maju (ale nie w majówkę oczywiście), początek czerwca lub koniec września. Miałbyś sporo luzu do pływania wówczas. ps. mnie tam w lipcu/sierpniu też nikt nie zaciągnie :wink:
Co do rodzimej szkółki to faktycznie jest jak piszesz i to jest przykre. Od lat nic się nie zmieniło. Ale może oni taką politykę po prostu mają (bo już nie wiem jak sobie to inaczej tłumaczyć) i aby ograniczyć ilość przyjezdnych i tłok na wodzie nie są zbyt gościnni :?

tomi
Posty: 525
Rejestracja: 05 kwie 2009, 20:34
Deska: AIR E OLA
Latawiec: Neo
Lokalizacja: Szczecin
Dostał piwko: 2 razy
Kontaktowanie:
 
Post19 cze 2012, 10:50

pamiętam jak w 2008 roku byliśmy z żoną na fuercie, wtedy jeszcze smigałem na ws'ie i chciałem sobie pożyczyć sprzęt w centrum na plaży w corralejo. No masakra tak anty-marketingowego właściciela szkółki i wypożyczalni jeszcze nie spotkałem. Był tak niemiły, że ucieklismy stamtąd. Co innego na flag beach tam było fajnie i wesoło chłopaki mieli na wszysytko delikatnie mówiąc wy..bane. Nie wiem jak jest teraz może się coś zmieniło. Wracając do Praso chcielibyśmy tam polecieć właśnie w połowie września albo na przełomie maja i czerwca. Wiadomo, że w okresach urlopowych wszędzie jest tłoczno.

Awatar użytkownika
TrueKejner
Posty: 920
Rejestracja: 30 paź 2010, 13:44
Deska: Shinn
Latawiec: Cabrinha
Postawił piwka: 157 razy
Dostał piwko: 193 razy
 
Post20 cze 2012, 17:38

szed pisze:No i tu się prawie wszystko zgadza Filip. Tyle, że trzeba było sobie tam pojechać np. w maju (ale nie w majówkę oczywiście), początek czerwca lub koniec września. Miałbyś sporo luzu do pływania wówczas. ps. mnie tam w lipcu/sierpniu też nikt nie zaciągnie :wink:
Co do rodzimej szkółki to faktycznie jest jak piszesz i to jest przykre. Od lat nic się nie zmieniło. Ale może oni taką politykę po prostu mają (bo już nie wiem jak sobie to inaczej tłumaczyć) i aby ograniczyć ilość przyjezdnych i tłok na wodzie nie są zbyt gościnni :?


Jak dla mnie to nie ma co nikogo na siłę przekonywać że Prasso jest zajebiste. Im mniej niezadowolonych ludzi na wodzie tym lepiej dla nas. Ja wróciłem właśnie z Rodos kilka dni temu i mimo, że cypelek jest bardziej zalany, nie było nikogo pod sklepem i pozmieniało się trochę z nadawaniem quiverów na lotnisku to i tak jaram się jak zwykle. Wypływałem się jak dziki i po każdej takiej sesji byłem już tak z siebie zadowolony, że miałem po prostu wyjebke na te małe niedogodności. Niby jest tłok na wodzie, ale wystarczy zabić kogoś raz linkami i już później na ciebie uważają. Najgorsze są taki parówy co nie mają pojęcia o prawie drogi. Na koniec wyjazdu zrobiliśmy sobie dla beki taką sesję z łamaniem wszystkich reguł i idiotycznymi skokami hooked przez pół flatu i rzeczywiście wtedy nawet 3 osoby mogą totalnie zatamować ruch na wodzie. Dlatego w takich miejscach szczególnie ważne jest jakieś pojęcie o tych zasadach (a czasami jak przyjedzie jakiś Rusek z łańcuchem to po prostu masakra).

Co do jakiś przydatnych konkretów to w tym roku wjazd samochodem na plaże jest zabroniony (zrobili taki płotek i znaki). Dlatego kamperowcy będą mieli trochę mniej miejsca dla siebie. Namioty na wydmach po prawej za Zenkiem też są niby zabronione i słyszałem nawet plotki o 150 euro kary, ale według mnie to totalne ściema, bo sam tam mieszkałem przez tydzień i nie było najmniejszych problemów. Nadal można rozbijać się za bazami. U Kiki jest teraz większy rygor jeżeli chodzi o lodówkę, więc można trzymać tam tylko rzeczy ze sklepu. Poza tym wszystko po staremu. Delikatnie wszystko potaniało.
Za to zaskoczył mnie powrotny lot, bo w tym roku doszedł jakiś nowy operator na lotnisku- "Swissport". I nie wiem, czy trafiłem na jakąś nazistkę, czy co, ale nie dość, że zapłaciłem 60 euro za quiver to jeszcze ważyli mi nawet podręczny!!! No i była strasznie brzydkim i niemiłym babskiem...

Podsumowując. Prasso to totalny syf! Jeżeli chodzi o Rodos jest to najgorsze miejsce na całej wyspie i nie warto tam jechać. Naprawdę odradzam.

Awatar użytkownika
szed
Posty: 3853
Rejestracja: 09 lip 2005, 19:34
Deska: CF, North, Shin
Latawiec: Naish
Lokalizacja: Katowice
Postawił piwka: 8 razy
Dostał piwko: 31 razy
Kontaktowanie:
 
Post20 cze 2012, 18:55

:thumb:

suburban kite
Posty: 223
Rejestracja: 07 cze 2011, 12:53
Deska: Czarna jak węgiel
Latawiec: Rhino 2005
Lokalizacja: Polaris
Dostał piwko: 7 razy
Kontaktowanie:
 
Post27 cze 2012, 00:49

Hehe jaka w ogóle akcja że na forum ludzie się wypowiadają że Prasonisi jest fajne albo nie fajne.
:D
Siedziałem tam w krzakach z miesiąc longiem...
Obowiązkowe to chyba jest dla każdego kto się trochę chce uważać za trusurfera.
Jest czy nie?

Po za tym nie wiem jak teraz ale kiedyś jak się wylansowane wczasowiczowe Niemiaszki zakopywały wypożyczonymi Oplami na plaży to jak zapłaciły z 10euro to się im pomagało wyjechać holując ich 80km/h po piasku :D. Ich miny bezcenne. A jak nie chcieli zapłacić to się holowanie kończyło na wydmie i odczepiało line holowniczą. Z innych atrakcji to jazda po poligonie bez świateł.

U arabów bym się chyba nie odważył więc dobry spot pod względem maniany na pewno

A do pływania dobry bo wieje bez zciemy : )

Ale fakt faktem lepszy chyba na winda bo na kite ciasnawo o nie tej co trzeba porze.


Wróć do „Forum Główne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości